Skocz do zawartości
uległy†

rodzimy sie z tym?, czy otoczenie na nas wplywa...?

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek wifescrew

 

I jeszcze twierdzisz, że wiesz, czego Dominująca nie potrzebuję, bravo!

Zaraz zaraz , wiedzieć czego chce lub czego potrzebuje lub nie  domina  przeczy uległości ???? Rozwiń proszę :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Podstawą dobrej dyskusji jest czytanie ze zrozumiem.

Tyle z rozwinięcia, o które prosisz.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek wifescrew

 

Podstawą dobrej dyskusji jest czytanie ze zrozumiem.

Ot właśnie ;)

 

Ale wracając do tematu. Jeśli uważasz że tego co co proszę nie zrozumiałem to masz rację. Bo odbieram to zdanie jako ironię, dlatego też proszę o rozwinięcie.

Co do tej uległości od niedawna to niestety muszę Cię rozczarować bo tak nie jest , ale skoro uważasz tak to niechaj i tak Ci będzie nie będę się sprzeczał ani udowadniał bo akurat o to nie chodzi w tej dyskusji. Może się nie rozumiemy i stąd wynika jakaś niezgodność, ale ja uległość pojmuje jako część osobowości , która też odwieciedla się w sexie. A nie jako "naszła mnie chęć na zdominowanie i poproszę żonę albo pójde i zapłacę niech mnie godzinkę jakaś "Pani" pochłosta i powie że mam małego". Oddzielam te dwie rzeczy , dodatkowo nie potrafię się wyławiać jak poliytyk a to w sumie prowadzi że często można mnie nie zrozumieć. Tak więc wybacz :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Łaskawie wybaczam.

:lach:

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie wiem Nie mam pojęcia czemu jestem uległym rogaczem. Trochę wstydzę się tego. Mam 2 małych synów 6 i 10 lat.    Gdyby już kiedyś mieli być w tych  klimatach życzę im aby byli  kochankami

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek VerSlask

U mnie było tak że jakoś od małego przejawiałem skłonności do wiązania gdzieś to najwidoczniej w mojej podświadomości siedziało. Z wiekiem jakoś pasja wiązania i dominacji się rozwinęła, Do tego pojawiła się fascynacja Japonią a od tego to już jeden krok do Kinbaku shibari.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek Dominik_Switch

a ja jestem raz uległy raz dominujący i za cholerę nie wiem o co chodzi, troszkę się gubię. żonaty, dzieciaty, jednak żona nie wttch klimatach. na bokach na początku u dominujących pań, oczywiście wyrzuty sumienne z czasem malały. ostatnio kilka razy czerpie z dominacji nad kobietą. bardziej psychiczną, taka świadomością i jej poddaństwem niż jakimś hardcorem. jednak bez problemu potrafię czerpać mega przyjemność z myślu o mojej Pani. to jak przełącznik w głowie. najciekawsze ze nigdy nie pomyślałem że mógłbym marzyć o seksie z facetem a tu zaskoczenie :-)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Niezmiernie się cieszę kiedy ktoś pisze w tematach Uległego..

To tak jakby żył.

Zaczynam wierzyć w życie po śmierci.. wirtualne niestety tylko..

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

U mnie to bywa różnie, w zależności od nastroju i potrzeb. Czyli raz ja dominuje a raz moja kicia. Czasami nachodzi mnie taka ochota by ona sprawowała nad mną władzę. Raczej nocne życie nie idzie w parze z trybem dnia codziennego, bo najczęściej jestem osobą ignorującą wszystko, nie przejmuję się pierdołami i nie daję sobą pomiatać.Jeśli chodzi o to jak ma się zachować osoba uległa a dominująca trudno mi określić. Bo każdy oczekuje czegoś innego.Ja gdy dominuję uwielbiam rozkazywać, być brutalny i stanowczy a od mojej uległej kici oczekuję całkowitego posłuszeństwa i zaangażowania w to co robimy. Oczywiście w przypadku odwrotnej sytuacji Ona oczekuje tego samego od mojej osoby.A jakie są granice? Nigdy nie zapuszczam się za granicę pozostawiania śladów w postaci siniaków i krwi - gdyż moja kochana sobie tego nie życzyła, gdy tworzyliśmy reguły takiej zabawy. Ja z chęcią ponabijał bym ją na jakieś igły i inne fajniejsze zabawki ale wiem, że ona by tego nie wytrzymała :redevil:  czyli muszę panować nad mymi zapędami Psychopaty.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Niezmiernie się cieszę kiedy ktoś pisze w tematach Uległego..

To tak jakby żył.

Zaczynam wierzyć w życie po śmierci.. wirtualne niestety tylko..

 

Jest tak jakby nadal tutaj był...

 

 

A co do tematu, myslę że ktoś się z czymś rodzi, z danymi preferencjami tylko musi je po prostu odkryć.

Odkąd pamiętam moje myśli krązyły i fantazje jako osoba uległa.

Nie wyobrażam sobie być Dominą.

Tak samo jak i fantazje cuckold są mi obce.

Po spotkaniu osoby dominującej na swej drodze się przekonałam że TAK, to jest to co lubię.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...