Antykoncepcja

[Cuckoldplace✩ 8 777]

32 minuty temu, Leta&Emiliano pisze:

Chodziło o prześmiewczy charakter wypowiedzi, a nie merytorykę, bo stricte kiedy rzuca się w oczy takim słownictwem, trudno skupić się na merytorycznym podejściu do wątku.

Dodatkowo nikt nie wypowiedział się w wątku czy zwiększenie prawdopodobieństwa wzrostu wagi dotyczy 2 kg czy też 20 kg, bo i w jednym i w drugim przypadku mówimy mimo wszystko o wzroście masy ciała.

zresztą sam zaznaczasz:

a czasami jak się zauważy te dwa kilogramy na wadze może upłynąć kilka tygodni, a już dla niektórych kobiet, nie jest to takie proste, zrzucenie tych 2 kg jak dla mężczyzny (zdanie na podstawie długiej współpracy z trenerami personalnymi). I dopiero jak wiemy, ze waga poszła w górę, możemy dołączyć dietę.

dodatkowo, sam zaznaczasz:

nikt tego nie krytykuje. tu chodzi tylko o stwierdzenie faktów. Ale nie w sposób prześmiewczy. Jedynie kultura i szacunek.

ile książek tyle zdań...bądźmy realistami...weźmy czasopisma branżowe i patrząc tylko i wyłącznie na swoją branżę widzę, że nie można bezwzględnie ufać nawet publikacjom naukowym.  I wierz mi, bo wiem o czym piszę!

patrzą

L.

Jasne. Zgadzam się, że styl słaby. 

No z badaniami bywa różnie to racja. Tak czy inaczej każdy jest inny i różnie reaguje na preparaty. 

Nasza już w tym głowa żeby pacjentkę ustawić tak, żeby była zadowolona - chociaż nie zawsze da się osiągnąć ideał

[Coma✩ 7 317]

@mlody202020 a co ze spadkiem libido? Co na to badania?

[Cuckoldplace✩ 8 777]

Godzinę temu, maniurka pisze:

@mlody202020 a co ze spadkiem libido? Co na to badania?

Badania sa bardzo niejednoznaczne, no i rozne mamy składy hormonalne. Progesteron, który dziala naturalnie w drugiej fazie cyklu je obniża, a estrogeny odwrotnie co mozna zazwyczaj zauważyć u Pan - taka natura, ze przed owulacja i w jej okolicach Kobiety maja większą ochotę na seks. 

Jedne badania mówią, ze antykoncepcja moze obniżać libido inne mówią, że zmniejszając strach przed niechciana ciąża powinny wręcz je podwyższyć. 

Z moich własnych obserwacji jest to dosyć częsta skarga pacjentek (często wynika też z gorszego nawilżenia - sluz nie zmiana się w sposob typowy dla cyklu miesiączkowego bo większośc tabletek ma stały skład. Warto wtedy zadbać o lubrykant lub pomagać sobie np  żelem z kwasem hialuronowym) 

 

[PoznańskaPara 2 190]

39 minut temu, mlody202020 pisze:

Badania sa bardzo niejednoznaczne, no i rozne mamy składy hormonalne. Progesteron, który dziala naturalnie w drugiej fazie cyklu je obniża, a estrogeny odwrotnie co mozna zazwyczaj zauważyć u Pan - taka natura, ze przed owulacja i w jej okolicach Kobiety maja większą ochotę na seks. 

Jedne badania mówią, ze antykoncepcja moze obniżać libido inne mówią, że zmniejszając strach przed niechciana ciąża powinny wręcz je podwyższyć. 

Z moich własnych obserwacji jest to dosyć częsta skarga pacjentek (często wynika też z gorszego nawilżenia - sluz nie zmiana się w sposob typowy dla cyklu miesiączkowego bo większośc tabletek ma stały skład. Warto wtedy zadbać o lubrykant lub pomagać sobie np  żelem z kwasem hialuronowym) 

Dlatego zanim dobierze się dla kobiety odpowiedni doustny środek antykoncepcyjny, dostosowany do indywidualności kobiety i jej poziomu hormonów, powinno się robić badania bilansu hormonów w organizmie, aby w jak najmniejszym stopniu zaburzyć gospodarkę hormonalną. Zgadza się ? Nasuwa się w związku z tym pytanie, dlaczego lekarze nie zalecają kobietom takich badań przed doborem antykoncepcji hormonalnej ? (On)

[Dragonfly® 20 401]

Godzinę temu, PoznańskaPara pisze:

Dlatego zanim dobierze się dla kobiety odpowiedni doustny środek antykoncepcyjny, dostosowany do indywidualności kobiety i jej poziomu hormonów, powinno się robić badania bilansu hormonów w organizmie, aby w jak najmniejszym stopniu zaburzyć gospodarkę hormonalną. Zgadza się ? Nasuwa się w związku z tym pytanie, dlaczego lekarze nie zalecają kobietom takich badań przed doborem antykoncepcji hormonalnej ? (On)

Lekarze zlecają takie badania, chociaż nie wszyscy.

Mnie na takie badania wysłał lekarz przy doborze moich pierwszych pigułek antykoncepcyjnych i to był lekarz na "Kasę Chorych", bo wtedy nie było mnie stać na prywatną opiekę. Potem już sama się o te badania upominałam. A do tego też raz na kilka lat robiłam sobie profil wątrobowy.

 

4 godziny temu, mlody202020 pisze:

Kochane Panie. Niestety Pan sąsiad też ma trochę racji, tabletki generalnie nie powodują wzrostu masy ciała. Mogą natomiast sporadycznie zwiększać apetyt- wracamy do tematu diety .

W ulotkach antykoncepcji hormonalnej, którą stosowałam (pigułki, krążki dopochwowe) na liście skutków ubocznych często widniało ryzyko wzrostu masy ciała. I w sumie dla kobiety mało ważne jest czy ten wzrost masy ciała to wynik stałego zatrzymania wody w organizmie, czy wzrost tkani tłuszczowej wynikający ze wzrostu apetytu.

Ja od lat jestem bardzo aktywna fizycznie i w pracy i poza pracą + stosuję ćwiczenia. Nigdy nie stosowałam specjalnych diet, ale też nigdy się nie obżerałam, a wciąż miałam problem z oponką w partii brzucha. Odeszłam od  hormonów i po dwóch miesiącach sam @skrzat zauważył "Schudłaś?" A przecież nic w trybie życia, odżywianiu się czy treningach nie zmieniłam.

Od hormonów odeszłam tylko dlatego, że mimo iż miałam je starannie dobierane okazało się, że przez mój od kilku lat nienormowany tryb życia (praca zmianowa) zaczęły bardzo negatywnie wpływać na mój organizm. I o tym też lekarze powinni pacjentki uprzedzać. Hormony są dla kobiet o unormowanym trybie życia.

 

W dniu 22.11.2020 o 01:40, SasiadKurski pisze:

Ilekroc sugerowalem lubom, aby sie zastanowily i przemyslaly kwestie antykoncepcji (padaly tu rozne pomysly tabsy, plastry zazwyczaj) to ile bylo stekania, ze przytyja, bede grube bla bla bla. Budzilo to moj smiech politowania, bo ciezko sie nie spasc, jak sie wiekszosc dnia siedzi na pupie z twarza w telefonie  

Wiesz, te Twoje lube nie chciały brać hormonów, by nie musieć pocić się na siłowni.

Bez hormonów mogły dalej beztrosko sobie siedzieć z nosami w telefonie i jeść co chcą, bez strachu o przyrost wagi. Co w tym śmiesznego? 

 

A tak w temacie.

Moja niehormonalna spiralka domaciczna przyjęła się. Tylko przy pierwszym cyklu, tym podczas którego miałam spiralkę zakładaną, miałam bóle podbrzusza, dłuższe i obfitsze krwawienie i plamienia. Potem z każdym cyklem krwawienia są krótsze i mniej obfite. Ale zero bóli czy plamień. I cykl regularny.

[Zouza® 29 621]

18 minut temu, Dragonfly pisze:

Lekarze zlecają takie badania, chociaż nie wszyscy.

To miałaś szczęście do lekarza, Ważko.

Ja już dobrych kilka lat brałam hormony, zanim jakiś lekarz wpadł na to. 

Ba! Wielu lekarzy nie widzi też potrzeby badania piersi, czy kierowania na USG. 

Niestety, trzeba się o to upominać  

A żeby się upominać to trzeba o tym wiedzieć. 

Wiele młodych kobiet uznaje (jak ja kiedyś, daaawno temu  ), że lekarz wie, co robi, więc pewnie żadne badania nie są potrzebne (tu mówię już ogólnie o ginekologii, nie tylko antykoncepcji). 

 

Btw. nigdy żaden ginekolog nie zapytał mnie o palenie, wątrobę, czy inne ewentualne dolegliwości. 

[PoznańskaPara 2 190]

16 minut temu, Zouza pisze:

To miałaś szczęście do lekarza, Ważko.

Ja już dobrych kilka lat brałam hormony, zanim jakiś lekarz wpadł na to. 

Ba! Wielu lekarzy nie widzi też potrzeby badania piersi, czy kierowania na USG. 

Niestety, trzeba się o to upominać  

A żeby się upominać to trzeba o tym wiedzieć. 

Wiele młodych kobiet uznaje (jak ja kiedyś, daaawno temu  ), że lekarz wie, co robi, więc pewnie żadne badania nie są potrzebne (tu mówię już ogólnie o ginekologii, nie tylko antykoncepcji). 

 

Btw. nigdy żaden ginekolog nie zapytał mnie o palenie, wątrobę, czy inne ewentualne dolegliwości.

Dokładnie,  Zouza ma rację. Jeden lekarz na kilku lub kilkudziesięciu zleci takie badania hormonalne. Są lekarze którzy nie zrobią nawet z kobietą wywiadu czy pali, czy ma problemy z ciśnieniem itd. Tak jak Zouza wspomniała, trzeba też lekarzowi przypominać o badaniu piersi, USG czy też o cytologii... Tak jest w każdym bądź razie u lekarzy NFZ - tabletki zapisane, jakby coś się działo - proszę się zgłosić, pacjentka odfajkowana, następna proszę... 

 

Zapomniałbym wspomnieć, że jak kobieta idzie do lekarza, bo tabletki jej nie służą, najczęściej stosowaną praktyką jest zmiana tabletek. Jak nie te, to tamte... I do skutku, metodą chybił - trafił. 

 

Inna bajka jest jak się idzie prywatnie.  Wtedy badanie i wywiad najczęściej jest kompleksowe i nawet podejście inne, ale wydać 150 - 200zł za wizytę... (On)

[Dragonfly® 20 401]

Ale my nie dyskutujemy tu o tym jacy są lekarze, bo to temat rzeka, tylko o antykoncepcji i o jej skutkach na nasz organizm.

Szczerze? Jeśli chcemy w jakikolwiek sposób ingerować w nasz organizm, to najpierw sami powinniśmy dowiedzieć się jak najwięcej o danej antykoncepcji i jej skutkach ubocznych, a nie ślepo wierzyć lekarzom. Bo lekarz doradza to co dla niego jest najbardziej opłacalne.

[PoznańskaPara 2 190]

5 minut temu, Dragonfly pisze:

Ale my nie dyskutujemy tu o tym jacy są lekarze, bo to temat rzeka, tylko o antykoncepcji i o jej skutkach na nasz organizm.

 

Dobór tabletek przez lekarza jest bardzo istotny na wpływ na organizm. Źle dobrane tabletki mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.

 

7 minut temu, Dragonfly pisze:

Szczerze? Jeśli chcemy w jakikolwiek sposób ingerować w nasz organizm, to najpierw sami powinniśmy dowiedzieć się jak najwięcej o danej antykoncepcji i jej skutkach ubocznych.

Serio ? To w takim przypadku po co iść do lekarza ? Wujek Google podpowie, że tabletki X są najlepsze, nie ma skutków ubocznych lub są takie znikome... Po to właśnie jest moim zdaniem lekarz, aby kobietę zbadał i dostosował tabletki... Wyjaśnił wątpliwości, uprzedził o skutkach. Taki ma zawód i za to pobiera wynagrodzenie.

14 minut temu, Dragonfly pisze:

a nie ślepo wierzyć lekarzom. Bo lekarz doradza to co dla niego jest najbardziej opłacalne.

Nie, nie można wierzyć ślepo, ale idąc do lekarza, ma się do niego jakieś zaufanie i ma się na uwadze swoje dobro. Oczekuje się, że lekarz jako osoba kompetentna i mająca wiedzę medyczną pomoże nam. (On)

[Dragonfly® 20 401]

@PoznańskaPara całkowicie wypaczyłeś sens mojej wypowiedzi.

Mnie chodziło o to, by samemu jak najwięcej dowiedzieć się o antykoncepcji która nas interesuje, a potem konsultować to ze swoim lekarzem. To przede wszystkim ma być nasza świadoma decyzja, a nie "bo lekarz nam daje to, to więc to bierzemy".  Masz w internecie dostęp do ulotek danego środka. Czytaj, pomyśl i uzgodnij najlepszą opcję ze swoim lekarzem.