Skocz do zawartości
Alice

Kolczyk w miejscu intymnym

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 6.10.2015 o 07:33, 'femmefatale' pisze:

...czuję cały czas taki jeden zbyt twardy punkt i to w miejscu które akurat u mnie tej twardosci nie potrzebuje ......

 

 

Wlasnie, tez jako facet z tak "uzbrojonym kutaskiem" , mialem z tym pewien problem , w przypadku niektorych Kochanek.

Konkretnie, to chodzi o to, ze nie jestes jedyna Femm w odczuwaniu takiego dyskomfortu, a Prince Albert, lub Reversed Prince Albert, daje takie efekty.

 

U mnie pomoglo, zwiekszenie srednicy "precika" z ktorego kolczyk byl wykonany

(u mnie, z 1,6mm , do 4 mm) , jak i zmniejszenie srednicy kolczyka , z 18 , do 14 mm

Poza tym, polecalbym zamiane kolka, na podkowke.

Zdecydowanie mniej bedzie Cie draznic, a i latwosc sciagania , czyszczenia i pielegnacji zdecydowanie wieksza.

Szczegolnie na etapie gojenia sie i rozciagania na wieksze srednice.

 

Dodatkowo, postanowilem cos z tym zrobic, zeby w koncu dawac wiecej przyjemnosci i nie narazac Kochanki na takie  ryzyko dyskomfortu, to wymyslilem dodatkowy "tuning" i moj kutasek nie wyglada juz jak tasiemiec uzbrojony.

Czyli sam szczyt penisa, nie ma juz zadnych metalowych "uzbrojen" , ktore mogly by dawac taki dyskomfort jaki opisujesz.

Zrobilem po prostu drugie przeklucie i wyglada to tak jak na zalaczonej fotce.

Dla uszczegolowienia dodam, ze mala koleczka ma 8mm srednicy, a wieksza 10mm.

 

(mam tez inne zapasowe koleczki, o srednicach 12 i 14 mm :redevil: , ale to juz tylko ... na "specjalne okazje :lock: )

 

Moja Willma zawsze lubila ten gadzecik, ale po przerobce.... , ku mojemu zdziwieniu i obupulnemu zadowoleniu, daje jej to o wiele wiecej satysfakcji

I jak Ona to okresla, smyra ja tam gdzie to jest pozadane i tego wlasnie by oczekiwala.

 

Tak ze na podsumowanie, polecalbym wszystkim , ktorzy do piercingu sie przygotowuja, a szczegolnie Kochankom , o naprawde przemyslane decyzje i ewentualne praktyczne zastosowanie takich ozdob ;)

 

Ale najwazniejsze jest, ze taki kolczyk, zawsze mozna zdjac w kilka sekund ;)

Wiec jak ktoras z Pan nie lubi..., to moze byc "BEZ" , a na zyczenie... bezproblemowo zalozyc spowrotem.

post-4556-0-09387500-1444116254_thumb.jpg

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

tak tez od razu sądziłam (jak tylko zobaczyłam męża uzbrojonego) że srednica kółka jest za duza...no ale nie miał wyboru bo te o mniejszej średnicy były też i cieńsze a u nas priorytetem jest jak naszybsze rozciągnięcie otworu do wspomnianego pasa cnoty....

wtedy pas rach-ciach będzie zdjęty i penis moj, prywatny, własny używany :)...

nastepny zakup to zdecydowanie bedzie i grubszy kolczyk i o mniejszej srednicy...może będzie ciut mniej go czuć

no i podkówka zdecydowanie by ew. szybko, bez wskakiwania mi z obcęgami do łózka, zdjąć i założyc po użyciu :)

 

ale się cieszę że nie tylko ja mam takie odczucia

dzięki za rady :) 

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

tak tez od razu sądziłam (jak tylko zobaczyłam męża uzbrojonego) że srednica kółka jest za duza...no ale nie miał wyboru

 

No nie mial wyboru.

Prawda jest taka, ze za kazdym razem, PROFESIONALNY Piercer, zawsze doradzi wieksza srednice na czas gojenia.

Przy mniejszej, jest znaczniej wiecej podrazniej i ryzyko infekcji :(

Ale badz dbrej nadziei , Stag szybko dojdzie do wiekszej srednicy materialu i mniejszej srednicy kolka lub podkowki :redevil:

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Choć jestem oszczędna w biżuterii i poza kolczykami w uszach raczej nic nie noszę to po wysłuchaniu opinii pań które miały kolczyk w łechtaczce też zapragnęłam... Noszę go już ok. półtora roku, więc mogę się wypowiedzieć.

 

Samo przekłuciu nie było jakimś strasznym przeżyciem, ale też było robione w znieczuleniu lidokainą dentystyczną. Naczytałam się wcześniej na forach (żeby było zabawniej wypowiadały się głównie osoby nigdy nie mające tam kolczyka :P) o dantejskich scenach bólowych i o tym o zgrozo, że stracę orgazmy na zawsze!

 

Zapisując się do piercera zaznaczyłam, że chcę, ale nie jestem pewna. Oczywiście największą karą byłaby bezpowrotną utrata orgazmów. Piercer mnie uspokoił, że robi to nie pierwszy raz, że nikt nie stracił tam żadnego czucia i jeśli podjęłam decyzję to róbmy! :)

 

Sam zabieg jak pisałam obył się bez krzyku, choć nie powiem jęknełam sobie, ale piercer kazał się nie hamować bo mi to pomoże. Psychicznie chyba tak :). Wkłucie było wykonywane wenflonem, więc nie wiem skąd jakieś demoniczne bolce?

 

W zaleceniach dostałam zakaz sexu przez 6 tygodni i palce przy sobie również. Octenisept 5 razy dziennie i będzie dobrze :). Oczywiście wytrzymaliśmy tydzień (co i tak było naszą najdłuższą wstrzemięźliwością), a po trzech było już wygolone na blachę.

 

Seksu, a właściwie pieszczot łechtaczki uczyliśmy się od początku. Wszystko było dla mnie za mocne. Do dzisiaj mam tak, że jak dochodzę od pieszczot tego punktu misi być maksymalnie sensualnie i delikatnie i nie lubię jak ktoś obcy tam wchodzi z buciorami i zabiera się jak do młocki :P.

 

Zmieniałam kolczyka kilka razy i muszę powiedzieć, że zarówno kulki jak i pręcik mają znaczenie i dopóki nie wypróbowałam wszystkich możliwości bywało różnie. Za duży pręt nie pozwolił mi dojść, za bardzo wygięty (tzw. banan) doprowadzał mnie do pewnego stopnia przyjemności i ją gubił (frustracja na maksa). Kulki nie mogą być za małe. Lepsze metalowe niż plastikowe, choć teraz mam jedną taką, a jedną taką, ale ta dolna musi być metalowa i większa. Nigdy nie miałam orgazmów od samego chodzenia, ale koleżanka, którą namówiłam miała zupełnie inną budowę niż ja i niejednokrotnie idąc na imprezę zaciągała mnie w ciemne podwórze, że musi ściągnąć majtki bo już nie da rady dłużej... :P Za to umiejętne zaopiekowanie się ciką i kolczykiem daje przyjemność przeogromną i gdybym miała zrobić to drugi raz na pewno bym zrobiła.

 

Ostatnio odkryliśmy taki punkt, że jak odpowiednio się kolczyk przesunie i gładzi delikatnie miejsce na którym zazwyczaj spoczywa dolna kulka można wywołać squirta. Masturbacja nabrała nowego znaczenia :).

 

Estetycznie nie wygląda to źle, ale też robiłam to tylko dla swojej przyjemności, bo kolczykowanie samo w sobie nigdy mnie nie pociągało. Dolnej kulki nawet nie widać, a z górna mała fioletowa kuleczka wygląda jak mała pastylka :).

 

Szczerze polecam. Podczas sexu nic nie haczy i nic się nie urywa. Krzywdy nie da się zrobić...

  • Lubię 14
  • Dziękuję 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Nie jesteśmy fanami tego typu ozdób ale jak kto woli :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

@@Tomsen,czyli masz PA? zechciałbyś podzielić się kilkoma informacjami? Jak długo już to masz? interesuję mnie:

- jak po zabiegu wygląda wrażliwość penisa i jego twardość w stosunku do stanu przed. 

- wszelkiej maści problemy - infekcję, kłopotliwa pielęgnacja itp.

- wpływ na odczuwanie bodźców przez partnerkę (podczas stosunku) - jak to się ma do stanu przed zabiegiem,

 

 

PS: co do pasa - są takowe specjalnie przeznaczone do penisa po kolczykowaniu PA np: PA 5000 ale są też metalowe. Zastanawiam się czy ktoś to to na naszym forum ma i czy rzeczywiście zabezpiecza on przed możliwością masturbacji a jednocześnie pozwala na bezbolesny wzwód np: w nocy.. Ktoś coś? 

 

W temacie, może pomoże 

http://grampareg.tumblr.com/post/169168582891/ottawasub-ottawasub-permanent-locking-for

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

zawsze sobie wyobrażam scenę : ja kolczyk na penisie, partnerka na łechtaczce , wchodzę kolczyki się zahaczają ... i bez szlifierki kątowej nic się nie da zrobić :lach:

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Ostatnio chodzi mi po głowie myśl o założeniu sobie kolczyka w dość intymny miejscu.

Trochę obawiam się bólu.

Czy ktoś coś?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jak sobie zrobisz napisz proszę o doznanaiach oraz czy było warto:)

Ja sobie nie wyobrażam jak tak mozna się krzywdzić:)

Jezu to mój najcenniejszy narząd słuzy do pieszczenia, całowania,wielbienia, delikatnego obchodzenia się:) a tu taka trauma :) 

A tak na serio to zbyt ryzykowne jak dla mnie, w przypadku urazu, infekcji, jak się w zamek od spodni kolczyk wetnie:)

Rozumiem w uszy ale tam na dole?:)

pozdrawiam

Przemyśl to proszę...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...