Skocz do zawartości
uległy†

rodzimy sie z tym?, czy otoczenie na nas wplywa...?

Rekomendowane odpowiedzi

 

Owszem, switch jest odrębną "kategorią".

 

No powtórzę już to co pisałem. Nie wiem jakimi prawami rządzi się "prawdziwy" BDSM, dedykowane miejsca, fora dyskusyjne oraz "księgi ich biblijne" pełne zasad. Dla mnie osobiście, liczy się pasja oraz ukształtowanie. Rozumiem też, że istnieje pewna "młodość" którą można a nawet należy "zaliczyć" kiedy to tak naprawdę nie wiesz którą stroną medalu chcesz być. To samo można powiedzieć o naszych najważniejszych odłamach, czyli Rogacz + HW, gdzie Rogacz może być sobie Bullem. Jednak po tych kilku latach uznaję, że to powinna być Grupa przejściowa, a nie Grupa "stała", ponieważ w pewnym wieku, dochodzi się do pewnych konkluzji i już się wie, lub przynajmniej powinno się wiedzieć kim jestem. Pomijam już fakt jak NAPRAWDĘ ta Grupa jest wykorzystywana.

 

W moim więc odczuciu, "Switch" to nie jest żadna kategoria, tylko brak kategorii. Brak zdecydowania. Niestałość. Pewna "młodość". Z drugiej zaś strony, nie można wymagać od wszystkich dewiantów seksualnych jakimi jesteśmy, aby byli jasno określonymi, stałymi w swych zamiarach i uczuciach. Dlatego CZĘŚĆ jest stała, a CZĘŚĆ uważa się za "switch" czyli nie ma żadnego konkretnego celu.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

dokładnie. na "zacnych www bdsm" jest bardzo różnie są tam "hipokryci" którzy wstydzą się swych pragnień, są tacy jak opisała wyżej ph40.. no i Ci pomiędzy w sumie to jest tam większy zakres niż na tych zwyklejszych stronkach (z seksem związanych) gdyż i głębiej się ryje/drąży człowiek w sobie samym podczas tego typu hmm.. "zabaw" (ale to mocny cudzysłów jest).

Zatem owszem dominująca strona wygra - ale może tak wygrać iż ta niby sadystka/sadysta nie zauważy że go manipuluję jego niby ofiara, czy to jest to czego on/ona chce? chyba nie.. zatem jednak dobór "charakterów" jest ważny i tu powstaję problem gdyż w naszym społeczeństwie (przynajmniej w mej okolicy) nie tak łatwo uniknąć konwenansów.. wydaję mi się iż w klimatach bdsm po prostu najlepiej od razu szczerze się określić (czyli jeżeli wiesz iż masz dane skłonności to przy pierwszym winie w pizzerii warto panu/pani/im o tym wspomnieć a gwarantuję iż można się miło "rozczarować"). Ja osobiście nie wierzę w to by ktoś choć trochę nie mający skłonności (może ich nie być świadom) dał radę nabrać "potrzebującego". tyle:)  

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

W moim więc odczuciu, "Switch" to nie jest żadna kategoria, tylko brak kategorii. Brak zdecydowania. Niestałość. Pewna "młodość". Z drugiej zaś strony, nie można wymagać od wszystkich dewiantów seksualnych jakimi jesteśmy, aby byli jasno określonymi, stałymi w swych zamiarach i uczuciach. Dlatego CZĘŚĆ jest stała, a CZĘŚĆ uważa się za "switch" czyli nie ma żadnego konkretnego celu.

 

Jak już tam wspomniałem wziąłem się teraz za "Inną rozkosz(...)", jedno z niewielu chyba dostępnych na polskim rynku opracowań dotyczących BDSM. Znaczna większość książki to wywiady z osobami naprawdę żyjącymi tą sceną. I bardzo wiele z tych osób jest właśnie switchami - i wcale nie wygląda to na brak zdecydowania. Wprost przeciwnie, jest to bardzo świadomie wybrana postawa. Przy czym nie jest to takie proste jak zmienianie sobie preferencji w zależności od humoru danego dnia. W danej scenerii, z konkretną osobą realizujemy się jako osoba dominująca, z kimś zupełnie innym możemy chcieć być ulegli.

 

Przykład przytoczony przez Pusię:

 

ulegla mu suka , jego wlasnosc doslownie , lecz domina dla innych kobiet lub innych mezczyzn ....

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie, Sem.

Ja jestem przedstawicielką owej kategorii.

To nie jest niestałość.

Stałe jest to, że dominuję nad sukami, płci obojga. Stałe jest również to, że dla mojego Kochanka (i niektórych facetów, których dopuści do naszych zabaw) to ja jestem suką. 

Stałe jest, bo nie potrafię być raz uległa, a innym razem dominująca dla jednej osoby. Konkretny osobnik może być wyłącznie dominujący bądź uległy. 

 

 

gdzie Rogacz może być sobie Bullem.

 

Rogacz, ale taki prawdziwy, niefarbowany ;) - jest rogaczem. Koniec, kropka.

Ale jest grupa mężczyzn, którą podnieca zarówno zdradzanie swojej partnerki, jak i jej zdrady.  I dlaczego im tego odmawiać i ograniczać do jednego?

To tak, jakby ktoś Ci powiedział, że może podniecać Cię tylko tyłek, albo tylko cycki i musisz dokonać wyboru. Umiałbyś? Bo ja nie.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

i wcale nie wygląda to na brak zdecydowania. Wprost przeciwnie, jest to bardzo świadomie wybrana postawa.

 

Ale może to mnie się osobiście- po prostu nie podobać? .. Bo tak właśnie jest. Nie podoba mi się taka zmienność i takiej nie uznaję. I jak wcześniej napisałem, nie znam "dekalogu" BDSM. Jeśli tak wygląda prawdziwy BDSM, to nie chciałbym go uprawiać wobec tego.

 

 

Przy czym nie jest to takie proste jak zmienianie sobie preferencji w zależności od humoru danego dnia. W danej scenerii, z konkretną osobą realizujemy się jako osoba dominująca, z kimś zupełnie innym możemy chcieć być ulegli.

 

To w pewnym stopniu "łagodzi" moje podejście wcześniejsze, bo oznacza, że jakieś reguły "gry" jednak są. Ale nie łagodzi go na tyle, bym napisał że mi się to podoba.


 

Stałe jest to, że dominuję nad sukami, płci obojga. Stałe jest również to, że dla mojego Kochanka (i niektórych facetów, których dopuści do naszych zabaw) to ja jestem suką. Stałe jest, bo nie potrafię być raz uległa, a innym razem dominująca dla jednej osoby. Konkretny osobnik może być wyłącznie dominujący bądź uległy.

 

Zuz, ale Ty nie podlegasz tu żadnej ocenie. Twoja niestałość, jest tak bardzo zakorzeniona w Tobie, że jest to STAŁOŚĆ. Jeśli ktokolwiek, lub cokolwiek miałoby sprawić że zrozumiem niestałość, to właśnie Ty- która masz "elementy" stałe i niestałe, z czego te niestałe są tak bardzo w Tobie, Twoje- że aż stałe. Mam nadzieję że to zrozumiałe co napisałem. Chociaż pogmatwane.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W moim więc odczuciu, "Switch" to nie jest żadna kategoria, tylko brak kategorii. Brak zdecydowania. Niestałość. Pewna "młodość". Z drugiej zaś strony, nie można wymagać od wszystkich dewiantów seksualnych jakimi jesteśmy, aby byli jasno określonymi, stałymi w swych zamiarach i uczuciach. Dlatego CZĘŚĆ jest stała, a CZĘŚĆ uważa się za "switch" czyli nie ma żadnego konkretnego celu.

 

Zdecydowanie mówię NIE. To żadne niezdecydowanie lecz raczej "omnisubowatość" jestem zdecydowanie gotów dawać i brać w tym klimacie.. nie mam zamiaru tu tego "teoretycznie" udowadniać ale tak jest i jestem tego świadom od dawna.. jednak łatwiej mi brać gdyż jestem wrażliwy facet;) i gdybym się zapędził w obdarowywaniu.. hmm.. mogło by być nieciekawie.. 

 

PS: małżonka zwróciła mą uwagę iż nie do końca jasno napisałem.. zatem:

dawać: być tym dominującym

brać: no to już chyba jasne..

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

no to ja uwazam kompletnie inaczej...dominacja to EGOIZM w czystej postaci

to zachowanie typu "ty lubisz szybko jak króliczek a ja cie scisne udami i bedzie tak jak ja lubie..."

to jest dla mnie dominacjia

akcje BDSM to juz sa dla mnie jak sama nazwa wskazuje akcje sado- maso...INNA BAJKA!!!

tu faktycznie osoba "dominujaca" ma zapierdol...(nota bene dziwia mnie dominy sensu stricte....miec fiutka i go nie pouzywac to dla mnie chore!)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Zdecydowanie mówię NIE. To żadne niezdecydowanie lecz raczej "omnisubowatość"

 

Pojąłem już że istotą BDSM jest również bycie "Switch". To właśnie główny powód dla którego mi się to nie widzi i nie mógłbym uprawiać BDSM, i takiej formy nie uznaję. Co wcale nie oznacza, że nie akceptuję tego u innych. Pod kilkoma .warunkami a szczególnie pod jednym, który tu przedstawiłem, na przykładzie księdza. Można być prawdziwym księdzem, który tańczy salsę. Nie potrzeba do tego liturgicznych szat. Każdy wie, że to ksiądz. Jeśli zatańczy salsę, będzie prawdziwym księdzem który tańczy salsę. Każdy kto nim nie jest, może założyć liturgiczne szaty, czyli przebrać się za księdza. Tańczyć salsę. Ale i tak, nigdy nie będzie prawdziwym księdzem, tylko przebierańcem który tańczy salsę.

 

Jest też zasadnicza różnica pomiędzy dojrzałym wyborem danego stylu życia, a imitowaniem stylu życia, imitowaniem zaangażowania, imitowaniem pasji. Nic bardziej mnie nie wkurwia, niż 23 letni "Bull", który jest zawsze kimś innym, a to kim jest, zależy od randki która się szykuje. Który powie wszystko to, co jego rozmówcy chcieliby usłyszeć. I setki innych przebierańców, których albo nie powinno być tu wcale, albo nie powinni się w ogóle odzywać, bo od razu widzę smarkacza w liturgicznych szatach, który tańczy salsę.

 

To naprawdę nie jest miejsce dla wszystkich.

Nie powinno być.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

nota bene dziwia mnie dominy sensu stricte....miec fiutka i go nie pouzywac to dla mnie chore!)

 

A dla mnie bardzo zdrowe.

Zerżnąć straponem aż zaskamle o łaskę.

Mmmmm... bardzo zdrowe! :redevil: 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Nic bardziej mnie nie wkurwia, niż 23 letni "Bull", który jest zawsze kimś innym, a to kim jest, zależy od randki która się szykuje

ze słowa wkurwia usunęłąbym pierwsze W i I.....

to okresla takiego bulla :)))) 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...