ot taka sobie zwyczajna fantazja.. ;)

[Hottie 110]

Od dawna tłucze sie po głowie taka myśl, aby spędzić wieczór w .. kurcze, nie wiem jakie miejsce było by najodpowiedniejsze dla 40latków, bo w dyskotekach to ostatnimi czasy głównie gimnazjalistów można spotkać.. Z pewnością są jakieś miejsca i dla nas, więc o takowym myśle.. ..o czy to ja..? A.. Zabrać moją K i wraz z kochankiem bawić się cały wieczór, bardzo swobodnie, by ludzie do okoła zastanawiali się zkim też właściwie jest ta laska.. Gdzieś w obcym mieście, z dala od domu, nieco alkoholu, fajna muzyka, i atmosfera przesycona seksem.. a potem.. potem seks w hotelu.. Niby nic a jednak..

czyżbyś opisywał moją fantazję?!

[Odlotowi 98]

Dlatego lubimy spotykać się daleko od domu. Możemy sobie wtedy na więcej pozwolić. Zanim zaczęliśmy swingować to chodziliśmy czasami na imprezy i Ja udawałem jej ochroniarza. Ona się ubierała mega sexownie i bawiła się z różnymi facetami. Tańczyła, dała się obmacywac a jak jej się jakiś spodobał to całowała. Specjalnie ich przy mnie prowokowała. To było mega podniecające. Później zrealizowaliśmy dwa fajne spotkania w dyskotece. Poszliśmy z żoną w Gołębiewskim na imprezę i udawaliśmy że się nie znamy . Żona bawiła się na całego z wieloma facetami tzn tańczyła dała się obmacywac i czasami całowała. Wybrała sobie najlepszego i zaprosiła go do apartamentu . Jak wychodziło to przedstawiła mnie jako ochroniarza. Jak wróciliśmy do hotelu Ja zostałem w salonie a oni w sypialni całą noc się pieprzyli. Mnie to strasznie jara jak inni podrywają moją żonę. Zawsze jest w centrum uwagi. Zrobi sie na maksa to żaden jej nie odmówi. Jest w stanie skręcić każdego