Skocz do zawartości
odyseusz

Wazektomia

Rekomendowane odpowiedzi

To podobno najlepsza metoda antykoncepcyjna. Polega na przecięciu i podwiązaniu nasieniowodów. I raczej nie jest to odwracalne. 

 

Czy któryś z Was, mężczyzn, przechodził taki zabieg lub planuje przeprowadzić go na sobie w przyszłości?

 

Jak Panie ustosunkowują się do wazektomii?

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ponoć to jest odwracalne w jakimś tam procencie, ale cholera wie czy to prawda :redevil: Ja w sumie jakbym tak do 40stki nie zmajstrował dzieciaka to pomyślę nad tym bo potem to już trochę patologia dzieci mieć tak uważam :redevil:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Świetny temat!!!

 

Niby powinna dać 100% bezpieczeństwa, ale... nie daje czasem, choć nieczęsto. 

 

Ja nie jestem ani za, ani przeciw - to musiałaby być Jego decyzja.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No będąc w związku napewno bym taką decyzje skonsultował aczkolwiek i tak odpowiedzialność spoczywa na moich barkach :redevil:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ponoć to jest odwracalne w jakimś tam procencie, ale cholera wie czy to prawda :redevil: Ja w sumie jakbym tak do 40stki nie zmajstrował dzieciaka to pomyślę nad tym bo potem to już trochę patologia dzieci mieć tak uważam :redevil:

 

Żadna klinika nie da na to gwarancji, więc trzeba założyć, że już zawsze strzelałoby się ślepakami  :upsnew:

W przypadku mężczyzny to chyba żadna patologia spłodzić dziecko po czterdziestce. Bardziej obawiałbym się o matki w tym wieku, choć przy ówczesnej medycynie możliwe jest bezproblemowe donoszenie ciąży.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

W przypadku mężczyzny to chyba żadna patologia spłodzić dziecko po czterdziestce. Bardziej obawiałbym się o matki w tym wieku, choć przy ówczesnej medycynie możliwe jest bezproblemowe donoszenie ciąży.

 No wybacz po 40 to już w ogóle jest trochę "patologią" brać się za dzieci, potem dziecko zaczyna start w dorosłość wnuki się pojawiają a rodzice pod 70 dobijają i sił brak aby się nawet wnukami nacieszyć a co dopiero pomóc.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Ja nie jestem ani za, ani przeciw - to musiałaby być Jego decyzja.

 

I to przemyślana decyzja. 

 

Kilka dni temu rozmawiałem o tym z moją partnerką. Inicjatywa wyszła od niej.

 

Argument za: dziecko już mamy. Obojgu nam bliżej do czterdziestki niż trzydziestki. Nasz związek wydaje się być stabilny i rokować na przyszłość. No i jest to po prostu wygodne.

 

Argument przeciwko: a może postarać się o drugie dziecko, jeśli jeszcze nie jest za późno?... Poza tym, dmucham na zimne, jeśli związek za parę lat się rozpadnie, to co wtedy?

 

Daliśmy sobie czas do przemysleń.  

 No wybacz po 40 to już w ogóle jest trochę "patologią" brać się za dzieci, potem dziecko zaczyna start w dorosłość wnuki się pojawiają a rodzice pod 70 dobijają i sił brak aby się nawet wnukami nacieszyć a co dopiero pomóc.

 

W każdym wieku ma się prawo do radości z posiadania potomstwa. Jeśli już, to martwiłbym się wyłącznie o sprawy zdrowotne związane z późną ciążą, a nie warunki ekonomiczne.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 No wybacz po 40 to już w ogóle jest trochę "patologią" brać się za dzieci, potem dziecko zaczyna start w dorosłość wnuki się pojawiają a rodzice pod 70 dobijają i sił brak aby się nawet wnukami nacieszyć a co dopiero pomóc.

 

A gdzie, do ch.. pana, napisane jest, że "dziadkowie" mają obowiązek pomóc??? To tylko ich dobra wola. I właśnie ci przed 70 będą mieli na to czas i możliwość, będąc na emeryturze.

Oczywiście, po 40 u kobiety jest znaczne ryzyko. Mam na myśli zdrowotne oczywiście. Ale patologia? 

Patologia to jest naćpana i schlana 20, która rodzi dziecko, które już jest na głodzie.

  • Lubię 15

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

A gdzie, do ch.. pana, napisane jest, że "dziadkowie" mają obowiązek pomóc??? To tylko ich dobra wola. I właśnie ci przed 70 będą mieli na to czas i możliwość, będąc na emeryturze.Oczywiście, po 40 u kobiety jest znaczne ryzyko. Mam na myśli zdrowotne oczywiście. Ale patologia?Patologia to jest naćpana i schlana 20, która rodzi dziecko, które już jest na głodzie.

 

Każdy ma swoje zdanie na ten temat, ja mam takie i raczej go nie zmienie :redevil: Ale szanuje zdanie innych oczywiście :redevil:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ale co widzisz w tym patologicznego??? Ryzykowne - owszem, zgodzę się. Ale gdzie tu patologia?

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...