Może jeszcze coś z tego będzie...

[Raist 611]

 

Kiedy jednak wiedliśmy do auta i ruszyliśmy kolegę dopadły wątpliwości i stwierdził że chyba jednak nie da rady. Stwierdził że za dobrze się znamy boi się że to będzie miało wpływ na naszą dalszą znajomość. Byliśmy lekko zawiedzeni, jednak uszanowaliśmy jego decyzję.

 

Spoko Olsen - pierwsze lody przełamane.

U mnie też się dokładnie tak samo zaczęło. Przyjaciel w pierwszym momencie był tak zaszokowany, że odmówił. Ale przemyślał sprawę i nie trzeba go było mocno namawiać

A kobitce jak już raz się spodobało, jak raz jej wpadło do głowy - to tak łatwo nie wypadnie.

Popytaj nasze hotki na forum - to jest jak narkotyk 

[mywyoni1984✩ 519]

bardzo fajne doświadczenie za Wami :)nic tylko powtórzyć niekoniecznie już z kolegą

[zajac_poziomka 89]

Koniecznie powtórzyć! A właśnie moze z kimś mniej znajomym bedzie łatwiej... łatwiej przełamać bariery i spróbować czegoś wiecej. Myśle, ze warto spróbować jeszcze skoro tak ładnie zaczeliscie... )

A jakieś komentarze na ten temat w domu...? )

[olsen81 7]

 

Koniecznie powtórzyć! A właśnie może z kimś mniej znajomym będzie łatwiej... łatwiej przełamać bariery i spróbować czegoś więcej.

Myślę że z nieznajomym nic bym nie ugrał, przynajmniej w tym momencie. Jeśli chodzi o komentarze do ostatniej imprezy... no cóż, miło się patrzyło ale raczej nie będzie z tego nic więcej Mamy w planach kilka imprez w najbliższym czasie, więc jeśli coś się wydarzy to na bank dam znać

[zajac_poziomka 89]

Nie bedzie...tak myślisz? Wszystko pewnie kwestia czasu...albo odpowiedniej atmosfery i podejścia. Najfajniej jest, jak kobieta dobrze sie w tym czyje i jest przekonana!

[olsen81 7]

Nie bedzie...tak myślisz? Wszystko pewnie kwestia czasu...albo odpowiedniej atmosfery i podejścia. Najfajniej jest, jak kobieta dobrze sie w tym czyje i jest przekonana!

Zgadzam się z Tobą że czas i atmosfera na pewno pomogą. Wiem jednak że teraz muszę zaczekać, aż moja luba sama zdecyduje że dana osoba jest właściwa i będzie można rozmawiać o czymś więcej. Kolega z ostatniej imprezy miał to szczęście, że mógł sobie chwilkę porządzić jej tyłeczkiem myśląc że o niczym nie wiem i tyle. Na bank jednak nie należał do osób które wpuścilibyśmy do naszej sypialni, ot co. Podobnych sytuacji jest dosyć dużo kiedy uczestniczymy w domówkach u znajomych. Większość to niestety chwilowe zamroczenie alkoholem i chęć zaspokojenia aktualnych potrzeb przez takich panów, a nie szansa na dłuższy układ którego z moją kobietką szukamy Jestem jednak dobrej myśli. Z tego co piszecie jesteśmy na dobrej drodze, pozostaje więc czekać na rozwój wypadków