Jakie Uwagi Deprymują Panów?

[LukeTerry✩ 2 282]

 

"jesteś dla mnie całkowice aseksualny, nie wyobrażam sobie, jak z kims takim można pójść do łóżka".

 

Albo: "zostańmy przyjaciółmi". Jak narazie to jeszcze przede mną, ale wyobrażam sobie jak bym się czuł w takiej sytuacji...

 

 

Takze mysle ze panow moze deprymowac I fakt ze im nie stanal ( czy wszystko ze mna w porzadku ?), jak I wstyd przed kobieta ze cos takiego sie zdarzylo.

 

Obracalam to w zart, lub proponowalam inne pieszczoty , stres schodzil I bylo dobrze .

 

Tak, takie spalenie psychiczne to nie mały problem. Obrócenie tego w żart i pieszczoty może przynieść doskonały skutek.

 

 

Zazwyczaj ( nawet jesli twierdza co innego), woleliby miec wiekszego.

 

Tak, myślę że w większości przypadków tak właśnie jest. Głównie jest to wina aktorów porno z wielkimi maczugami o nienaturalnych rozmiarach. Oczywiście pomijam tu kwestię osób z naprawdę małymi "wariatami", bo to już osobny temat.

 

 

Panow moze jeszcze deprymowac postawa kobiety- leze tu,rob cos !

 

Dokładnie.

"Jestem piękna, więc leżę i pachnę". Równie dobrze może zabrać się i iść do domu. Jeżeli zabieramy się do wspólnej zabawy, to chyba obydwie strony powinny być zaangażowane, a nie że jedno się stara, a drugie tylko bierze przyjemność. 

[Zouza® 29 620]

Ja, ze swoim kochankiem, się też przyjaźnię. Coś w tym złego? Nigdy poza tę granicę nie wyjdziemy, oboje jasno to sprecyzowaliśmy zanim się poznaliśmy. Przyjaźń, ale nie takie tam gadanie ble, ble, przyjaciel/przyjaciółka, to dla mnie coś ważnego. 

[LukeTerry✩ 2 282]

Napisałem to w kontekście takim, w którym ludzie poznają się wirtualnie, dogadują się, mają podobne oczekiwania co do przyszłego związku/relacji, a gdy dojdzie do spotkania, z jednej ze stron pada "magiczne" zdanie. W tym momencie jest to jednoznaczne z tym, że ta druga strona nie ma co liczyć na coś więcej - związek, romans, sex itp. Oczywiście prawdziwa przyjaźń jest o wiele ważniejsza niż to moje, przykładowe "coś więcej".

 

Natomiast wcale nie wykluczyłem tego, że przyjaźń między kochankami czy partnerami jest nie możliwa. Przeciwnie, uważam że jest to bardzo dobre dopełnienie relacji między dwojgiem ludzi. Zwłaszcza tych najbardziej bardziej intymnych. Ale nie tylko te intymne, także przyjaźnie, które nawiązuje się już w młodym wieku. I nie chodzi mi tu o znajomych z dzieciństwa, ale prawdziwego przyjaciela, na którego można liczyć.

[Sem.©® 15 694]

 

Jakie, Panowie?

 

Uwagi, uwagi

W swojej "karierze" usłyszałem już chyba wszystko co facet mógłby usłyszeć od kobiety która jest szczęśliwa, rozpromieniona, zadowolona i na odwrót. Zawiedziona, nieszczęśliwa. A wszystko to są słowa na papierze napisane z których można wystrugać statek jak łódkę z kory i puścić na wodzie, daleko. Bo jest spotkanie które weryfikuje wszystkie słowa. I nagle okazuje się że one wszystkie nie są wcale tak poważne i tak ważne jak się myślało. Zupełnie inaczej sprawa się ma, gdy najpierw jest to wszystko co prawdziwe i się później okazuje że to nieprawdziwe Reasumując, nie należy się zbytnio przywiązywać do słów.

 

 

"Jestem piękna, więc leżę i pachnę". Równie dobrze może zabrać się i iść do domu.

 

Ale czasami tak też jest fajnie, gdy kobieta leży, pachnie i chce aby się nią zająć.

 

 

 

Ja, ze swoim kochankiem, się też przyjaźnię. Coś w tym złego?

 

Nic w tym złego.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

 

Reasumując, nie należy się zbytnio przywiązywać do słów.

Zgadza się raczej do czynów.

[Kobieta 109]

Z moich obserwacji wynika, że najbardziej uszczypliwe żarty dotyczące ich pracy.

 

Gdy ktoś zażartuje lub napomknie i przewninie się w tym zarzut że to co robią w życiu może być mało ważne lub wręcz nieistotne. Albo że ich praca jest łatwa i przyjemna, gdy przecie w pocie czoła walczy w dżungli o żarło dla stada;)

[brudny smok 28]

Z moich obserwacji wynika, że najbardziej uszczypliwe żarty dotyczące ich pracy.

 

Gdy ktoś zażartuje lub napomknie i przewninie się w tym zarzut że to co robią w życiu może być mało ważne lub wręcz nieistotne. Albo że ich praca jest łatwa i przyjemna, gdy przecie w pocie czoła walczy w dżungli o żarło dla stada;)

Są rzeczy ważne i ważniejsze, kwestia priorytetów, ktoś może pracować na wysypisku lub za biurkiem i tym sposobem zarobi na chleb dla rodziny i jest to rzecz ważna dla niego bo zapewnia pożywienie. Dla żony może to być powód do żartów, ale facet może to traktować śmiertelnie poważnie zdająć sobie sprawe z powagi sytuacji i ciężaru odpowiedzialności który na nim spoczywa, tym bardziej gdy spłodził dzieci

Zgadzam się z Kobietą w 100% takie żarty mężczyzn deprymują

[Nikt70 288]

No dla mnie było to, że w trakcie np. remontu w mieszkaniu nagle autorytetem i fachowcem był inny facet , który by to zrobił lupiej i dokładniej.

Ponieważ nie jestem fachowcem w każdej dziedzinie jak każdy i świadomy byłem tych niedociągnięć to i tak mnie to wkurzyło

[Su. 1 575]

najgorsza uwaga ze strony kobiety- wszedles juz?

 

 

Odpowiedz Pana: Ja juz skonczyłem

[Cuckoldplace✩ 8 777]

 

Ponieważ nie jestem fachowcem w każdej dziedzinie jak każdy i świadomy byłem tych niedociągnięć to i tak mnie to wkurzyło

Śiwęte słowa!