Seks A Stres

[Corrado 1 306]

 

Ja grzecznie proszę. Zanim mi się wewnętrzny feminizm dość mocno odpali.

 

A o co chodzi?

[Jans✩ 5 320]

Może nie widzisz tego wokół siebie ale częstokroć kobiety o znacznie wyższych kwalifikacjach przegrywają rywalizację z mężczyzną wyłącznie ze względu na płeć.

 

 

 

Widze tylko przeciwienstwo tego co sugerujesz. Podkreslam w tym Twoim przykladzie, ze jest on bledny.

Kobiety o znacznie wyzszych kwalifikacjach od mezczyzn nigdy nie przegrywaja rywalizacji ze wzgledu na plec.

Jesli juz rzeczywiscie ja przegrywaja to tylko z innych powodow.

Dla pracodawcy najwazniejszy jest wlasciwy pracownik i tylko to decyduje.Pracownik to inwestycja dla firmy ktora musi sie sprawdzic.

Kobiety zas maja szereg umiejetnosci ktorych nie posiadaja mezczyzni.

[Magdadam 1 827]

 

Dla pracodawcy najwazniejszy jest wlasciwy pracownik i tylko to decyduje

 

on: niestety pozwolę sobie na niezgodzenie się z powyższym cytatem.

 

fajnie było by , gdyby tak było, ale niestety tak nie jest. 

[Jans✩ 5 320]

Jans, dnia 08 Kwietnia 2017 - 00:13, napisał(a):

 

Dla pracodawcy najwazniejszy jest wlasciwy pracownik i tylko to decyduje

 

on: niestety pozwolę sobie na niezgodzenie się z powyższym cytatem. fajnie było by , gdyby tak było, ale niestety tak nie jest.

 

 

Jesli tak jest to pracodawca sabotuje wlasna firme albo dziala na czyjes zlecenie ktore jest dla firmy szkodliwe.

Najwazniejszym kryterium dla firmy sa wyniki ekonomiczne.

[Kiki 2 279]

 

Widze tylko przeciwienstwo tego co sugerujesz. Podkreslam w tym Twoim przykladzie, ze jest on bledny. Kobiety o znacznie wyzszych kwalifikacjach od mezczyzn nigdy nie przegrywaja rywalizacji ze wzgledu na plec. Jesli juz rzeczywiscie ja przegrywaja to tylko z innych powodow. Dla pracodawcy najwazniejszy jest wlasciwy pracownik i tylko to decyduje.Pracownik to inwestycja dla firmy ktora musi sie sprawdzic. Wiem, bo sam przyjmowalem ludzi do pracy i nigdy nikogo nie dyskryminowalem. Kobiety zas maja szereg umiejetnosci ktorych nie posiadaja mezczyzni.

 

O panie to żeś pojechał. Niestety to co piszesz choć piękne w swej naiwności nijak się ma do rzeczywistości. Niestety w rywalizacji na rynku pracy to mężczyźni mają handicap. Takie badania przeprowadzają nie tylko organizacje walczące o prawa kobiet, nawet swego czasu związek pracodawców i przedsiębiorców Lewiatan wyjaśniał skąd się bierze niechęć pracodawcy do zatrudniania kobiet. Wykazywano wówczas, że kobieta jest kosztowniejsza przez urlopy macierzyńskie, opiekę nad dziećmi itp. Wiem to chore i bez sensu ale tak jest i nie ma się co czarować, że jest inaczej. To, że Ty przy rekrutacji kierujesz się innymi zasadami nie oznacza, Iż to jest powszechna praktyka. Dane GUS na podstawie badań BAEL nie tylko obrazują zróżnicowanie poziomu aktywności zawodowej uwarunkowanej płcią, uwidoczniają też, że kobiety mimo średnio lepszego wykształcenia zarabiają relatywnie mniej, sprawdź też jak wygląda sytuacja w sektorze prywatnym, ile procentowo zatrudnia się kobiet a ile  mężczyzn. W 2014 roku była bardzo duża kampania dotycząca dysproporcji wynagrodzenia za tę samą pracę wśród mężczyzn i kobiet. Jans ideały są piękne i warto do nich dążyć ale pisanie o równości między kobietą a mężczyzną, zwłaszcza na rynku pracy, to delikatnie mówiąc nieporozumienie. Problem jest, istnieje szkoda, że Ty go nie zauważasz i sądzisz, że jest odwrotnie.

 

Ps. Troszkę odbiegliśmy od tematu:)

[Kiki 2 279]

 

Weźcie nooo... wróccie do tematu seks a stres

Dobrze już dobrze... czasami zwyczajnie miło podyskutować z kimś na poziomie i wtedy ponosi:) 

[Kiki 2 279]

To jeszcze w temacie... W czasie seksualnych igraszek do organizmu uwalniane są potężne ilości endorfin tzw hormonu szczęścia, cóż logicznie rzecz ujmując seks winien być naturalną i nader skuteczną terapią antystresową. W związku z czym od tej pory skłaniam się właśnie ku takiej medycynie naturalnej.

[Magdadam 1 827]

on:

taki zestresowany po robocie byłem, że jak miałem teraz urlop, to całe dwa tygodnie seksiliśmy się      

W chałupie nic nie zrobione, święta tuż, tuż, ale za to, jesteśmy zajebiście odstresowani i w dupie mam fochy świątecznych gości. 

 

Powiem tak, żonka dzięki forum tak się rozkręciła, że przeżywamy teraz (tak od 2 lat) najintensywniejsze doznania w związku małżeńskim.

 

Chęć podzielenia się doznaniami  nas nie opuszcza, ale  nadal funkcjonujemy w sferze fantazji, aczkolwiek przekraczamy kolejne bariery.

 

Dwa dni temu była nasz pierwsza kawa zapoznawcza, mieliśmy stressssa jak cholera,  samo spotkanie zajebiste ( tylko zapoznawcze) ale po tym musieliśmy się odstresować, .............i było drapieżnie......... 

 

Czyli jednak stres zadziałał stymulująco 

[Jans✩ 5 320]

Czas wreszcie na FAKTY.

 

Stres może przybierać różne oblicza – może działać zarówno pozytywnie, czyli motywować do działania, jak i negatywnie, czyli zniechęcać do wszelkiego rodzaju aktywności seksualnej.

Negatywny wpływ zazwyczaj przejawia stres przewlekły, wynikający na przykład z trudnej sytuacji finansowej czy kłopotów w pracy.

Wówczas podstawową potrzebą, jakiej szuka dana osoba, jest poczucie bezpieczeństwa, nie zaś gorąca krótkotrwała namiętność.

Ale i stres nagły, zupełnie niespodziewany, może odsunąć aktywność seksualną na dalszy tor, bowiem głowa zaprzątnięta jest zupełnie innymi sprawami.

 

Zarówno u kobiet jak i u mężczyzn może pojawić się niechęć do jakiegokolwiek zbliżenia, co często sprawia przykrość drugiej osobie, zmniejszenie jej poczucia wartości i atrakcyjności.

U mężczyzn stres może wywołać zaburzenia erekcji czy problemy z wytryskiem, u kobiet zaś trudności w osiągnięciu orgazmu, skurcz mięśni wokół wejścia do pochwy oraz jej suchość, co może wywoływać znaczną bolesność i wzmagać niechęć do stosunku.

 

Czasem jednak stres, zarówno nagły jak i przewlekły, wzmagają popęd płciowy, jako że aktywność seksualna może dla niektórych stanowić bardzo dobrą metodę rozładowania negatywnych emocji. To działanie może się jednak okazać złudne.

Po chwilowym zapomnieniu o kłopotach świadomość realnych problemów powraca, a aktywność seksualna stająca się świetnym antidotum na wszystko, może doprowadzić do uzależnienia.

Pół biedy, jeśli popęd płciowy zawsze skierowany jest do stałego partnera.

Gorzej, jeżeli ukojenia zaczyna się szukać w ramionach przypadkowych osób.

 

Warto poznac tez przyczyny zmniejszonego libido w czasie stresu.

Za przyczyny zmniejszonego libido w stanie przewlekłego stresu uważa się prolaktynę (w skrócie PRL) – hormon wydzielany przez przysadkę mózgową. Poziom prolaktyny rośnie po osiągnięciu orgazmu, dając organizmowi sygnał „zaspokojenia”, czyli chwilowo hamując popęd seksualny. Udowodniono również, że poziom prolaktyny rośnie w sytuacjach permanentnie utrzymującego się niepokoju, a to za sprawą wzajemnej zależności z hormonem stresu, jakim jest kortyzol.

Podwyższony poziom prolaktyny bez przerwy przekazuje organizmowi wspomniany sygnał „zaspokojenia”, a zatem libido maleje.

W przeprowadzonych badaniach prawie 90% mężczyzn ze zdiagnozowaną hiperprolaktynemią (podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi) cierpi na zaburzenia seksualne, w tym zmniejszenie ochoty na seks.

Nie wykazano jednak odwrotnej korelacji, tzn. tylko niecały procent mężczyzn zgłaszających różne problemy z seksem miało zdiagnozowaną hiperprolaktynemię. Może to świadczyć o istnieniu innych przyczyn problemów z seksualnością, choć nie wyklucza udziału prolaktyny w tych zaburzeniach.

 

To by bylo na razie tyle w temacie.

 

Prosze o prowadzenie merytorycznej dyskusji dotyczacej Tematu 

zas Moderatorow o wyrzucenie z tej dyskusji smieci do kosza !

[awaryjny 129]

Jans... Przesadzasz. Faktami są również subiektywne doświadczenia osób tu piszących.