Skocz do zawartości
illa

Antykoncepcja

Antykoncepcja  

320 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy stosujesz antykoncepcję?

  2. 2. Jeśli stosujesz, jest to:

    • Prezerwatywa
    • Antykoncepcja hormonalna (tabsy, plastry)
    • spirala wewnątrzmaciczna
    • kalendarzyk małżeński
    • inna, jaka?
    • szklanka zimnej wody zamiast ;)
    • stosunek przerywany


Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Dragonfly pisze:

Od mojej ostatniej ciąży z małymi przerwami jako antykoncepcję przeciwciążową stosowałam tabletki hormonalne. I po 17tu latach stosowania zaczęłam mieć problemy z suchością pochwy.

Przeszłam na krążki dopochwowe (NuvaRing), ale one znowuż  wywołały inny poważny skutek uboczny. Po roku zaczęłam odczuwać bóle przy skurczu pochwy podczas orgazmu.

Zdesperowana wróciłam do tabletek (Belara), ale zaczęłam też myśleć o niehormonalnej spiralce. 2 miesiące temu podjęłam decyzję. Odrzuciłam tabletki i przewertowałam internet w celu znalezienia jak najodpowiedniejszej dla mnie wkładki domacicznej niehormonalnej. Poszukałam dobrego lekarza w mojej okolicy, który może mi ją założyć (okazał się być nim jeden z moich lekarzy:)) i mam założoną niehormonalną wkładkę domaciczną najnowszej generacji IUB Ballerine.

Zakładanie nie było komfortowe, ale da się wytrzymać. Pierwszą dobę czułam ból w podbrzuszu  i przez 4 dni miałam  jeszcze krwawienie. Obecnie nie czuję już żadnych dolegliwości, ale to w sumie jeszcze nadal początek.  Libido na wysokim poziomie i w końcu robię się mokra jak kiedyś :)

 

P.S.: Jeśli któraś z Pań stosuje tabletki Belara, to mam do oddania całą jedną dobrą nieotwartą paczkę :) 

Też w przyszłości planuje wkładkę, więc chętnie poczytam o skutkach stosowania również po dłuższym czasie. Choć sama myślałam jednak o hormonalnej, tak dla podwójnej pewności

 

Sama stosuje Belarę (zgłosiłam się już po paczkę ) i widoczne dla mnie skutki uboczne to wzrost wagi i cellulit, natomiast libido mam na bardzo wysokim poziomie. Wiadomo, każdy organizm reaguje inaczej. Ja na to zatrzymywanie wody w organizmie po tabletkach brałam już i Hydrominum i Asecurelle, ale czasem wydaje mi się, ze to tylko takie placebo...

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 28.07.2020 o 11:49, Leta&Emiliano pisze:

Lula, ja stosuję już od 4,5 roku Mirenę.

ja osobiście jestem zachwycona, zresztą E. również. 

Zero okresu, zero dolegliwości, zero problemu.

L.

Moja Ann ma również Mirenę i zero skutków ubocznych. Libido ma większe niż ja;) brak suchości pochwy, nie tyje i nie robi jej się od niej cellulit. Wszystko na Plus, w porównaniu z tabletkami niebo a ziemia wg niej. No i praktycznie nie ma okresu, lekkie krwawienia czasem się pojawiają przez dzień maks dwa. Zero bólów brzucha itp. dolegliwości związanych z miesiączkami. 

Kris

  • Lubię 1
  • Dziękuję 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 25.10.2020 o 12:20, Ann&Kris pisze:

Moja Ann ma również Mirenę i zero skutków ubocznych. Libido ma większe niż ja;) brak suchości pochwy, nie tyje i nie robi jej się od niej cellulit. Wszystko na Plus, w porównaniu z tabletkami niebo a ziemia wg niej. No i praktycznie nie ma okresu, lekkie krwawienia czasem się pojawiają przez dzień maks dwa. Zero bólów brzucha itp. dolegliwości związanych z miesiączkami. 

Kris

Też założyłam Mirenę miesiąc temu ze względu na planowaną zmianę stylu życia ;). O efektach ubocznych jescze zbyt dużo się nie wypowiem poza początkowym plamieniem. Natomiast mogę ostrzec, że mnie akurst zakładania bardzo bolało ale to przez to, ze jestem po dwóch CC i lekarz stwierdził że jakby nieródce zakładał. Polecam na chwilę obecną, ale czuję się zobowiązana ostrzec, że jeśli ktoś nie rodził naturalnie to założenie brać tylko ze znieczuleniem!! Teraz już wiem :/.

Podrawiam Ona

  • Lubię 4
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Migrenę mam założoną od maja, nie mam żadnych skutków ubocznych. Plamienia wystąpiły jedynie po założeniu. Co do zakładania, czy rodziło się naturalnie czy nie, zakładanie jest bolesne. Po samym założeniu czułam przez dwie doby ból w podbrzuszu, jednak były to dolegliwości przejściowe, o których szybko się zapomina. Jak dla mnie jest to idealne rozwiązanie i polecam Ona 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
36 minut temu, LadyA&psina pisze:

Migrenę mam założoną od maja, nie mam żadnych skutków ubocznych. Plamienia wystąpiły jedynie po założeniu. Co do zakładania, czy rodziło się naturalnie czy nie, zakładanie jest bolesne. Po samym założeniu czułam przez dwie doby ból w podbrzuszu, jednak były to dolegliwości przejściowe, o których szybko się zapomina. Jak dla mnie jest to idealne rozwiązanie i polecam Ona 

Jeśli chodzi o bolesność to wnioskuję, że to jednak sprawa indywidualna, mam dwie koleżanki które mi tę metodą poleciły i ich odczucia to cytuję " tylko takie ukłucie i już". Zatem pewnie zależy od anatomii.

Pozdrawiam

Ona

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
38 minut temu, LadyA&psina pisze:

zakładanie jest bolesne

Ehh czemu my kobiety się musimy tyle nacierpieć...

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
W dniu 3.11.2020 o 08:48, E&Pcouple pisze:

Jeśli chodzi o bolesność to wnioskuję, że to jednak sprawa indywidualna, mam dwie koleżanki które mi tę metodą poleciły i ich odczucia to cytuję " tylko takie ukłucie i już". Zatem pewnie zależy od anatomii.

Pozdrawiam

Ona

Być może tak jest, każda z nas jest inna, inny też jest próg odczuwanego bólu. Ona

 

 

W dniu 3.11.2020 o 08:49, maniurka pisze:

Ehh czemu my kobiety się musimy tyle nacierpieć...

To tylko jednorazowy incydent, i tak to pikuś w porównaniu z porodem pozatym od maja sprawdza się idealnie Ona 

 

Po miesiącu od założenia miałam wizytę kontrolną z usg włącznie, wszystko było ok. Ona 

 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
5 minut temu, LadyA&psina pisze:

To tylko jednorazowy incydent, i tak to pikuś w porównaniu z porodem pozatym od maja sprawdza się idealnie Ona 

Ja się tyle nacierpiałam przy porodach, zresztą ciąży też nie wspominam jako cudowny stan, że od tamtej pory jestem lekką feministką że to kobiety muszą tyle cierpieć i... bach antykoncepcja = kolejny ból!

  • Lubię 1
  • Przytulam 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
7 minut temu, maniurka pisze:

Ja się tyle nacierpiałam przy porodach, zresztą ciąży też nie wspominam jako cudowny stan, że od tamtej pory jestem lekką feministką że to kobiety muszą tyle cierpieć i... bach antykoncepcja = kolejny ból!

Doskonale Cię rozumię sama mam nieprzyjemne wspomnienia z tego okresu. Ale założenie wkładki jak już wcześniej pisałam to pikuś Ona 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
17 minut temu, maniurka pisze:

Ja się tyle nacierpiałam przy porodach, zresztą ciąży też nie wspominam jako cudowny stan, że od tamtej pory jestem lekką feministką że to kobiety muszą tyle cierpieć i... bach antykoncepcja = kolejny ból!

Przepraszam niepotrzebnie nastraszyłam, rzeczywiście przy ciąża i porodzie to jednak ten ból to pikuś

  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...