Cuckold a kryptogeje

[Zouza® 29 620]

Czytając wypowiedzi innych userów można jeden jedyny wniosek wysnuć że tacy jak ja są gejami mi akurat to nie przeszkadza.

 

Nie wiem gdzieś Ty to wyczytał, bo ja nic takiego nie widziałam.

 

Moje opinie wynikają tylko i jedynie z tego że wiem swoje, a przede wszystkim z tego żeby nie przytakiwać tym którzy myślą że wiedzą

 

No i dlatego właśnie Ci nie przytakuję.

 

 

Ach Zuza jak ja tęskniłem za tą wymianą poglądów

 

To dlatego wracasz do "Rozmów w toku"?

[kreator✩ 1 973]

To dlatego wracasz do "Rozmów w toku"?

 Zuza nie tylko do rozmów w toku, ale cały czas obserwuję i czekam na jakiś ciekawy temacik który otworzysz i będziemy mogli sobie wzajemnie, na się znowu powylewać żółci A zawsze wymiana poglądów z Tobą jest tak pouczająca    To nic że od dziś jestem gejem.

[Zouza® 29 620]

 

Zuza nie tylko do rozmów w toku, ale cały czas obserwuję i czekam na jakiś ciekawy temacik który otworzysz i będziemy mogli sobie wzajemnie, na się znowu powylewać żółci A zawsze wymiana poglądów z Tobą jest tak pouczająca  

 

 

Co prawda nie wiem, gdzież tu dojrzałeś wylewanie żółci z mojej strony, no ale jeśli Ci to do szczęścia potrzebne - wylewaj. A ja sobie ranigast wezmę i z miną Gicondy poczytam. :lach:

 

Dla mnie również niezwykle pouczające jest to, że można swobodne dywagacje dot. występowania (bądź nie) homoseksualizmu wśród rogaczy "rozciągnąć" na wszystkich. :lach:

 

 

Zadziwiające natomiast jest dla mnie to, że odbierasz temat tak personalnie. 

 

To nic że od dziś jestem gejem.

I kompletnie nie rozumiem Twej reakcji. 

[kreator✩ 1 973]

Zadziwiające natomiast jest dla mnie to, że odbierasz temat tak personalnie.

 Nie Zuz nie odbieram personalnie hmm no bo tak wogóle to jestem bullem, a o tej grupie nie było przecie mowy  Tylko staram się znaleźć granicę pomiędzy homo, hetero, a bi no ale niestety w tym temacie nikt żadnych konkretów nie podał i sam już nie wiem czy jestem hetero czy bi czy już homo, a może to nie ma znaczenia przynajmniej dla mnie nie ma znaczenia a raczej opinię ludzi mam w..... tam gdzie wszyscy inni moją :redevil:W takiej sytuacji gdy każdy ma swoją definicję "geja" i "niegeja" pozostanę przy swoim wyobrażeniu

[kreator✩ 1 973]

 

A więc może jest coś tak dziwnego jak homoseksualista o skłonnościach bi.....

Hmm no dobrze, ale czy wtedy jest nadal homo czy już jest biseksualny??

Nie będę się tu wykłucał o tego typu sprawy, bo to nie moja dupa, ale warto byłoby usystematyzować nazewnictwo, bo jak spotykam się z żoną i gościem który mówi że jest hetero, a w trakcie zabawy ukradkiem liże mi jaja to jaki z niego jest hetero?? na potrzeby społeczeństwa?? czy tylko ma takie pojęcie i tak nazywa??

[illa 7 824]

Kurde, też znam kryptogejów tkwiących z różnych powodów w związkach małżeńskich.

I w  rozmowach w swoim towarzystwie określają siebie jako homoseksualnych.

Nie pytałam jednak czy praktykują cuckold.

Jak mi się okazja nadarzy to spytam

 

Hmm no dobrze, ale czy wtedy jest nadal homo czy już jest biseksualny??

 

Tak sobie rozmyślam i doszłam do wniosku, nie wiem czy słusznego, że w tej konkretnej sytuacji, opisanej przez Zuz w tym temacie, trzeba wziąć pod uwagę to, że facet jest bi niejako z przymusu sytuacyjnego, gdyż nie dokonał tak ostatnio modnego coming out'u, a contrario, gdyby w nim nie był, byłby całkowicie homoseksualny.

[kreator✩ 1 973]

Tak sobie rozmyślam i doszłam do wniosku, nie wiem czy słusznego, że w tej konkretnej sytuacji, opisanej przez Zuz w tym temacie, trzeba wziąć pod uwagę to, że facet jest bi niejako z przymusu sytuacyjnego, gdyż nie dokonał tak ostatnio modnego coming out'u, a contrario, gdyby w nim nie był, byłby całkowicie homoseksualny.

 

No i zgodziłbym się z tym tylko niech mi ktoś wytłumaczy w jaki sposób mógłbym oszukiwać żonę przez ileś tam lat gdyby mi nigdy na jej widok nie stanął, a po jej ciężkiej pracy moment opadał to w jaki sposób mógłbym tkwić i udawadniać że jest wszystko w porządku. Miałbym spędzać na chorobę?? hmm a jeżeli mi normalnie staje i mogę normalny stosunek odbywać znaczy że podnieca mnie, a czy to przypadkiem nie jest już biseksualizm??

Na określenie preferencji składa się wiele czynników które są równie ważne, więc chyba nie można powiedzieć że podniecenie to jest coś mało istotnego.

Więc jak można być homoseksualistą gdy płeć przeciwna równie bardzo podnieca bo mi jakoś to nie miesci się w głowie. Może dlatego że mam małą głowę

Sytuacja oczywiście w przypadku kobiet wygląda nieco inaczej ale facetowi musi stać żeby nie budzić podejrzeń, a skoro mają dzieci to chyba kopulowali, no tak można by się domyślać

[illa 7 824]

 

No i zgodziłbym się z tym tylko niech mi ktoś wytłumaczy w jaki sposób mógłbym oszukiwać żonę przez ileś tam lat gdyby mi nigdy na jej widok nie stanął, a po jej ciężkiej pracy moment opadał to w jaki sposób mógłbym tkwić i udawadniać że jest wszystko w porządku.

 

Bo każdy człowiek ma wyobraźnię i gdy zamknie oczy to robiąca loda żonka zamienia się w przystojnego Adonisa

[kreator✩ 1 973]

Bo każdy człowiek ma wyobraźnię i gdy zamknie oczy to robiąca loda żonka zamienia się w przystojnego Adonisa

 

HaHaHa mi wtedy zamienia się w znaki, procedury, pliki, itp badziewia dlatego wolę nie zamykać oczu     bo efekt mam gwarantowany  

[odyseusz 1 272]

 

facet jest bi niejako z przymusu sytuacyjnego, gdyż nie dokonał tak ostatnio modnego coming out'u, a contrario, gdyby w nim nie był, byłby całkowicie homoseksualny.

 

Uwaga bardzo słuszna, jeśli chodzi o zachowania seksualne jako takie. Tymczasem wszystko wygląda nieco inaczej, gdy mowa o tożsamości seksualnej względnie orientacji. Nie zawsze jedno łączy się z drugim, np. przymusowe praktyki homoseksualne w więzieniach nie świadczą o orientacji homoseksualnej biorących w nich udział.