Czy pozwoliłbyś swojej Hotce...

[volvita 319]

Moja chodzi na kolacje....

[Sem.©® 15 803]

  W dniu 28.12.2012 o 11:07, arrek2 pisze:

Nie mamy ustalonych jakiś granic których nie może przekroczyć z kochankiem o ile wszystko co robią jest zgodne z jej potrzebami.

  W dniu 28.12.2012 o 15:14, arrek2 pisze:

uważam że nie powinna spotykać się z kochankiem na romantycznych spotkaniach. Co do samego seksu niech robia co chcą i im więcej tym lepiej

Granice są. W Twojej głowie. Lepiej jeśli Twoja kobieta, również je pozna.

 

 

  W dniu 28.12.2012 o 12:20, 'axr32' pisze:

Nie powinno się łączyć życia prywatnego, osobistego z odskocznią pod nazwą "cuckold".

Owszem przyjaźń w dobrym tego słowa znaczeniu jak najbardziej ale jeśli chodzi o spotkania bardziej towarzyskie które w pewnym stopniu zacierają granicę i stwarzają sytuację do czegoś więcej czytaj "związek emocjonalny" to nie ta droga.

Owszem przyjaźń, ale nie powinno się, ale. Owszem przyjaźń, ale nie kino, hehe. I nie świeczki. W dobrym tego słowa znaczeniu. Każdy związek JEST emocjonalny. Inaczej to nie jest związek. Jeśli wpuszczacie do swojego życia Kochanka, lub parę na długo, to jest związek emocjonalny.

[gentleman 1 146]

Kolacje, kino...

 

Można posunąć się dalej.

 

Znajome małżeństwo podesłałem z chłopakiem.

Rogacza kręcił młodzian z jego dojrzałą żoną. Rogacz z "żyłką bi"

Młody był dyspozycyjny, spełniał wszelkie scenariusze hotki i rogacza.

 

 

W nagrodę, spędził fajne wakacje z hotką.

Rogacz został w domu, dostawał od nich zdjęcia i filmiki.

 

Hotka nie bardzo wyobrażała sobie jak te wakacje będą wyglądały.

Ona dojrzała kobieta ma spędzić wakacje z młodym chłopakiem.

Inne kobiety jej się ostro przyglądały, choć nie do końca wiedziały z kim ona jest.

 

Oboje wrócili bardzo zadowoleni.

Młody sprawdził się jako "boytoy"

 

Rogacz wiedział, że z uwagi na różnicę wieku młody kochanek może liczyć tylko na sex.

[Xavery 1 948]

Też sie zgodzimy,

Mamy kochanka, który na ustaloną wspólnie godzinę wpada kiedy jest możliwość i z rozkoszą śmoga żonę. Wczoraj jednak był sms od niego - że chętnie wpadnie. Nie mieliśmy jednak możliwości na figle i przez grzeczność zaproponowaliśmy tylko "kawę".

Odmówił.

I zrobił słusznie - relacja ma być jasna - tylko sex - kochanek ma rżnąć

A miłe pogaduchy przy kawie to z mężem albo koleżankami (byle nie bi)

[arrek2 77]

  W dniu 25.01.2013 o 06:59, malzenstwo35_katowice pisze:

Też sie zgodzimy,

Mamy kochanka, który na ustaloną wspólnie godzinę wpada kiedy jest możliwość i z rozkoszą śmoga żonę. Wczoraj jednak był sms od niego - że chętnie wpadnie. Nie mieliśmy jednak możliwości na figle i przez grzeczność zaproponowaliśmy tylko "kawę".

Odmówił.

I zrobił słusznie - relacja ma być jasna - tylko sex - kochanek ma rżnąć

A miłe pogaduchy przy kawie to z mężem albo koleżankami (byle nie bi)

Pokaż więcej  

Dokładnie tak sobie to wyobrażam

[gentleman 1 146]

  W dniu 26.01.2013 o 09:07, arrek2 pisze:

Dokładnie tak sobie to wyobrażam

Pokaż więcej  

 

To jest określony układ. I tak ma wyglądać.

Zbytnie spoufalanie nie jest nikomu potrzebne.

 

Z drugiej strony jak już jest temat, to w układzie który wyżej opisałem młody kochanek zapraszany jest na kilka dni i nocy przez parę cuckold.

Wychodzą różne akcje które lubi rogacz gdy młody kąpie się z hotką, on spędza z nim czas w łóżku, albo hotka działa w nocy na dwa łóżka.

Najpierw z kochankiem, rogacz podgląda, potem wraca do rogacza na zlizywanie itp.

 

W nagrodę kochanek spędził z hotką wakacje.

[arrek2 77]

  W dniu 26.01.2013 o 09:26, gentleman pisze:

To jest określony układ. I tak ma wyglądać.

Zbytnie spoufalanie nie jest nikomu potrzebne.

 

Z drugiej strony jak już jest temat, to w układzie który wyżej opisałem młody kochanek zapraszany jest na kilka dni i nocy przez parę cuckold.

Wychodzą różne akcje które lubi rogacz gdy młody kąpie się z hotką, on spędza z nim czas w łóżku, albo hotka działa w nocy na dwa łóżka.

Najpierw z kochankiem, rogacz podgląda, potem wraca do rogacza na zlizywanie itp.

 

W nagrodę kochanek spędził z hotką wakacje.

Pokaż więcej  

Też fajana zabawa. Najważniejsze dla mnie by było aby nie pojawiło się miedzy moja Hotką a Kochankiem uczucie.

[Kocica2326✩ 1 558]

  W dniu 26.01.2013 o 10:21, arrek2 pisze:

Też fajana zabawa. Najważniejsze dla mnie by było aby nie pojawiło się miedzy moja Hotką a Kochankiem uczucie.

Pokaż więcej  

Jeżeli chodzi o dłuższa znajomość miedzy kochankiem a kochanka to nie ma takiej opcji zeby kobieta sie w pewnym oczywiście stopniu nie angazowala uczuciowo My kobiety troszeczkę inaczej patrzymy na sprawy sexu ...

  W dniu 28.12.2012 o 17:12, volvita pisze:

Moja chodzi na kolacje....

Pokaż więcej  

I sluszenie bo czemu by Miała nie zjeść z Nim skoro robi inne rzeczy ...

[Xavery 1 948]

  W dniu 26.01.2013 o 11:07, Kocica2326 pisze:

Jeżeli chodzi o dłuższa znajomość miedzy kochankiem a kochanka to nie ma takiej opcji zeby kobieta sie w pewnym oczywiście stopniu nie angazowala uczuciowo My kobiety troszeczkę inaczej patrzymy na sprawy sexu ...I sluszenie bo czemu by Miała nie zjeść z Nim skoro robi inne rzeczy ...

Pokaż więcej  

No właśnie Kocie ... mamy to na względzie że Wenus inaczej myśli od Marsa Mamy jednak też doświadczenie w swingowaniu i chyba nabraliśmy ogłady jeśli można tak to ująć i dystansu do sprawy. Żona podobnie, choć nie ukrywamy, że kiedyś, na początku emocje bywały.

Mieliśmy sytuację odwrotną ... co prawda z inną parą ....

Facet tak się zakręcił na żonę, że mu delikatnie odbiło. Chłopak się zabujał, czego oczywiście nie mogliśmy zaakceptować ani my ani jego żona.

Trzeba było podjąć mocne decyzje wraz z zerwaniem znajomości ... 

Cóż ... życie ... i bawiąc się w takich klimatach trzeba brać to wszystko pod uwagę ... dużo rozmawiać miedzy sobą i omawiać wszystko, oraz reagować natychmiast kiedy pojawia się niepokojący sygnał, który nam nie odpowiada.

[Kocica2326✩ 1 558]

  W dniu 26.01.2013 o 13:08, malzenstwo35_katowice pisze:

No właśnie Kocie ... mamy to na względzie że Wenus inaczej myśli od Marsa Mamy jednak też doświadczenie w swingowaniu i chyba nabraliśmy ogłady jeśli można tak to ująć i dystansu do sprawy. Żona podobnie, choć nie ukrywamy, że kiedyś, na początku emocje bywały.Mieliśmy sytuację odwrotną ... co prawda z inną parą ....Facet tak się zakręcił na żonę, że mu delikatnie odbiło. Chłopak się zabujał, czego oczywiście nie mogliśmy zaakceptować ani my ani jego żona.Trzeba było podjąć mocne decyzje wraz z zerwaniem znajomości ... Cóż ... życie ... i bawiąc się w takich klimatach trzeba brać to wszystko pod uwagę ... dużo rozmawiać miedzy sobą i omawiać wszystko, oraz reagować natychmiast kiedy pojawia się niepokojący sygnał, który nam nie odpowiada.

Pokaż więcej  

My rownież mamy doświadczenie w swingowaniu i no cóż My nie mieliśmy tego typu sytuacji jaka Wy opisaliscie, mamy rownież długoletnia znajomość z kochankiem On poprostu wie co Mu wolno a co Nie ale to tak jak napisaliscie to trzeba duzoooo rozmawiać ..