Znaczenie Wulgarnych Słów

[dobrażona 1 121]

Mnie kiedyś , dawno  temu w łóżku bluzgi studziły momentalnie, jak ręką odjął, mimo, że generalnie nie przeszkadzają mi jak ktoś używa "celnie' na codzień. Od kobiet działają na mnie identycznie jak od mężczyzn, tylko skuteczniej.  Najpierw chwila ostudzenia, a potem rozbawienie na maksa, i po seksie. I tu się dobrze z mężem zgrałam, bo generalnie nie jesteśmy gadatliwi w łóżku. Raczej sporadycznie. Wolę pogadać przed, a najlepiej po.

[Xavery 1 948]

A dlaczego by sie nie wypowiedzieć, jak to wyglada u nas a co !

Otóż, my jak to my ... uwielbiamy wiele, oj wiele mmmmmmmmm wiele.

Zdarza się bardzo często, że wulgaryzmy się sypią, ale jest ale

Nastrój musi być należyty moi mili i kochani forumowcy, odpowiednia atmosfera, ochota na takie klimaty.

To podobnie jak z innymi ciekawostkami opisywanymi w innych postach: jest podniecenie, duże podniecenie, to jest czasem ochota na suki, kurwy, chuje, jebanie, pierdolenie, rżnięcie się za kasę i inne słowne potyczki.

Ot tak, podczas miziu miziu to raczej pieszczoty wchodzą w grę. 

Jeśli jest dobry klimat, ostre rżnięcie, wtedy kochamy brzydkie wyrazy, najbardziej wyszukany ale i te chamskie proste

[illa 7 824]

nie jesteśmy gadatliwi w łóżku.

 

Kiedyś uśmiałam się do łez, podczas babskich pogaduszek z koleżankami, jedna powiedziała, że strasznie jej brakuje pikantnych słówek podczas seksu, powiedziała więc wprost o tym swojemu facetowi, a on na to: w łóżku to się robi, a nie gada

"Robienie" w łózku to tylko z robieniem pod siebie mi się kojarzy hehe.

[dobrażona 1 121]

Kiedyś uśmiałam się do łez, podczas babskich pogaduszek z koleżankami, jedna powiedziała, że strasznie jej brakuje pikantnych słówek podczas seksu, powiedziała więc wprost o tym swojemu facetowi, a on na to: w łóżku to się robi, a nie gada

"Robienie" w łózku to tylko z robieniem pod siebie mi się kojarzy hehe.

 Czasem pewnie  tak. Jak do wszystkiego, źle się w łóżku zmuszać do czegokolwiek. Więcej szkody niż pożytku. To trza czuć po prostu

[uległy† 412]

 Czasem pewnie  tak. Jak do wszystkiego, źle się w łóżku zmuszać do czegokolwiek. Więcej szkody niż pożytku. To trza czuć po prostu

Dokladnie Dobra..., nie zawsze jest taki klimat, odpowiednio nakrecona atmosfera to cisna się coraz bardziej siarczyste słówka.., a kiedy podniecenie opada.., nic tylko czule mile slowko szepnac do uszka...,

Napiszę jeszcze raz, bo były podobne tematy na Forum; jesli chodzi o mnie, to absolutnie nie akcpetuję personalnych wulgaryzmów w rodzaju: szmato, dziwko, kurwo, suko. Choć "moja suniu/suczko" mogłoby by być I to tylko wyłącznie podczas zabawy, pw lub zaczepki na czacie zawierające powyższe kończę bez możliwości drugiej szansy dla delikwenta.

Nie chodziło o to czy używać.., bo o tym była już mowa, ale czy znaczenie tych słów jest takie samo.., no i mówimy tu tylko o seksie z odpowiednią adrenalina, a nie o życiu codziennym...

[illa 7 824]

uległy, to, że znaczenie jest inne niż w zabawie to oczywiste.

Ktoś może lubić wulgarnie, a nawet bardzo wulgarnie, ale powątpiewam czy na codzień to będzie akceptowalne

Jeśli para ludzi kłóci się używając tego rodzaju słów: ty głupi chuju, czy tez: ty durna dziwko, to trzeba zalecić intensywny kurs komunikacji stosowanej, chyba, że obojgu to odpowiada, ale to raczej inna para kaloszy.

Co do zasady nie lubię słuchac osób korzystających z przecinka "kurwa", co drugie, czy nawet co trzecie słowo, jak równiez innych wulgaryzmów, o kobietach to już nie wspomnę, bo gdy taką słyszę, usza mi więdną

[uległy† 412]

uległy, to, że znaczenie jest inne niż w zabawie to oczywiste.Ktoś może lubić wulgarnie, a nawet bardzo wulgarnie, ale powątpiewam czy na codzień to będzie akceptowalne ;)Jeśli para ludzi kłóci się używając tego rodzaju słów: ty głupi chuju, czy tez: ty durna dziwko, to trzeba zalecić intensywny kurs komunikacji stosowanej, chyba, że obojgu to odpowiada, ale to raczej inna para kaloszy.

Illo...Nie ten trop...Mówimy o zabawach w łóżku.. I o używaniu takich słów w seksie...Np., Ty akceptujesz "sunia", "suczka", "suka" już nie..Inna pani będzie akceptowała, suka, dziwka, ale kurwa to już za ostro.., a jeszcze inna im bardziej siarczyste tym bardziej podniecajace...To tak troszkę, jak z tymi "granicami"

[illa 7 824]

uległy, to ja już nie wiem o co kaman

[uległy† 412]

uległy, to ja już nie wiem o co kaman

Wybaczam Ci.... :DSkoro nie kręcą Cię wulgaryzmy, to masz prawo...

[kref 12]

Żeby używać trzeba znać znaczenie w związku z tym mam pytanie z innej beczki

Kim jest suczka?  - wyuzdana kobieta

Kim jest suka? - chamska kobieta

Kim jest kurwa? - kobieta, która puszcza się wszędzie z każdym i robi z tego przysłowiowej igły widły

Kim jest dziwka?  - kobieta która uprawia sex za pieniądze

Kim jest szmata? - hmmm może jest to połączenie wszystkich tych określeń w jedno? albo jeszcze inny twór

 

Mylę się? a może sam sobie źle to zdefiniowałem?