Skocz do zawartości
illa

kiedy nie odpisujemy na pw?

Rekomendowane odpowiedzi

Ja z góry oczywiście olewam wiadomości typu "powymieniajmy się fotkami", itp.

Na nagabywanie gawędziarzy chcących popisać o moich lub ich przeżyciach (bardziej lub mniej wyimaginowanych) reagowałem najczęściej odpowiedziami "tak", "nie', "nie wiem", aż się zniechęcali. Nie widzę się w roli dostarczyciela podniet dla obcych mężczyzn. Tym bardziej kosztem prywatności mojej Żony.

A ciekawość cudzych przeżyć zaspokajam w dziale "Historie prawdziwe".

 

Ostatnio w ogóle przestałem odpisywać na "Cześć" i "Hej".

  • Lubię 4
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
6 godzin temu, CiOni pisze:

Ludzie... jeśli chcemy to odpiszemy, wiadomości nie giną a ponaglanie nie jest miłe. 

 

Jeśli ktoś pisze kilka razy w odstępach czasowych, cokolwiek by to nie było, i nie czeka na odpowiedź, a każda z tych wiadomości brzmi jakby była pierwszą wysłaną, to nie sądzę by to było ponaglanie. Ci ludzie po prostu nie pamiętają już że do Was też pisali, już wcześniej kopiowali i wklejali to samo lub podobne :)

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Godzinę temu, Sem. pisze:

Jeśli ktoś pisze kilka razy w odstępach czasowych, cokolwiek by to nie było, i nie czeka na odpowiedź, a każda z tych wiadomości brzmi jakby była pierwszą wysłaną, to nie sądzę by to było ponaglanie. Ci ludzie po prostu nie pamiętają już że do Was też pisali, już wcześniej kopiowali i wklejali to samo lub podobne :)

Możliwe, ale na chacie jest chyba historia wiadomości.  Ale na forum nie jest to takie uciążliwe za to na innych portalach okropnie. /On

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W moim przypadku jest to całkiem inna perspektywa spoglądania na postawiony "problem" niż u hołubionych HotWife / popularnych bywalców / dusz towarzystwa / administratorów / itp.. W moim przypadku rozwiązuje się on praktycznie sam, bo... nie dostaję "zaczepno-obronnych" wiadomości na PW. A jeśli już takową dostanę, to wypada ja potraktować jak święto i odpisać. Nawet gdyby była to odpowiedź "Niestety (dla Ciebie) nie gustuję w mężczyznach, ale życzę Ci powodzenia na Twojej drodze życia"  

Jeśli wiadomości jest bardzo znikoma ilość, to nie stanowi dla mnie problemu krótka odpowiedź. Mam poczucie, że wymaga tego kultura osobista - nawet jeśli musimy wykazać się większą niż nadawca pierwszej wiadomości.  

Przy okazji doceniam jeśli rozmówca wychwyci ewentualny żart, ironię i "podejmie rękawicę" rewanżując się.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
5 minut temu, hadrig pisze:

Mam poczucie, że wymaga tego kultura osobista - nawet jeśli musimy wykazać się większą niż nadawca pierwszej wiadomości.  

to uwierz na słowo... dochodzi się do momentu, że świadomie  rezygnujesz z kulturalnych zachowań .... a miarą wytrzymałości jest skala takich durnych wiadomości

 

a może jednak nie jestem kulturalna i dlatego tak robię... ;) nie ma znaczenia, szkoda mojej pary dla jałowej ziemi :D

 

5 minut temu, hadrig pisze:

A jeśli już takową dostanę, to wypada ja potraktować jak święto i odpisać.

zbyt częste święta grożą bólem z przejedzenia :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
9 minut temu, hadrig pisze:

W moim przypadku rozwiązuje się on praktycznie sam, bo... nie dostaję "zaczepno-obronnych" wiadomości na PW.

a może masz pecha? może coś z Tobą nie tak? :D  nikt do Ciebie nie napisał treści "szukam kutasa dla mojej żonki? :lach:

 

 

jeden znany mi kolega odpowiada wówczas "nie jestem kutasem" :D 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
8 minut temu, iko pisze:

a może masz pecha? może coś z Tobą nie tak? :D  nikt do Ciebie nie napisał treści "szukam kutasa dla mojej żonki?

Jest taka opcja. I widzisz... to jest takie trochę "szczęście w nieszczęściu" - z jednej strony cisza, stagnacja, marazm na PW, a z drugiej unika się pytań o chęć "bycia kutasem" (jednak ma znaczenie dla mnie co do tego kutasa jest doklejone ;-)) Mając możliwość wyboru stawiam jednak na ten pierwszy scenariusz. Ważniejsza jakość a nie ilość - również w kwestii rozmów.

Sądzę, że jeśli ktoś kulturalnie, mądrze "zagai" do swojego "obiektu westchnień" i zainteresuje sobą (a nie od razu swoim kutasem) to ma naprawdę spore szanse na intrygującą, erotyczną znajomość. Wystarczy nie zaczynać "od dupy strony" (dosłownie i w przenośni), a rozmowa się sklei.

Pozostaje jeszcze aspekt "samca zdobywcy" w wielu przypadkach - rozpoczęcie rozmowy to przystąpienie do zdobywania. Więc trzeba się wykazać. Rzucenie "Hej!" i późniejsza cisza nie mieści się w moich kategoriach aktywnej metody. Chcesz coś osiągnąć - postaraj się.

 

A na koniec już refleksja, że mimo wszystko najbardziej fascynujące relacje, które miałem w temacie cuckoldowym, to te, gdzie Kobieta/Para pierwsza do mnie napisała (ale są i chlubne wyjątki!). Jest to przyczynek do stawiania na jakość, a nie na ilość, a jednocześnie być może mówi o moich złych wyborach odnośnie listy adresatów pierwszych wiadomości. Statystycznie więc najlepszą metodą jest: nie zagaduj - czekaj i odpisuj :D 

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek
7 minut temu, hadrig pisze:

Pozostaje jeszcze aspekt "samca zdobywcy" w wielu przypadkach - rozpoczęcie rozmowy to przystąpienie do zdobywania.

jestem samcem :facepalm: , ponieważ 

 

7 minut temu, hadrig pisze:

najbardziej fascynujące relacje, które miałem w temacie cuckoldowym, to te, gdzie Kobieta

to ja "typuję" na podstawie treści przezeń prezentowanych i idę z wiarą że zauroczę swoją cholernością :D i taką to znajomość również uznaję za najlepszą wyjątkową, fascynującą i długotrwałą :D 

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W sumie u mnie nie zdarzyła się jeszcze sytuacja, abym nie odpisał na pw. Jednak gdyby taka zaistniała, to powodem byłaby pewnie chamska, wulgarna wiadomość.  Raczej stronię od osób, które posługują się monosylabami, troglodytów bez krztyny ogłady, mających inteligencję (w tym emocjonalną) na poziomie gaśnicy pianowej. Kontakt z takimi indywiduami (nawet przez wiadomości) jest emocjonalnie nużący, a intelektualnie wręcz obraźliwy.

  • Lubię 5
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli nie odpiszę na pw to wyłącznie dlatego, że taka wiadomość gdzieś mi uciekła. 

Ogarniam swoją życiową kuwetę, ale czasem ilość jednoczesnych zdarzeń powoduje, że to czy tamto nagle jest zakrywane przez inne wydarzenie.

Zatem przepraszam "from the mountain", bo nie chcę by ktoś poczuł się urażony.

 

Btw. Gdyby zdarzyły się (a na tym forum tak do tej pory nie było) wiadomości tzw niskiego poziomu to też odpisałbym. Włącza mi się wtedy złośliwiec i jest zabawnie

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...