Czy pozwoliłbyś swojej Hotce...

[jennifer✩ 3 623]

 

Przybliżysz pojecie fałszu w tym przypadku?

 

Z wypowiedzi rogaczy z grupy nr 1 dowiesz się tylko co lubią oni sami. O tym co tak naprawdę lubią ich żony nie masz szansy się dowiedzieć, bo ich na forum przeważnie nie ma. Dlatego nie wierzę w prawdziwość tych "wspólnych" upodobań.

[DevotionMan 236]

 

 

 

 

Z wypowiedzi rogaczy z grupy nr 1 dowiesz się tylko co lubią oni sami. O tym co tak naprawdę lubią ich żony nie masz szansy się dowiedzieć, bo ich na forum przeważnie nie ma. Dlatego nie wierzę w prawdziwość tych "wspólnych" upodobań.

 

Teraz rozumiem. Ja jednak zakładam, że sa takie panie które to lubią

[Corrado 1 306]

 

 

 

 

Z wypowiedzi rogaczy z grupy nr 1 dowiesz się tylko co lubią oni sami. O tym co tak naprawdę lubią ich żony nie masz szansy się dowiedzieć, bo ich na forum przeważnie nie ma. Dlatego nie wierzę w prawdziwość tych "wspólnych" upodobań.

 

devtion man pisał o wypowiedziach rogaczy, nie par. W czym może mieć rację. Natomiast Ty masz na myśli pary. I tu masz rację: wypowiadają się głównie faceci, więc nie ma tu szerszego oglądu tego, co cobie "myślą" kobiety. Nie musi się to pokrywać z męskim punktem widzenia, i zapewne, rzadko pokrywa. Ponadto nie jest to głównie kwestia "myślenia", ale emocji i podświadomości, co jest trudne do przetłumaczenia na język słów.  W sumie, ktokolwiek "mówi", bardziej buja w obłokach i zgaduje, niż ujawnia istotę przeżyć.

Według mnie, najlepiej jest tak kształować relację i w taki sposób uprawiać cuckold czy swing, by każdy miał poczucie swobody w spełnieniu się, w ramach tego co on-ona przyjmują jako dobre dla związku.

Ale a propos - Jenny, jesteś w sprawie biegła: czemu na forum na te tematy znacznie częściej wypowiadają się faceci niż kobiety?  Inna rzecz, że faceci często wypowiadają się bardzo lakonicznie i mało komunikatywnie. Panie mogłby chyba lepiej przedstawić swoje odczucia i punkty widzenia - gdyby tylko chciały się wypowiadać.

[DevotionMan 236]

Rzobudowując moją wypowiedź:
Rogacze nr 1 chcą widoku rżniecia żony bo ich to podnieca. I jesli mają żone która to lubi i sama się tym podnieca to pozostaje życzyć udanej zabawy

Rogacze nr 2 są bardziej "skomplikowani", podnieca ich również psychologiczna otoczka, być może zazdrość o żone, własna uległość i akceptacja faktu obcowania z kochankiem w inny sposób niz tylko w łózku.

 

Najwazniejsze jednak w tym wszystkim żeby oboje lubili to samo i jak juz wczesniej padało w tej dyskusji: kluczowym aspektem jest rozmowa o swoich oczekiwaniach, potrzebach i wypracowanie wspólnego kierunku

[jennifer✩ 3 623]

 

 

Jenny, jesteś w sprawie biegła: czemu na forum na te tematy znacznie częściej wypowiadają się faceci niż kobiety? 

 

Właśnie w tym nie jestem biegła, nie wiem dlaczego tak jest i ubolewam, że mało jest wypowiedzi Pań, mało szczerych wypowiedzi.

[Corrado 1 306]

Właśnie w tym nie jestem biegła, nie wiem dlaczego tak jest i ubolewam, że mało jest wypowiedzi Pań, mało szczerych wypowiedzi.

Sądzę, że jesteś biegła w "sprawie" emocji, relacji i tych wszystkich głębszych doznań, oraz masz doświadczenie realne, a nie hipotetyczne, jak wielu facetów, którzy się wypowiadają. Stąd się brała moja nadzieja, że będziesz znać odpowiedź.

[jennifer✩ 3 623]

Wypowiadałam się w sprawach emocji nie raz

Do tego tematu moja wypowiedź nie będzie pasowała

[Corrado 1 306]

Wypowiadałam się w sprawach emocji nie raz

Do tego tematu moja wypowiedź nie będzie pasowała

No właśnie, w różnych miejscach znajdowałem Twoje wypowiedzi, które dają ciekawy wgląd w kobiecą, a konkretnie Twoją, perspektywę. Bardzo mi się Twoje wypowiedzi podobają. Ale - no właśnie - to rzadkie.

[Para LSD✩ 885]

...na wyjście z Ogierem np do kina, kolacje itp? Jak dla mnie to uważam że Ogier powinien mi posuwać Żonę a nie zapraszać ją na romantyczne spotkania.

Wypowiem się Ja

nie wyobrażam sobie abym z kochaniem tylko się posuwała ,rżnęła itd itp .......

kobieta inaczej wszystko odbiera interpretuje i przeżywa więc miło jest spokojnie sobie posiedzieć pogadać wypić kawę zjeść kolacje a nawet pooglądać jakoś ciekawą komedię - stworzyć klimat który moim zdaniem może  nakręcić dalszą konkretną zabawę

Misiek zawsze powtarza żebym robiła tak jak uważam za stosowne i przynosiło to miłe wspomnienia i zajebistą zabawę - tak samo działa to w drugą stronę

 

Zuzia

[Su. 1 575]

Mnie również nie kręci samo rżniecię, pieprzenie, pukanie czy jak kto tam sobie nazywa.

Ja lubie tą otoczkę, nie denerwowanie się na spotkaniu (tak bylo gdy sie spotykalam tylko na godzina - dwie w celu zrobienia swojego i do domu), taką swobode z Kochankie, porozmawiac czasem powaznie, pośmiać się, puszczać razem bąki Film obejrzeć, isc do kina, na kolacje, śniadanie, i mase innych rzeczy.

 

Więc nie wyobażam sobie aby mi Rogacz powiedział że mam sie puscic z tym i z tym i do widzenia.