Utopijna tolerancja! Czyli czy wszyscy mają prawo do szczęścia?

[ŁaurBałaur 1 332]

Swoją drogą to cholernie smutne, że tak młodzi (sądząc po fotografiach) ludzie mają - a przynajmniej jedno z nich - takie poglądy, smutne że tej kobiecie nie są (chyba) okazywane publicznie wyrazy jej uwielbienia na co bez wątpienia zasługuje. Na prawdę...

Jaka wobec tego jest granica wieku publicznego okazywania sobie uczuć?...

[Su. 1 575]

ŁB najlepiej to chyba nie okazywać wcale

 

Albo ewentualnie w krzakach tak zeby nikt nie widział

[ŁaurBałaur 1 332]

 

Albo ewentualnie w krzakach (...)

To brzmi dwuznacznie ...

[Su. 1 575]

To brzmi dwuznacznie ...

 

Miało tak zabrzmieć

 

Tak całkiem poważnie to mnie nie razi jak ludzie okazują sobie czułość, czy młodzi, czy staruszkowie. Jeśli oczywiscie przesadnie nie okazują. iat wtedy jest weselszy jak widać na ulicach szczesliwe pary.

 

Napewno to lepsze niż pary które się tłuką na ulicy. - tacy tez sie zdarzają.

[ŁaurBałaur 1 332]

 

najlepiej to chyba nie okazywać wcale

zupełnie jak w tym obrazie: http://www.filmweb.pl/Equilibrium

[uległy† 412]

 

Para zakochanych miałaokoło +80.

 

[Zouza® 29 620]

 

Zou a co masz do Userów pierdolących się za przeproszeniem (o ile nie robią tego na pokaz ofc)  po krzakach i ogólnie w plenerze

 

Ja absolutnie NIC! Wręcz przeciwnie - cenię fantazję.

[Cuckoldplace✩ 8 777]

 

Ja absolutnie NIC! Wręcz przeciwnie - cenię fantazję.

 

A już się bałem, że zapytasz co ja tu robię skoro lubię plenery

[Zouza® 29 620]

Człowieku małej wiary...!

[Wiki 662]

Mogę się powoływać tylko na post autora, ale nie wiem jak to wyglądało naprawdę. Nie uwierzę, że ludzie czule i tylko czule okazujący sobie miłość mogą wzbudzić aż takie zainteresowanie! Po prostu nie uwierzę. Bo ja nie widzę zupełnie nic dziwnego w osobach w podeszłym wieku, które okazują sobie jakieś uczucie. Ona.

 

 

Bo nie mieszkacie w Krakowie.

 

Wkurzyłam się, ale nie na autora(ów) powyższej wypowiedzi . 

 

Mieszkam w Krakowie od urodzenia i wiem co piszę.  Szanowna Rodzinka Dulskich...?  proszę nie zapominać skąd pani Zapolska wzięła ten model. Mieszkam w tym mieście od urodzenia i wiem co piszę. 

 

Jeśli idąc ulicą np. Grodzką  ( gwoli info: to deptak turystyczny) zobaczysz z daleka parę ludzi starszych trzymających się za ręce to na 99,9%  wymijając ich usłyszysz obcą mowę.  Krakowianin czegoś takiego nie robi, a fe.  Ja przynajmniej jakoś takich obrazków na codzień nie widuję. Od święta też.  

Nie dziwi mnie więc że para zakochanych staruszków w autobusie wzbudziła taką sensację bo jeszcze o zgrozo uśmiechali się do siebie i od czasu do czasu  ośmielali się cmoknąć  w policzek.  Noooo, to przegięli.  I tak dobrze  że szanowne panie ograniczyły się tylko do fukania a nie wezwały straży miejskiej za obrazę moralności a  gimbusy nie użyły swoich komórek do filmowania.

 

Odkopałam ten temat licząc na to że po paru latach  ktoś dopowie coś ciekawego. Wiele się ostatnio mówi o tolerancji.  Nietolerancja wobec mniejszości seksualnych czy narodowych jest de mode. A tolerancja wobec ludzi szczęśliwych, niesfrustrowanych , stoi  w Polsce nadal bardzo źle. Czy się mylę?

​