Zaczęło się chyba na dobre...

[arrek2 77]

Po pierwszym moim zrogaczeniu dziś przyszedł czas na kolejne

Moje Kochanie jest już u niego i za chwilkę pewnie będzie rżnięta. Mam nadzieje że mi cos napisze

[LukeTerry✩ 2 282]

Mamy nadzieje że Ty też coś nam napiszesz kolego

[bos1199 37]

no czekamy na relacje

[axr32 36]

[arrek2 77]

Dziękuję wszystkim za doping i wsparcie. Muszę przyznać że najlepszym sposobem na podniesienie do maksimum poziomu adrenaliny jest cuckold i polecam go wszystkim żądnym ekstremalnych wrażeń

Nie pisałem przebiegu wydarzeń ponieważ nie otrzymywałem od Żony żadnych informacji a jedyny sms jaki do mnie dotarł był treści „Wracam już do Ciebie. Cieszę się że Ciebie mam.”

Po przeczytaniu tej oto wiadomości oczywiście co kilka sekund spoglądałem w okno wypatrując przybycia mojej Ślicznotki. Podniecenie jakie mną władało jest nie do określenia a do tego miałem wrażenie że moje jądra są przepełnione spermą. Gdy weszła do domu odmiennie do pierwszego razu nic nie mówiła lecz podeszła do mnie podnieconego do granic wytrzymałości. W tej samej sekundzie włożyłem jej swój język do ust czując w nich oczywiście smak jego spermy jednocześnie zaczęliśmy się rozbierać. Ku mojemu zdziwieniu okazało się że nie ma założonego stanika. Zapytana dlaczego nie ubrała biustonosza odpowiedziała że ma na piersiach „ślady jego erotycznych uniesień” i nie zakładała górnej części bielizny obawiając się że mogą się one nieco zatrzeć. Nie trudno się domyśleć że biust mojej Perełki był przyozdobiony połaciami zaschniętego męskiego nasienia. Jak się później okazało były też plamki na jej pięknej buzi więc aż cały drżałem przed dobraniem się do jej słodziutkiej cipki. Pragnąłem aby była zalana gdyż bez tego zjawiska nie wyobrażam sobie cuckoldu jednak w jakimś stopniu obawiałem się kolejnego (a dokładnie po raz drugi) kontaktu z obcą spermą. Gdy przymierzałem się do zdjęcia z niej majteczek pieściłem ustami cycusie mojej Żony i wówczas dotarło do mnie że zlizuję co prawda zaschniętą ale jednak jego spermę a ten słonawy smak to może być pot który pozostał po nim na jej ciele. Jeszcze kilka miesięcy temu sam opis takiej sytuacji wzbudził by we mnie negatywne odczucia a obecnie spotęgowało to moje już i tak mega ogromne podniecenie. Niemal jednym ruchem zdjąłem jej seksowne majteczki, w zdecydowany sposób położyłem ją na łóżku i wszedłem w nią. Oczywiście miała w sobie jego spermę w którą właśnie się wsunąłem a stan mojego podniecenia spowodował że po bardzo krótkiej chwili spuściłem się w jej wnętrze. Orgazm miałem bardzo obfity zatem wspaniały i długi a po nim wyszedłem z niej prosząc aby oblizała mi jądra i fiuta. Gdy ochoczo zlizywała ze mnie miks mojej i jego spermy ja dłonią pieściłem jej muszelkę z której wydobywał się jasnego koloru eliksir życia. Postanowiłem że spróbuję jego smaku i odrobina za pośrednictwe palca trafiła do moich ust – smak był ochydny. Żona nadal lizała mnie po jądrach powodując kolejną erekcję. Gdy już byłem „gotów” zeszłą z łóżka, opierając się o komodę stanęła w rozkroku wypinając w moim kierunku swoje wdzięki gotowe do zapięcia od tyłu. Oczywiście zapraszać mnie nie musiała zatem niemal natychmiast posuwałem ją od tyłu. W tej pozycji najłatwiej doprowadzić ją do orgazmu i tak też się stało lecz zanim do niego doszło zapytałem ile razy zaspokoiła swojego posuwacza?

Odp. Miał cztery wytryski

Więc pytam dalej: Myślałem że trzy? W cipkę, usta i na biust...?

Opd. W cipkę były dwa – specjalnie dla Ciebie Kochanie.

I właśnie ta ostatnia wypowiedź przemieniła się w okrzyk rozkoszy który był jednym z powodów mojego orgazmu. Gdy z niej wychodziłem kaskady wymieszanych soków moich, jej i „jego” chlusnęły na podłogę. Ku mojemu zdziwieniu moja Ślicznotka niemal natychmiast przystąpiła do kolejnego oblizywania moich klejnotów a cały ten proceder zakończyła wspaniałym lodem rzecz jasna z połykiem

„Jesteś wspaniałą kobietą” – powiedziałem do niej wyrażając swoje myśli.

„Masz w sobie tyle kobiecości że mogła byś nią obdzielić całe tabuny mężczyzn a nie tylko nas dwóch”

odp. Uważaj co mówisz bo może się spełnić...

Następnie powiedziała mi że Piotr (nasz posuwacz który nie wie że to się dzieje za moją zgodą i namową) chciał zaprosić moje Kochanie do kina i na kolację. Zaskoczyła mnie pozytywnie gdyż odpowiedziała mu że „jest dla niego wyłącznie suczką do zaspokajania jego potrzeb seksualnych a klasyczne randki nie w chodzą w grę”. Swoją wypowiedź w rozmowie ze mną uzasadniła tym że za pewnie byłbym zazdrosny o to że umawia się z Ogierem nie na sex i miała rację.

Mój Kwiatuszek jest świetnym potwierdzeniem tezy że każda kobieta może być Hotką i wszystko jest kwestią podejścia więc Panowie przyszli Rogacze uwierzcie proszę że jeśli nie odpuścicie w dążeniu do swojego celu czekają Was wspaniałe przeżycia

[arrek2 77]

Na samą myśl o Was po powrocie hotki do domu robi się gorąco. Ekstremalne zabawy - ekstremalne doznania. Wspaniale!

 

Dziękuję za mołe słowa. Nie uważam jednak aby nasze zabawy były ekstremalne. Dla mnie to zwykły cuckold:)

[bos1199 37]

wspaniały opis. Gratulacje spełnionej fantazji.

[Mąż 11]

Do niedawna moja fantazja byla taka ze jestem przy tym i wszystko obserwuje. Dopiero niedawno zaczela mnie podniecac mysl wyczekiwania i wypytywania sie o szczegoly. Jednak jakby fantazja miala sie spelnic to musialbym przy tym byc. Przynajmniej ten pierwszy raz.

[arrek2 77]

Do niedawna moja fantazja byla taka ze jestem przy tym i wszystko obserwuje. Dopiero niedawno zaczela mnie podniecac mysl wyczekiwania i wypytywania sie o szczegoly. Jednak jakby fantazja miala sie spelnic to musialbym przy tym byc. Przynajmniej ten pierwszy raz.

 

Jestem HETERO do skrajności i przeraża mnie myśl widoku tuż obok mnie nagiego faceta. Jedyna mozliwość żebym był przy rżnięciu mojjej Hotki to ganbang który miałbym filmować.

[dobrażona 1 121]

Gratulacje!