Skocz do zawartości
Janekh74

Co najczęściej robicie, gdy żonka swawoli ?

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie po powrocie, tzn. od razu po, o rozkoszy nie ma mowy, bo żona po bezsennej nocy i z obolałą małą marzy tylko o odpoczynku, a nie o igraszkach. 

 

Tak szczerze to od pewnego czasu zacząłem mysleć o tym żeby po powrocie mojej Ślicznotki usłyszeć: "Kochanie nie mam siły na nic. Dzisiaj niespodziewanie było jeszcze dwóch jego superprzystojnych kolegów z ogromnymi potrzebami i robiąc to dla ciebie oddałam się im wszystkim więc musisz poczekać żebym odetchnęła" :)

Mam nadzieję że się to kiedyś wydarzy :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja w takiej sytuacji jestem w zasadzie każdego dnia kiedy moja ukochana jest w pracy, ponieważ juz od dłuższego czasu umila życie swojemu szefowi. W każdym razie nigdy nie wiem, czy akurat w danej chwili nie dochodzi właśnie do ich zbliżenia. I tylko w chwilach, kiedy sobie to uświadamiam podniecam się i to w miarę czasu coraz mocniej. Wtedy musze sobie ulżyć przeglądając stronki w wiadomym klimacie, bądź też używając swojej wyobraźni ( Niestety, nie potrafię sobie tego odmówić). Czasami bardzo żałuję, że moja ukochana nie popiera używania pasów cnoty (oczywiście zastosowany na mojej osobie), bo wtedy zamiast marnotrawić swoje podniecenie, mogłabym sprawić jej choć trochę przyjemności w domu.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ja niestety nie doczekam się sytuacji, że moja hot wife jedzie do kochanka albo wysyłają mnie do kina dla zapewnienia sobie wolnego kwadratu mieszkalnego. Ma dziewczyna nieprzekraczalne zasady i już. Dlatego zawsze spotkanie jest w mojej obecności i jedno co moge zrobić, to starać się być mało widocznym. Dzięki temu mogę się napatrzec. Nie ingeruję, a aktywny udział biorę wyłącznie na życzenie mojej hot. W zasadzie żona spotyka się z jednym, stałym kochankiem. Co robię w trakcie? Zapewniam dobrą muzykę, robię fotki, polewam alko itp. Jednak najfajniej jest, gdy mogę wycofać się na tyle, że oni myślą, że ja nie wiem co się dzieje. Świadomie łamię regułę obecności ale sprawy zaszły tak daleko, że moja hot już na to nie zwraca uwagi albo przynajmniej przymyka oko. Zresztą, pewnie mógłbym spokojnie wyjść do innego pokoju ale żona byłaby zaniepokojona, co się ze mną dzieje. Więc: wychodzę na taras zapalić i z oddalenia spoglądam albo gdzieś się na chwilę zapodzieję. Albo: Raz w Sylwestra kochanek przyszedł z dziewczyną rzekomo świadomą naszych relacji. Szybko się okazało, że nie jest ale mimo to sprowokowaliśmy sytuację, że żona poszła z nim do sypialni, a ja się zaopiekowałem nieznajomą. Konkretnie, miałem pilnować, żeby ona nie poszła sprawdzić, co tam się dzieje i co to za hałas i jęki. Byłby dym, bo ona o ile zrozumiałem pretendowała do bycia jego narzeczoną. Jakoś nie przyszło mi do głowy, żeby ją sobie bzyknąć, bo przecież nie bzykamy dziewczyn i żon swoich kumpli, prawda? Zaprzątałem jej uwagę jak tylko mogłem, a jak już nie mogłem, to poszedłem i dałem sygnał, że więcej już ich nie obronię. Przy okazji obejrzałem piękną scenę. Cholera, nie próżnowali. Było też tak, że kiedyś ułożyliśmy się razem do snu. Zamarkowałem, że odpłynąłem. Mogli podejrzewać, że udaję, więc posuwanie było dość spokojne. Na szczęście mam czujny sen. Obudził mnie jakiś szelest. Zaczęło się, na co zresztą miałem nadzieję. Niestety układ był kiepski, bo akurat byłem odwrócony plecami. Mogłem więc tylko uruchomić wyobraźnię. Szelest zamienił się w typowe odgłosy pocałunków, mlaskania, westchnienia. Potem jęki, materac podemną zaczyna podskakiwać, a ja nic. Chciałem się zapytać, czy gumę założył. Trudno. Potem jej krzyk stłumiony ręką kochanka. Krzyk trwa nadal. Co ja wtedy robię? Staram się nie udusić, staram się oddychać róóówno i wooolno. Przecież śpię. Nigdy przedtem ani potem nie byłem tak bliski utraty przytomności. Serce zap...rza jak kosiarka, a ty oddychasz róóówno i wooolno. Spróbujcie tak kiedyś. Wrażenie, że zaraz zejdziesz. Czarne płaty przed oczami. Potem się trochę uspokoili. Jakieś szepty, odgłos pocałunków. Wtedy było najtrudniej, bo moje serce i oddech ciągle w przeciwfazie. Zastanawiałem się ciągle, czy on ją posunął bez gumy. Szepty i pocałunki coraz rzadsze. Licznik obrotów mojego silnika zaczyna spadać powoli i wraca do zakresu oznaczonego czerwonym polem ale wskazówka jest wygięta przez ogranicznik. Sporo później dowiedziałem się od niego, że gumy nie było, a posuwał ją od tyłu. Na szczęście upłynęło dużo czasu i stan liczebny rodziny jest ten sam.

Ten post miał być krótki ale wyszło inaczej. Aby zachować się w temacie, moje aktywności w czasie gdy żonka swawoli, podkreśliłem. Różnie z tymi czynnościami bywa, bo scenariuszy nie układam.

  • Lubię 23

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Serce zap...rza jak kosiarka, a ty oddychasz róóówno i wooolno.

no cudowny tekst na opisanie sytuacji!
  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek kikik37

dokladnie opisane!

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Coś niewyobrażalnego jest w tym, jak budzisz się w środku nocy, i słyszysz dźwięki seksu.

Zgadzam się z dem, Nobla temu który z zimną krwią będzie udawać że śpi.

U mnie to aż krew huczy w uszach, takie podniecenie mnie ogarnia.

Do tego wytrzymać z spokojnym oddechem, nie wspomnę o tym co się dzieje w portkach. Mam tak mocny wzwód,że aż bolesny.

Staram się prowokować takie sytuacje, co i moja żona ochoczo wykorzystuje.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Co się dzieje w portkach.. No u mnie akurat niewiele. Za to emocje są gigantyczne. Tak jakby wychlać na raz wiadro adrenaliny. Poza tym napawam się estetyką mojej hot. Jak się łasi, porusza, całuje, nadstawia itd. Ale co tam, powtarzam zapewne te same tematy. Tego pewnie już było na forum pełno.

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Ten post miał być krótki ale wyszło inaczej

 

Bardzo wnikliwie opisałeś swoje emocje :dobre:

 

Tego pewnie już było na forum pełno.

 

Było, ale każde jest inne.

Zatem pisz :)

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Na czatach często są nicki w rodzaju 'moja_żona_właśnie_z_innym' - ciekawe czy to prawda - zdarzyło się Wam wejść na czat na przykład na wp?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Tak ja czasami to robie ..spedzam taki wieczor na czacie jakos lubie wtedy pogadac

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...