Skocz do zawartości
Pablo176

Naturyzm

Rekomendowane odpowiedzi

Moi Mili,jak pewnie wiecie nasze forum skupia pewną ilość miłośników nagiego wypoczynku,sam do tej grupy należę.Interesuje mnie więc jak wielu nas jest i gdzie odbywamy swe naturystyczne praktyki.A może ktoś zna fajne plaże,godne polecenia.Ciekawi mnie też co o takich praktykach myślą nie naturyści(tekstylni).Zapraszam wszystkich do dyskusji i czekam na Wasze opinie,pozdrawiam wszystkich dyskutujących.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

A to teraz utrafiłeś temat. W zasadzie to ja nie mam nic przeciwko a sam bym nawet chciał. Zwykle kończy sie jednak na przewertowaniu internetu w poszukiwaniu odpowiedniej plaży a potem i tak jadę na "normalne" wczasy ;) Ale w przyszłości, nie wykluczam.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek mnatur48

Witam, tubylec z pomorskiego się odzywa, temat plaż organizacyjnych jest przypuszczalnie wszystkim, którzy liznęli temat, doskonale znany, ale dla przypomnienia:

Hel odcinek Chałupy-Kuźnica od wejścia 24 do 26 (8-9 km półwyspu), bardzo luźno, nawet 100 m pustego miejscami w sezonie, większość lubiących towarzystwo ląduje koło słupa z cyfrą 9. Parkingi przy drodze od tego roku już wszystkie płatne, wspaniały UG Jastarnia wydzierżawił ostatni bezpłatny 2,5 km za Chałupami w kierunku Kuźnicy, zatem (na)turysto omijaj! W Chałupach na Bosmańskiej przy torach jest gminny bezpłatny, potem wejście 22 lub 23 przez tory i w prawo, najlepiej plażą, albo niebieskim szlakiem przez las.

Dębki na zachód od ujścia Piaśnicy do morza w kierunku Białogóry (wejścia Wierzchucino 25 tekstylne, 26, 27 - bezpośrednio na odcinek naturystyczny), stoi tablica "Naga Plaża" - tłoczno w sezonie, poza tym zbyt dużo spacerowiczów "w gaciach po kolana". Lubiatowo-Kopalino - raczej tłok przy polu w Kopalinie, Lubiatowo-Białogóra - luźno, bo daleko od miejsca, gdzie można legalnie zostawić samochód.

Podobno też Gdańsk Górki Zachodnie, Stogi, Sobieszewo - nie sprawdzałem, wiem tylko, że ganiają za "nieobyczajność", ale nic nie mogą zrobić, bo ktoś wygrał proces w tej sprawie, i jednak wolno.

Uwaga: kłopoty z dojazdem - droga na Helu chronicznie zakorkowana (szczególnie w porze powrotów), droga Gdynia-Mrzezino-Puck nieczynna, w remoncie. Można polecić dojazd rowerem z Władysławowa (piękna ścieżka z problemem na końcu Chałup), albo pociągami (dużo w sezonie) z Gdyni przez Redę i Puck.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Widzę,że jesteś oblatany w temacie,a skoro zaczął się sezon urlopowy,to nie jeden skorzysta z Twoich rad.Dzięki za te informacje i liczę na to,że coś jeszcze napiszesz,pozdrawiam.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No widzę że kolega faktycznie oblatany. Nic, tylko sobie wydrukować i ewentualnie podskoczyć na taką plażę, bo ochotę to miałem już od dawna. Przecież w każdym jest jakaś dawka ekshibicjonizmu i podglądacza w jednym :D "Starzy zapaleńcy" rzecz jasna powiedzą że to nie ma nic z tym wspólnego a chodzi tylko o zdrową opaleniznę na całym ciele, ale ja tam swoje wiem ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja Semenedarze,nie wierzę w aseksualnych naturystów.Jest tak,jak mówisz,mamy w sobie tą chęć bycia oglądanym i oglądać jednocześnie,ale niektórzy nie umieją się do tego przyznać,więc wymyślają idee,które mają uzasadnić ich zachowania.Niewielu naturystów mówi wprost co ich w tym pociąga,ale każdy,kto w tym tkwi dobrze wie o co chodzi.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek mnatur48

A guzik wiecie, teoretycy. To ja parę słów jak to było ze mną na początku. Oczywiście, że ganianie po wydmach jak ci których teraz na tychże z dziecinną łatwością wyłuskuję - skoro sam to robiłem, to wiem jak oni to robią - proste? Na szczęście mi przeszło. Spróbowałem kiedyś na pustej plaży w maju w Dębkach - 40 minut spaceru i ani żywego ducha. W końcu żadnego potu pod tekstyliami, powiew wiatru i jednakowy chłodek wszędzie ;) Już wiedziałem, że to lubię. Teraz był problem: no dobra, ale jak to będzie przy ludziach? No, facet jestem, i co jeśli... zareaguję? Napięcie, Kobiety, nagość wszędzie... Okazuje się, że nic z tych rzeczy - ale jak ktoś sam nie spróbował, to nie zrozumie, tak jak ja tego nie rozumiałem kiedyś. Nie ma problemu, nie ma sensacji. Ona jest na wydmach, nie wśród ludzi. Owszem, jest pewne napięcie pierwszego dnia sezonu. Chwilę później się nie zwraca na szczegóły uwagi, poważnie, widzi się harmonię ciała jako całości. Może i ja odbieram to inaczej jako parający się fotografią - nie zagląda się Kobietom między nogi, a odczuwa się przyjemność patrząc na całość, figurę. Zero problemów w rozmowach, żadnych barier, skrępowania, patrzysz Kobiecie na twarz, w oczy, owszem, kątem oka ogarniasz sylwetkę, ale nie miotasz się po jej zakamarkach. Nie wiem dlaczego, ale tak właśnie jest.

Owszem, są lornetkowcy, a w ogóle ten naturyzm po polsku to często parawan i nakładanie kostiumu idąc do wody. Ale to nie są naturyści, to jakieś kurioza wypaczające sobie pobyt na plaży. No ale są i tacy (takie) - też im wolno, chociaż dla mnie to nadużycie.

Natomiast co do ekshibicjonizmu, to się zgodzę - bywa, i odczuwam w tym przyjemność, specjalnie wchodząc do wody, gdy idą tekstylne brzegiem. Po coś tu przylazły, nie?

Dalej w temacie - w czwartek w Chałupach była parka z Panią zdecydowanie z gatunku lubiących się pokazać, nie było jej widać może z 20 minut łącznie, jak schowali się pod namiot (nie do końca zresztą) wiadomo po co, a tak cały czas na stojąco, pokazując się z każdej strony. Niby słońcu? A że mogła robić za Miss Natura, to było miło.

Różnica między tekstylnymi i naturystami jest taka jak z wejściem pod prysznic w kostiumie kąpielowym - to nie to, stojąca ciepła woda w materiale, a fuj! Trzeba spróbować, i tyle. Jest gdzie.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak naturyzm wręcz błyskawicznie się rozwinął.Dużo ludzi tak wypoczywa,a i plaż u nas dostatek.Powiem Ci Krakowiaczku,że mi też nie udało się przekonać żony i chociaż nie ma nic przeciwko temu żebym ja tak plażował,sama raczej na to nie da się namówić,no ale cóż robić,jest nieco wstydliwa.

Mnatur,z tym ekshibicjonizmem to ciekawa sprawa.Każdy z nas ma jakąś doze go w sobie,tyle tylko,że każdy w innych proporcjach.Byłe kiedyś na plaży,na której znajdowała się niewielka grupka ludzi,może ze 30 osób płci obojga.Ciekawostką było to,że wszyscy mężczyźni byli nadzy,ale kobiety już nie koniecznie.Było kilka kobiet,które zdjęły tylko stanik,a na obrzeżu znalazły się dwie panie w bikini.Sytuacja ta nikomu nie przeszkadzała,panowie przechadzali się po plaży i wcale nie zwracali uwagi na panie w stanikach,nie przeszkadzało im to.Kobiety też zresztą nie wyglądały na zainteresowane męską nagością.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek mnatur48

[...] Ciekawostką było to,że wszyscy mężczyźni byli nadzy,ale kobiety już nie koniecznie.Było kilka kobiet,które zdjęły tylko stanik,a na obrzeżu znalazły się dwie panie w bikini.Sytuacja ta nikomu nie przeszkadzała,panowie przechadzali się po plaży i wcale nie zwracali uwagi na panie w stanikach,nie przeszkadzało im to.

- no to właśnie miałem na myśli, pisząc o polskim naturyzmie. Może za parawanem to tak, ale już poza - panienka się ubiera. Takie sytuacje to widzę za każdym razem, na szczęście w sezonie tego zjawiska jest jakby mniej - ludzie są bardziej zdeterminowani i wiedzą po co przyjechali? Albo tubylki (ma być forma żeńska od tubylca) są bardziej pruderyjne i/lub obawiają się, że nadzieją się na kogoś znajomego.

Kobiety też zresztą nie wyglądały na zainteresowane męską nagością.

A to jest odrębny temat. Ja im się nie dziwię, w końcu czym się tu zachwycać... Na plaży 30% facetów to emeryci, drugie 30% - nie wiadomo, bo im mięsień piwny wszystko zasłania. Poza tym nie czarujmy się - tu jest cały przekrój społeczeństwa, i ono in gremio tak wygląda.

Dyskutowałem kiedyś z jakąś panienką, bodaj na wp.pl, bo postawiła tezę, że panowie są nieestetyczni i w związku z tym nie powinni się pokazywać nago. A niby dlaczego? Plaża jest dla każdego, widuje się też panie po 70tce, i niech słońce im służy. Ona jakoś tak pisała, że w moim wieku to już panom różne takie zwisają, więc jak na wstępie. Może i tak, ale nie wzięła pod uwagę, że nie wszyscy są z pokolenia KFC i chipsów, i co poniektórym w związku z tym nic nie zwisa ani nie fałduje. Bo np. rower, narty, żagle, jogging i co tam jeszcze. O, zdrowy seks np., orgazm szczególnie na kobiety podobno wpływa rewelacyjnie - praca mięśni, wzmożony przepływ krwi, itd. Pewnie - skóra już nie ta, ale niektórym lustro nie pęka od tego, że w nie czasem spojrzą.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Widzę że ciekawa dyskusja się wywiązała. Zgodzę się też z kolegą Mnatur48 który to nie zgadza się z pewna opinią że starszym panom to już musi coś zwisać lub ten mięsień piwny wszystko zasłaniać. Więc nie zgadzających się z opinią tej pani się powiększa ;) A ja chyba kiedyś spróbuję się na takiej plaży rozłożyć. Chyba bardziej z ciekawości (bo wszystkiego prócz narkotycznych świństw) trzeba w życiu spróbować. Taka moja zasada :D

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...