Skocz do zawartości
Sem.

Psychologia Odchudzania

Rekomendowane odpowiedzi

Znane jest powiedzenie:  nic nie jest tak chciwe, jak krew głodującego. Jest w nim wiele racji.

Szukając rezerw do spalania, krew czyści arterie z odłożonych tam cholesterolowych złogów. Są one dobrym „paliwem”.

Podobnie wszystkie niepotrzebne złogi, które w organach zbierają się latami: cysty, zgrubienia, drobne ogniska ropne np.: pod zębami, brązowy, starczy barwnik, sole wapnia, krosty itp., a także martwe bakterie, obumarłe lub zwyrodniałe komórki.

Chore tkanki organizm zużywa bardzo szybko.

Następuje gruntowne oczyszczenie organizmu z niebezpiecznych „bomb z opóźnionym zapłonem”. Co ważne - nawet po okresach długotrwałych głodówek, narządy takie jak mózg, serce nie tracą na wadze, podczas, gdy na przykład tkanka podskórna traci 95% swojej wagi.

 

Pozytywnym, następnym efektem głodówki jest także czas, jaki dostaje od nas przewód pokarmowy do pozbierania się po wieloletniej pracy. Odciążone organy wydzielnicze mogą się zregenerować.

Po postoju, przewód pokarmowy na ogół uruchamia zdrowe, normalne funkcje, stąd częste są uleczenia z cukrzycy, schorzenia dróg żółciowych, uciążliwych zaparć itp.

Z wielu chorób - jak pokazuje doświadczenie - organizm może się wyleczyć jedynie sam.

Dzięki swojej precyzji, przy porządkowaniu i likwidowaniu niepotrzebnych złogów, nigdy się nie myli.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Sporo w tym prawdy, natomiast przy tak długim okresie głodowania trzeba znacząco ograniczyć codzienną aktywność. No chyba, że dotychczasowa ograniczała się głównie do siedzenia i leżenia :)

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Glodowka lecznicza wyklucza w czasie jej trwania duzy wysilek fizyczny. To chyba logiczne ?

Dla mnie oczywiste, ale napisałeś o tym dopiero teraz. A przecież nie dla każdego musiało to być takie oczywiste, skoro napisałeś wcześniej o głodówce w samych superlatywach. ;)

I nawet nie chodzi mi o ćwiczenie (siłownia, jogging, etc.), ale tryb życia, który dla każdego jest inny.

 

 

W czasie takiej glodowki nie dochodzi do zaniku miesni.

Nie neguję, choć trudno mi w to uwierzyć. No bo jakim cudem? Co, jakie działania, powodują, że nie traci się mięśni?

Zakładam, że nie mówimy o zaniku, a o ubytku masy mięśniowej, tak?

 

 

Zwiedzanie najblizszego oddzialu szpitalnego nie jest na zadnym etapie glodowki potrzebne pod warunkiem , ze byla ona wlasciwie przeprowadzona.

Właściwie, czyli jak?

Bo na razie wiem tylko, że 40 dni głodówki.

 

 

Znam osoby, które faktycznie uskuteczniały głodówkę, jako "oczyszczenie organizmu z toksyn" wszelkich i żyją, wszystkie te osoby.

Wierzę. Ale trudno mi sobie wyobrazić, by po 40 dniach głodu organizm nie miał zachwianej gospodarki elektrolitycznej, rozwalonego metabolizmu, itd., itp. I sądzę, że po takiej głodówce dość długo musiałabym dochodzić do siebie, jeśli w ogóle (przy moim trybie życia) bym ją przeżyła. ;)

 

Jansie, nie neguję, że na Ciebie głodówka może działać zbawiennie. :) Ale zapewne możesz sobie w tym czasie pozwolić na tryb życia, na który wiele, jeśli nie większość, z nas pozwolić sobie nie może. 

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

jeśli w ogóle (przy moim trybie życia) bym ją przeżyła.

 

No właśnie sęk w tym trybie życia. Jak słusznie zauważył kolega, co też polubiłem:

 

 

Sporo w tym prawdy, natomiast przy tak długim okresie głodowania trzeba znacząco ograniczyć codzienną aktywność. No chyba, że dotychczasowa ograniczała się głównie do siedzenia i leżenia

 

To jest kluczowe moim zdaniem. W przeciwnym razie, doprowadziłabyś do wyniszczenia organizmu.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jans, dnia 03 Marca 2017 - 00:15, napisał(a):

 

Zwiedzanie najblizszego oddzialu szpitalnego nie jest na zadnym etapie glodowki potrzebne pod warunkiem , ze byla ona wlasciwie przeprowadzona.

 

 

Właściwie, czyli jak? Bo na razie wiem tylko, że 40 dni głodówki.

 

 

Moj post w tym temacie nie byl rozpoczeciem nowego a tylko proba wysondowania w pokrewnym tj. "Psychologia odchudzania" zainteresowania innym zagadnieniem czyli "Glodowki leczniczej".

Jak widac zainteresowanie jest.

W zwiazku z powyzszym otwieram niezwlocznie "Glodowke lecznicza" jako osobny temat i zapraszam

Przepraszam za OT ktore bylo tylko malym sondazem !

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...