Skocz do zawartości
uległy†

rodzimy sie z tym?, czy otoczenie na nas wplywa...?

Rekomendowane odpowiedzi

Nauczyć się czy Być .... o to jest pytanie ....

 

W ramach odpowiedzi pozwolę sobie przedstawić wnioski z pracy magisterskiej mojej koleżanki.

Rozważała w niej czy nauczycielem jest się z urodzenia czy nauczyciela można wyszkolić do zawodu. Konkluzją było zdanie iż najważniejsza jest równowaga obu zjawisk i ich wzajemne występowanie. Każdego bowiem można nauczyć metod pracy z dziećmi ale nie jesteśmy wstanie wpoić mu naturalnego ciepła i instynktu  i odwrotnie nie każdy kto ma przysłowiowe ,,podejście do dzieci" będzie świetnym pedagogiem.

 

Osobiście myślę że do BDSMu trzeba mieć zarówno preferencję jak i wiedzę. Sam próbowałem stać po obu stronach pejcza żeby mieć pojęcie jak to wygląda i uleganie skończyło się w połowie sesji. Czułem się z tym zdecydowanie źle i wiem przynajmniej do czego jestem stworzony a co mnie odpycha. Z drugiej jednak strony znam przynajmniej jedną osobę która ma neutralny stosunek do dominacji i nauczyła się dominować ze względu na partnera z którym jest i którego to podnieca. Więc świadczy to iż można.

 

Co do życia na co dzień nie wiążę BDSM z życiem codziennym bo w związkach lepiej się czuje jako partner niż dyktator. Wbrew wyobrażeniom wielu osób dominacja wymaga od Masterów dużych nakładów skupienia i myślenia o każdym kroku osoby uległej co na dłuższą metę bywa męczące. 

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nauczyć się czy Być .... o to jest pytanie ....

 

W ramach odpowiedzi pozwolę sobie przedstawić wnioski z pracy magisterskiej mojej koleżanki.

Rozważała w niej czy nauczycielem jest się z urodzenia czy nauczyciela można wyszkolić do zawodu. Konkluzją było zdanie iż najważniejsza jest równowaga obu zjawisk i ich wzajemne występowanie. Każdego bowiem można nauczyć metod pracy z dziećmi ale nie jesteśmy wstanie wpoić mu naturalnego ciepła i instynktu  i odwrotnie nie każdy kto ma przysłowiowe ,,podejście do dzieci" będzie świetnym pedagogiem.

 

Osobiście myślę że do BDSMu trzeba mieć zarówno preferencję jak i wiedzę. Sam próbowałem stać po obu stronach pejcza żeby mieć pojęcie jak to wygląda i uleganie skończyło się w połowie sesji. Czułem się z tym zdecydowanie źle i wiem przynajmniej do czego jestem stworzony a co mnie odpycha. Z drugiej jednak strony znam przynajmniej jedną osobę która ma neutralny stosunek do dominacji i nauczyła się dominować ze względu na partnera z którym jest i którego to podnieca. Więc świadczy to iż można.

 

Co do życia na co dzień nie wiążę BDSM z życiem codziennym bo w związkach lepiej się czuje jako partner niż dyktator. Wbrew wyobrażeniom wielu osób dominacja wymaga od Masterów dużych nakładów skupienia i myślenia o każdym kroku osoby uległej co na dłuższą metę bywa męczące. 

 

Podoba mi to co piszesz.

Ja też uważam że trzeba robić wszystko świadomy i umiejętny, tak że drugą osobą nie szkodzić.

Można darować wrażeń partnerowi, ale trzeba wiedzieć jak. A nie bez głowy i bez doświadczenia. Trzeba rozumieć, dlaczego akurat to daję efektu. To nie jest przypadek.

 

Myślę, że każdy z nas jest switchem....

Raz dominujący, raz uległy.

Żeby przeżyć szczytu, trzeba się podawać partnerowi.

 

BDSM jest zabawa, który nie ma nic wspólnego z "normalnym" życiem. Przez to nie definiuję się role partnerów w związku.

Obowiązuję stara zasada: Facet zajmuję się z ważnymi tematami: Piłka nożna, polityka światowa, ratować świata. A kobiety zajmują się z resztą... ;)

 

Nie urodzimy się jako ulęgły lub dominujący. To jest produktem wychowaniu i socjalizacja.

Moja skromna opinia.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Falcon, wyciągnąłeś jeden z tematów ś.p. Uległego.. każdorazowo jakoś tak mnie to wzrusza, gdy ma to miejsce..

 

 

 

 

Myślę, że każdy z nas jest switchem....

 

Jeśli nie to znaczy, że jego osobowość nie jest do końca prawidłowa.

 

 

BDSM jest zabawa, który nie ma nic wspólnego z "normalnym" życiem. Przez to nie definiuję się role partnerów w związku.

 

Zgadza się.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Jeśli nie to znaczy, że jego osobowość nie jest do końca prawidłowa.

 

No nie wiem... chyba bym się z tym nie zgodziła.

Nie uważam, by osoba, która jest tylko dominująca lub tylko uległa miała zaburzoną osobowość.

Jeden lubi śledzie, inny czekoladę. A trzeci obie opcje. ;) 

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

No nie wiem... chyba bym się z tym nie zgodziła. Nie uważam, by osoba, która jest tylko dominująca lub tylko uległa miała zaburzoną osobowość.

 

Miałam na myśli to, kiedy uległy lub dominujący pozostaje w roli poza zabawą, w życiu, pracy, całej swojej sferze życiowej.

Powinnam rozwinąć wcześniejszą wypowiedź :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie uważam, by osoba, która jest tylko dominująca lub tylko uległa miała zaburzoną osobowość.

 

Nie sądzę by ktokolwiek tak myślał. Szukamy tego, czego nie mamy a chcemy mieć. Najczęściej więc "Pani Dyrektor Orlenu" która trzęsie firmą i swoimi pracownikami, będzie tęsknić do bycia małą uległą suką, po cichu realizować swoje pragnienia, i vice versa. Dominować chce ten, w którego życiu brak jest możliwości dominacji, według mojej opinii.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dominować chce ten, w którego życiu brak jest możliwości dominacji, według mojej opinii.

No nie zgodze sie z tym. Ale jak sam napisales, to Twoja opinia ;)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No nie zgodze sie z tym.

 

Powinienem był jeszcze napisać "najczęściej tak jest" aby był stuprocentowy dupochron z serii "ja nie powiedziałem go co Wam powiedziałem" i zawsze było wyjście, że to "moja opinia" oraz że "najczęściej" które nie oznacza zawsze. Wtedy ten który chce dominować nie poczuje się urażony że go mam za podwładnego karzełka, który pragnie sobie swoją niemożność bycia macho,- odbić w łóżku. Bo poniekąd tak właśnie jest- że NIE ZAWSZE tak jest i stereotypów tutaj brak. Ponadto- w sądzie nie wystarczy napisać "nie zgadzam się z wyrokiem, proszę mnie uwolnić". Trzeba to jeszcze uzasadnić. Udowodnić.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie sądzę by ktokolwiek tak myślał. Szukamy tego, czego nie mamy a chcemy mieć. Najczęściej więc "Pani Dyrektor Orlenu" która trzęsie firmą i swoimi pracownikami, będzie tęsknić do bycia małą uległą suką, po cichu realizować swoje pragnienia, i vice versa. Dominować chce ten, w którego życiu brak jest możliwości dominacji, według mojej opinii.

 

Masz racie.

 

Każdy szuka kompensacji, równowaga....

Dlatego jest nam dobrzy w firmie grać roli Big Boss, a w domku kundelka...

Albo w firmie kundelek, a w domku Big Boss.

 

Myślę, że najważniejsze jest to równowaga / wyrównanie ciśnienie. Wtedy jesteśmy zadowolony i nie musimy  wyżywać się nad innymi, który nie mogą się bronić. - Bo to jest chory...

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Trzeba to jeszcze uzasadnić. Udowodnić.

Bez spiny! ;)

Po prostu uważam, że kwestia dominacji czy uległości nie ma się nijak do tego, czy ktoś jest Pania Dyrektor Orlenu, która wszystkimi rządzi, czy Pania Kelnerka,która wiecznie komuś usługuje ;)

Myśle, że jest to instynktowne i nie łaczyłabym tego z życiem codziennym.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...