Skocz do zawartości
Xavery

Zachowanie po wszystkim

Rekomendowane odpowiedzi

Nie zauważyliśmy żeby temat była na forum omawiany (jeśli tak to proszę o kierunek poszukiwań) ale mamy pytanie na temat Waszych doświadczeń.

Chodzi o zachowanie po wszystkim. 

Wiadomo, że różnie sytuacja się rozwija, różnie każdy może finiszować.

Macie jakieś ciekawe pomysły by po wszystkim nie było tak sucho, tak nijako ...

Co robicie po wszystkim kiedy jesteście np w trójkąciku: do widzenia i już, czy jakaś kawa, czy rozmowa ?

Nie mamy doświadczenia szalenie wielkiego, raptem kilka spotkań ale takie małe skrępowanie zawsze jest ... co robić "po wszystkim" ...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

To główny powód dla którego w większym gronie nie chadzałam do łóżka z  ludźmi, których nie lubiłam  lub nie znałam. Z reguły były to współne seks-weekendy, ze wspólnym seksem, filmami, gotowaniem obiadów. Miłe i ciepłe koleżeństwo. Czasem cały tydzień wspólny :) Przemiło i brak problemów po. :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

hmm. pamiętam pewne spotkanie....

chciałem żeby już wreszcie poszedł..., chciałem być już tylko z nią.... a oni gadali, i gadali.....

 

a wracając do pytania...,

początki znajomości..., myślę że jeśli powstaje taka atmosfera, kochanek powinien poprostu pożegnać się i wyjść....,

 

Jeśli jednak znajomość jest już nieco zażyła..., hmm,

 

- no to po jednym.....

- to przegryżmy tą sprawe bo zgłodniałem....

- może obejżymy ten pornos...

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Temat nie jest chyba taki prosty i wszystko zależy od danej sytuacji wiec trzeba mieć w tej kwestii sporo wyczucia. Z jednej strony jak kochanek za szybko wyjdzie to para moze powiedzieć "co za świnia z niego, zaruchal i poszedl". Z kolei w drugim przypadku moze byc sytuacja taka ze para pomysli sobie "no siedzi i siedzi, przecież już dawno po bzykanku jest wiec dlaczego nie idzie??"

Chyba kazda sytuacja jest inna i nie ma gotowego schematu czy recepty.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Temat nie jest chyba taki prosty i wszystko zależy od danej sytuacji wiec trzeba mieć w tej kwestii sporo wyczucia. Z jednej strony jak kochanek za szybko wyjdzie to para moze powiedzieć "co za świnia z niego, zaruchal i poszedl". Z kolei w drugim przypadku moze byc sytuacja taka ze para pomysli sobie "no siedzi i siedzi, przecież już dawno po bzykanku jest wiec dlaczego nie idzie??"

Chyba kazda sytuacja jest inna i nie ma gotowego schematu czy recepty.

no tak, wyczucie wskazane....

ale uważam ze lepiej jak jest jakiś niedosyt że już poszedł, niż zazenowanie bo jeszcze siedzi....

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Temat nie jest chyba taki prosty i wszystko zależy od danej sytuacji wiec trzeba mieć w tej kwestii sporo wyczucia.

 

Prawie tak tylko, że gdybyś się zbierał, a chciano by Cię zatrzymać to z całą pewnością ta parka złożyłaby jakąś propozycję np; kawa, herbata itp. Jeżeli propozycja się nie pojawia znak, że już czas. :bigbomb:  Kiedyś mieliśmy takiego gościa który do godziny 5 rano :facepalm: :facepalm: siedział, aż w bardzo grzeczny sposób odwiozłem go na dworzec od tego czasu już nigdy nikogo nie zaprosiliśmy do siebie i z całą pewnością nie zaprosimy :mur:

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

z punktu widzenia b. kochanki- po ubieram się i wychodzę spokojnie, ale sprawnie. Ktoś mnie zatrzyma albo nie, tym samym wyznaczając granice. na kawę, albo na noc, albo na dłużej :)A ja zostanę lub nie, dokładnie na tyle na ile mi pasuje, ale żeby wiochy nie odwalić :)

O pisałam z Kreatorem jednocześnie :)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

Co robicie po wszystkim kiedy jesteście np w trójkąciku:

 

Najlepiej jak by sobie poszedł jak najszybciej :indians: :indians: :indians:

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Róznie.

 

 

Najczęściej jeszcze sobie gadamy, panowie drapia mnie po pleckach :P

 

a potem pan się żegna a my ..... :cycki5:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Fajny temat.

 

Ja po trójkącie mam ochotę leżeć sobie z Panami, poodpoczywać i czekać na przypływ męskich sił i gotowości :)

Natomiast mój Mąż po spełnieniu oczekuje szybkiej ewakuacji kochanka. Wtedy chce mieć mnie tylko dla siebie.

Do tej pory trafialiśmy zawsze na kochanków z prawdziwym wyczuciem. Nie było z tym nigdy problemu.

Natomiast jeśli spotykam się z mężczyzną bez udziału męża, po sexie liczę na kilka chwil odpoczynku w jego objęciach. Tulenie się w ciepłej pościeli, w pokoju pachnących sexem i luźna rozmowa o przyjemnych rzeczach - to to, czego Gi potrzebuje.

Jak emocje opadną a ciało ochłonie - można się ciepło pożegnać. I zmykać do męża.

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...