Skocz do zawartości
Xavery

Też tak macie ?

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek sraczka

Idąc ulicą, jadąc samochodem patrze obserwuje i myślę... czy tylko ja mam tak nasrene w głowie?  To już chyba przerodziło się w obsesję... bynajmniej w moim przypadku. Wszystkich moich znajomych, nowo poznanych, starych, kolegów, koleżanki żony etc. wszyscy oni już byli na mojej tepecie myślowej "czy oni też?"

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

hahaha, ale ja to lubię :)

Mało tego czasem delikatnie sam proprowadzę rozmowę w kierunku żarcików tematycznych i kręci mnie badanie czy druga strona łapie temat i czy jest zainteresowana lub doświadczona :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

hahaha, ale ja to lubię :)

Mało tego czasem delikatnie sam proprowadzę rozmowę w kierunku żarcików tematycznych i kręci mnie badanie czy druga strona łapie temat i czy jest zainteresowana lub doświadczona :)

 

też czasami chlapnę w tę stronę... ale jeszcze mi się nie zdarzyło aby ktoś się wypaplał (ja również nie), czasami wydaje mi się po błysku w oczach że ktoś zna temat... ale to tylko "wydaje mi się"

 

natomiast jeden kolega z pracy zadał mi dawno dawno temu pytanie, a jeszcze nie w głowie ani R ani tym bardziej mojej było zk, wówczas odpowiedź brzmiała nie, hmmm teraz pewnie obróciłabym to w żart :) nie podoba mi się on :)

 

"iko, Ty swingujesz? bo tak często się zmieniasz? "  

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

"iko, Ty swingujesz? bo tak często się zmieniasz? "

 

Zajebiste "wytłumaczenie" muszę dołączyć do pamiętniczka dobrego flirtu ;) Też kiedyś zostałem zabity podobnym ni to bezpośrednim a jednak nie bezpośrednim tekstem, który brzmiał:

 

- Chcesz loda?

 

To był późny wieczór, a ja przyszedłem do niej jako serwisant do komputera po znajomości bo to koleżanka była taka koleżaneczka. Taka. Oczywiście później dodała, że są w lodówce waniliowe albo truskawkowe. Doskonale wiedziała jak to odczytam. Pokłócona ze swoim chłopakiem, rodzice obok w pokoju. Prawie noc. Nie było loda, wytrwałem. Wtedy, jeszcze. Skonsumowałem znacznie później, bo to była taka koleżaneczka co tak żeśmy się schadzkowali jak nam akurat było "źle" strasznie strasznie źle więc się trzeba pocieszyć było.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...