Czy pozwoliłbyś swojej Hotce...

[Turbo✩ 1 938]

Proszę bardzo:

Umawiacie się we trójkę, lądujesz z kochankiem w łóżku, no kamasutra idzie od okładki do okładki, ogień, żar i takie tam, w pewnym momencie ów kochanek mówi, że chciałby "skosztować" Twojego R.......

jaka jest Wasza reakcja? (nie musisz odpowiadać, zadaj pytanie sama sobie)
Jeśli odpowiedź byłaby negatywna choć jednego z Was to już mamy granicę, której w danym momencie nie przekroczycie....

Co nie znaczy, że kiedyś tam to się nie zmieni....

[Cuckoldplace✩ 8 598]

my znamy odpowiedź bo takie zdarzenie już było

[Turbo✩ 1 938]

Nie wiem tylko czy odpowiednio zinterpretowałaś "skosztować", na pewno nie chodziło mi o usta.....

 

 

absolutnie nie chcę nikogo urazić, to tylko przykład

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Nie wiem tylko czy odpowiednio zinterpretowałaś "skosztować", na pewno nie chodziło mi o usta.....

 

tam gdzie są namiętności i żądze wszystko się zdarzyć może... "skosztować" ma wiele znaczeń i konfiguracji a w trójkącie może być aż troje prowodyrów

 

z uważności na R nie wejdę w tę dyskusję dalej... pole do domysłów zostawiając szerokie

[ktoś 2 211]

 

ów kochanek mówi, że chciałby "skosztować" Twojego R......

nazywa się to tworzenie wydumanych problemów na wyimaginowanych sytuacjach

[gentleman 1 123]

nazywa się to tworzenie wydumanych problemów na wyimaginowanych sytuacjach

Można to tak traktować.

Z drugiej strony nigdy nie wiadomo co w trójkącie wyjdzie.

Szczególnie jak hotka jest pomysłowa/ chciałaby coś nietypowego zobaczyć i wyskoczy z tekstem do rogacza: "Kochanie, mam już dosyć, musisz zadowolić kochanka..."

[Turbo✩ 1 938]

Chwila chwila, to co dla jednych jest sufitem dla innych jest podłogą.
Mr. K. napisał o wspólnie ustalanych granicach i regułach, ja go rozumiem i się z tym zgadzam, wspólnie = Hotka z rogaczem + kochanek. Każdy powinien wiedzieć i mieć świadomość czego pragną 3 strony. Co nie znaczy, że w trakcie jedzenia apetyt nie rośnie i wspólną rozmową granice można dowolnie przesunąć. Dlatego już dawno temu myszkamini komuś doradzała w "jak zacząć...", że najważniejsza jest rozmowa.
To, że jakaś granica jest ustalona, to nie znaczy że ktoś kogoś ogranicza. Bo jeśli hotka nie lubi seksu analnego, to jest to jakaś tam granica, kochanek nie powinien jej przekraczać, a rogacz namawiać. Jeśli rogacz nie ma ochoty ciągnąć druta, to także każda ze stron powinna to uszanować. Jeśli Hotka nie lubi GB, nie kręci jej to, to dopóki się do tego nie przekona to będzie granica. No jeśli ktoś jest zadeklarowanym UC to pewnie takie zabawy są pożądane, ale też taki Rogacz UC czy Hotka UC czy Kochanek UC, deklaruje takie swoje preferencje. I w drodze porozumienia dochodzą do tego jak się będą bawić.
Nie na darmo ludzie pisząc ogłoszenia, czy opisujac się w profilach piszą jaki układ im odpowiada, np. Pary Swingers, czy Pary Cuckold pisząc ze spotykają się we trójkę, spotykają się we trójkę i to jest granica, jak przyjdzie Kochanek który powie że się krępuje męża, to sory, zabawy nie będzie, chyba że któraś ze stron ustąpi i to będzie przesunięcie tej granicy w którąś stronę.

Rogacz wraca do domu, a tam szczoteczka i maszynka w koszu, walizka spakowana (bo i takie sytuacje zna życie).... no cóż na siłę Hotki nie zatrzyma, ale to jest granica, granica tego związku.

[Devil 66]

...na wyjście z Ogierem np do kina, kolacje itp? Jak dla mnie to uważam że Ogier powinien mi posuwać Żonę a nie zapraszać ją na romantyczne spotkania.

Na kolację już pozwoliłem. Czekamy na spotkanie.

Do kina- po chwili namysłu . Nie , nie pozwolilbym. Po czym żona widzac co pisze dodala.. no chyba, że bzykać się w kinie. To wtedy byś pozwolił.

[NaughtyS 1 408]

Każdego kręci co innego, my oprócz cielesności lubimy też stronę emocjonalną relacji więc jak najbardziej, kolacje tak hotki z kochankiem jak całej trójki czy innego typu randki poprzedzające ostre bzykanko, a nawet wspólne wypady no do hotelu na weekend wchodzą w grę, wszystko zależy czy wszyscy mają na taką zabawę ochotę.

[volvita 317]

dla nas b. wazna jest właśnie ta otoczka kolacje, wspólne wypady - dla nas super