Było, Minęło ;)

[uległy† 412]

To ja powiem szczeze że zawsze mam z tym problem...

 

Jako ze w jakiś tam sposób angażuje się w znajomość, to potem trudno przejść nad tym do porządku dziennego..., jest przykro, smutno.., i troszkę czasu musi minąć by się "otrząsnąć...".., osobiście uważam że powinno się mówić wprost, czasem powoduje to "szok", (no może nie dosłownie szok) ale przynajmniej wiem na czym stoję, a tak łudzę się jakimiś nadziejami... Nie każdego stać na takie stanowisko, ale też nie do każdego dociera taka informacja..

 

Nie mam wielkiego doswiadczenia w tym klimacie.., jednak kilka znajomości z przykrym zakończeniem było.., czasem usowalem wszelkie kontakty by "nie nękać",. Ale też zmuszony byłem zmienić nr.tel.

[Piorun 931]

 

Mam tego rodzaju problem, że w większości przypadków znajomości, to ja sypię pomysłami na zabawę..jednocześnie oczekuję wzajemności w tym zakresie i jeśli to nie następuje, nudzę się jak mops..no i kończę taką relację.

Jakich ty sobie kochanków wybierasz,jeżeli się przy nich nudzisz?  

To facet powinien zaskakiwać kobietę,a nie kobieta kochanka.

Chyba,że kochanek traktuje tą znajomość jako jednorazową,bzyknie i tyle.

Illcia-jesteś tak atrakcyjną kobietą,że to faceci powinni się o Ciebie zabijać

[illa 7 824]

 

Illcia-jesteś tak atrakcyjną kobietą,że to faceci powinni się o Ciebie zabijać

 

Twój wniosek idzie w kierunku takiego, jakie mają kobiety o facetach z dużymi kutasami, których znakomita większość uważa, ze skoro mają dużego to wystarczy tylko włożyć

Ja nie z tych co leżą i pachną.

 

To facet powinien zaskakiwać kobietę,a nie kobieta kochanka.

 

Nie, oboje nawzajem powinni się zaskakiwać, wtedy o nudę trudno.

[zajac_poziomka 89]

To prawda...zaskakiwać powinna każda ze stron...ale tez rozmawiać otwarcie o tym, na co sie ma ochote. Wtedy nuda zmieni sie piekne chwile, które bede trwały i trwały...

A jeszcze do tego odrobina samokrytyki tez czasem sie przyda

[zajac_poziomka 89]

No tak...tak niestety tez bywa, choć szkoda.

Kolejny raz mógłby być jeszcze lepszy, bo byliście juz troche świadomości siebie i tego co Wam sie w tym spodobało, albo czego jeszcze zabrakło. Jeszcze większe rozkrecanie sie i nakręcenie...

Pojedyncze spotkania tylko zaostrzaja apetyt i potrafią być tylko przystawka... a fajnie konsumowac całe danie z dokladkami

A szkoda ze niektórzy kończą na jednorazowych spotkaniach... Choć mogą mieć ku temu powody i to tez rozumiem

moze jednak jeszcze nic straconego...!?

[zajac_poziomka 89]

No właśnie...sprobowaliscie, wiecie juz co i jak i nie musicie wiecej...to tez sie szanuje. Smak tego poznaliscie!

Tylko ciekawe jakby sie sprawa potoczyły jakby jednak kolega zdecydował sie na dalszy kontakt... ale tego juz sie nie dowiemy!

[the thing 935]

Jakich ty sobie kochanków wybierasz,jeżeli się przy nich nudzisz?  

To facet powinien zaskakiwać kobietę,a nie kobieta kochanka.

Chyba,że kochanek traktuje tą znajomość jako jednorazową,bzyknie i tyle.

Illcia-jesteś tak atrakcyjną kobietą,że to faceci powinni się o Ciebie zabijać

 

 

Jakich ty sobie kochanków wybierasz,jeżeli się przy nich nudzisz? :DTo facet powinien zaskakiwać kobietę,a nie kobieta kochanka.Chyba,że kochanek traktuje tą znajomość jako jednorazową,bzyknie i tyle.Illcia-jesteś tak atrakcyjną kobietą,że to faceci powinni się o Ciebie zabijać

 

 

 

Nawet sobie nie wyobrażasz do czego zdolni są faceci aby tylko się spotkać  parą.

Zapewniają że szukają na stałe.

Podają fałszywą orientacje. Jak mówimy że szukamy pana bi, to oni odpowiadają że są bi tylko w profilu mają hetero, bo się wstydzą.

Notorycznie są wyjałowieni z jakiekolwiek pomysłów na zabawę, a rogacza traktują jako uciążliwy dodatek do zabawy z kobietą.

A już największym przegięciem jest ich przekonanie że to my mamy o nich zabiegać. Np. Odwiedzając nas nie pokuszą się o jakikolwiek gest, czy to wino czy kwiatek dla hotki.

Przykładów można mnożyć.

Takie znajomości kończymy już na poziomie wymiany meila, i nie mamy z tego powodu najmniejszych wyrzutów.

Przy innych czasami jest ulga, czasami złość.

Ale zawsze wiemy czego oczekujemy, i że to nam ma sprawiać przyjemność, a nie mamy naginać się pod innych.

[Ginger 748]

he he

 

każdy doceni, jak ważna jest szczerość, otwarta rozmowa?

 

W takim razie zazdroszczę takiego podejścia. Pewności siebie i braków kompleksów. Pogratulować.

 

Ja jednak wolę delikatną wymówkę - która daje do zrozumienia, że to koniec znajomości, niż dostać prosto w oczy: Wiesz, nie tego się spodziewałem. / Nie było mi z Tobą tak dobrze, jak się spodziewałem. czy np. Jesteś dla mnie za wysoka / irytuje mnie barwa twojego głosu / Takiego drętwego sexu to ja jeszcze do tej pory nie przeżyłem.

 

 

Zdecydowanie wolę być dyskretnie i delikatnie spławiona.

Przeżyję tym razem bez szczerości

[Piorun 931]

 

Nawet sobie nie wyobrażasz do czego zdolni są faceci aby tylko się spotkać  parą.

Potrafię sobie wyobrazić

Z pisanych bajek przez facetów z bujną wyobraźnią,można by napisać książke

 

 

A już największym przegięciem jest ich przekonanie że to my mamy o nich zabiegać. Np. Odwiedzając nas nie pokuszą się o jakikolwiek gest, czy to wino czy kwiatek dla hotki.

To ja jestem nielicznym wyjątkiem,który o tych gestach nie zapomina

[the thing 935]

Nic nie oczaruje bardziej kobiety, niż kwiaty.