Skocz do zawartości
Jaskier

Kochanek Dla Żony Wolny Czy Żonaty?

Rekomendowane odpowiedzi

 

Coś czuję, że zaraz zostanę zlinczowany,

A niby za co? Za wyrażenie swego zdania? No c'mon! ;) Przecież wszyscy wyrażamy swoje zdanie :D

 

 

albo z kręgu zdrady kontrolownej - mieć przyzwolenie od swojej partnerki (partnera).

Obawiam się, że wtedy "szukanie" trwałoby miesiącami, jeśli nie dłużej. ;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Obawiam się, że wtedy "szukanie" trwałoby miesiącami, jeśli nie dłużej. ;)

A mało tu takich na forum ? :lach:

 

Co do tematu to pewnością Ameryki nie odkryję, ale obie grupy (wolni/zajęci) mają swoje plusy i minusy. Jednocześnie nie da się jednoznacznie i obiektywnie powiedzieć, że lepszy jest jeden czy drugi. Dużo zależy od potrzeb własnych, priorytetów i rodzaju relacji jakiej się szuka. Jedna osoba będzie preferowała kochanka który jest dyspozycyjny czasowo i "weźmie sobie" singla a druga przełoży mniejsze ryzyko przekraczania granic przez kochanka nad spontaniczne spotkania i weźmie żonatego. Jedną będą wręcz kręcić zajęci a inna będzie wolała wolnych i poświęcających się wyłączenie jej. Do tego rzeczywiście podzieliłbym też żonatych na "tych których żona wie" i tych zdradzających bo to faktycznie dużo zmienia - szczególnie gdy sprawa się wyda. Osobiście preferuję dla Rity kochanków żonatych mających "u siebie" czysty układ i zgodę  na takie spotkania od żony - lubię jasne sytuacje w których nikomu zbyt wiele tłumaczyć nie trzeba.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Obawiam się, że wtedy "szukanie" trwałoby miesiącami, jeśli nie dłużej. ;)

Tu na forum niekoniecznie. Natomiast szukając "nie w klimacie" - owszem, sprawa bywa utrudniona.

 

Niedawno doświadczyłam. Jegomość chciał mnie tu i teraz, lecz ja nie chciałam, gdyż warunki naszego przypadkowego spotkania były po prostu chujowe. Jednakże w owych chujowych warunkach jego własna obrączka mu nie przeszkadzała. Gdy zaproponowałam spotkanie na seks w bardziej komfortowym miejscu i czasie, rozpoczęło się biadolenie "bo żona, bo dzieci". Na nic zdało się tłumaczenie, że dochowuję dyskrecji, nie chcę mu rozbijać małżeństwa - jego obawy były silniejsze. Jak ktoś nie rozumie "klimatu" moich zdrad, bądź sam czuje, że jego pożądanie może zbyt wiele namieszać w dotychczasowym życiu - wtedy muszę obejść się smakiem. Nie będę walczyć z czyimś strachem, choć przecież tak bardzo lubię dostawać to, czego chcę...

 

Ostatnio obrałam zasadę, że nie pytam o czyjś związek, dopóki sam mi o tym nie powie :P. Taka jestem nieetyczna... ale za to szczęśliwa i naprawdę się już nie moimi zasadami nie przejmuję. Niech każdy będzie odpowiedzialny za swój własny związek.

 

Lula.

  • Lubię 13

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Z mojego doświadczenia mogę stwierdzić, że tacy mężczyźni są mniej nachalni, natrętni. Doskonale wiedzą gdzie jest granica i jej nie przekraczają. Nie oczekują też, że HW będzie na każde zawołanie bo sami też nie mogą być.

 

P.

Amen

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tu na forum niekoniecznie. Natomiast szukając "nie w klimacie" - owszem, sprawa bywa utrudniona.

 

Niedawno doświadczyłam. Jegomość chciał mnie tu i teraz, lecz ja nie chciałam, gdyż warunki naszego przypadkowego spotkania były po prostu chujowe. Jednakże w owych chujowych warunkach jego własna obrączka mu nie przeszkadzała.

 

Nie bardzo rozumiem, co chcesz powiedzieć. Co ma stan cywilny do fatalnych warunków?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie bardzo rozumiem, co chcesz powiedzieć. Co ma stan cywilny do fatalnych warunków?

 

Myślę, że Lulce chodziło bardziej o to, że facet nie chciał podejmować ryzyka spotkania w bardziej komfortowych warunkach, bo wtedy musiałby bardziej się tłumaczyć żonie dlaczego wychodzi.

Albo po prostu wymyślił taką bajeczkę, bo uznał, że "co się odwlecze to uciecze" lub był po prostu napalony jak sto diabłów.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Myślę, że Lulce chodziło bardziej o to, że facet nie chciał podejmować ryzyka spotkania w bardziej komfortowych warunkach, bo wtedy musiałby bardziej się tłumaczyć żonie dlaczego wychodzi.

Albo po prostu wymyślił taką bajeczkę, bo uznał, że "co się odwlecze to uciecze" lub był po prostu napalony jak sto diabłów.

Dokładnie to miałam na myśli :) w gorączce chwili był gotowy na wiele.

 

A po czasie, na zimno sobie skalkulował, że ryzyko kolejnego, nieprzypadkowego już spotkania jest zbyt duże. No i takie jego święte prawo do posiadania obaw... Muszę uszanować to, że wyznaczył sobie granicę.

 

Lula.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie bardzo rozumiem, co chcesz powiedzieć. Co ma stan cywilny do fatalnych warunków?

A skąd masz percepcję, że o to chodziło Luli? Nigdzie w jej wypowiedzi nie widziałem zależności.

 

„Fatalne warunki” - zasrsny i obszczany kibel na dworcu PKS... a co ma do tego stan cywilny? Tyle samo co wiek „babci klozetowej”... :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zastanawiam się,  (jak w temacie )czy ma to znaczenie dla osób szukających kochanka . 

Chodzi tylko  o jego dyspozycyjność?

Czy Jednak chcecie go na wyłączność?

 

 

 

 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
30 minut temu, napisano:

Zastanawiam się,  (jak w temacie )czy ma to znaczenie dla osób szukających kochanka . 

Polecam przeczytać wcześniejsze 10 stron tematu....

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...