Skocz do zawartości
uległy†

" kochanek"- kto to taki....?

Rekomendowane odpowiedzi

Zibi, ja też nie rozumiem, ale przecież nie muszę rozumieć wszystkiego.

To tylko moje wnioski.

Z wielości i ogromności możliwości wyboru Kochanka przez Hotkę, powstała jakaś patologiczna wg mnie sytuacja; otóż wybrany wstępnie kandydat na Kochanka, stroi fochy, stawia warunki nieprzystające do rzeczywistości Forum, chce być traktowany wyjatkowo, jak gdyby co najmniej partnera życiowego Hot wife szukała, a nie sympatycznego mężczyzny wyłącznie do spędzania przyjemności erotycznych.

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Oj, Illcia, chyba Ci jakiś kandydat zalazł za skórę. Nie mniej jednak jeśli już na takim etapie są kłopoty (w ogóle na jakimkolwiek też) to lepiej zrezygnować z kandydata (póki jeszcze jest tylko kandydatem) niż się męczyć. Tego kwiatu jest pół światu przecież :)

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Osobiście najpierw staram się ustalić warunki.

Taka mała ankieta.

Opisuję wszystkie możliwości które mi do głowy przychodzą, typu:

-on i ona ulegli.

-tylko rogacz uległy,

-spotkania dla przyjemności hotki,

-rogacz czerpie przyjemność z oglądania,

-on nie uczestniczy w spotkaniach, ale chce mieć relację zdjęciową, filmową.

-rogacz oczekuje słownego poniżania gdy ogląda seks kochanka z hotką-jakie słowa.

-hotka preferuje z kochankiem sex- oralny, waginalny,....

-hotka jest otwarta na wszelkie doznania jakie chce wprowadzić kochanek-tak/nie

-rogacz jest 100% hetero,

-rogacz jest bi ciekawski- chce wprowadzać członka kochanka w hotkę itp.

-rogacz jest bi i oczekuje sexu...

-sex z prezerwatywą, bez prezerwatywy

-przewidywana ilość spotkań w tygodniu, miesiącu

-para spotyka się z kimś jeszcze,

-gangbang,

itd.

 

Para cuckold też określa swoje oczekiwania/wymagania itp.

 

Daje mi obu stronom szersze pojęcie.

 

Z uwagi na to że to oczekiwania pary cuckold są tu ważniejsze, kochanek albo to akceptuje albo szuka dalej.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Illa - to odczucie wielu hotek, nie raz i nie dwa zdarzało się, że ktoś bajerował, bajerował, a jak doszło do konkretów lub wymiany fotek to kontakt nagle się urywał ... Frustrujące, nieprawdaż?

Ostanio zmagam się z kolei z typowym przejawem syndromu siostry miłosierdzia dającej dupy zdesperowanym facetom , którym mój Mąż potrzebny był tylko do tego, by mnie poznać, a potem ... może nie istnieć. Zastanawiam się nad sensem cuckoldu. Czy to zjawisko nadal ma w zamyśle satysfakcję również rogacza czy ewoluowało już tak dalece, że rogacz jest tylko wiadomym dodatkiem, a nie równoprawnym, jak nie najważniejszym elementem?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Warto jasno ustalić warunki.

Illa - to odczucie wielu hotek, nie raz i nie dwa zdarzało się, że ktoś bajerował, bajerował, a jak doszło do konkretów lub wymiany fotek to kontakt nagle się urywał ... Frustrujące, nieprawdaż?

Ostanio zmagam się z kolei z typowym przejawem syndromu siostry miłosierdzia dającej dupy zdesperowanym facetom , którym mój Mąż potrzebny był tylko do tego, by mnie poznać, a potem ... może nie istnieć. Zastanawiam się nad sensem cuckoldu. Czy to zjawisko nadal ma w zamyśle satysfakcję również rogacza czy ewoluowało już tak dalece, że rogacz jest tylko wiadomym dodatkiem, a nie równoprawnym, jak nie najważniejszym elementem?

 

Gawędziarzy jest całe mnóstwo.

 

 

Kochankom trzeba jasno ustalić warunki.

Kochanek ma grać określoną rolę- dać scenariusz.

Jak się nie podoba że mąż patrzy, bierze udział itp. to szkoda czasu.

 

Ja np. lubię aby para konkretnie określiła swoje oczekiwania, napisała jak widzą spotkanie/spotkania itp.

Ja też mam swoje wymagania i tez je przedstawiam.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Warto jasno ustalić warunki.

 

 

Gawędziarzy jest całe mnóstwo.

 

 

Kochankom trzeba jasno ustalić warunki.

Kochanek ma grać określoną rolę- dać scenariusz.

Jak się nie podoba że mąż patrzy, bierze udział itp. to szkoda czasu.

 

Ja np. lubię aby para konkretnie określiła swoje oczekiwania, napisała jak widzą spotkanie/spotkania itp.

Ja też mam swoje wymagania i tez je przedstawiam.

 

Wiesz nie chodzi o ustalanie jakichś specjalnych regol., często jest tak że w czasie spotkania wszystko się inaczej toczy niż sobie zakładaliśmy, jasne, nie chodzi tu o przekraczanie jakich sztywnych granic...,

Bardziej chodzi o to że kochanek chce hotke "tylko dla siebie",

Rogacz jest "przeszkodą"...

 

A powinno być odwrotnie, "patrz zerzne ją, twoja kobietę" , a po "zrobiłem swoje weź sobie ją już"...

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jeśli "rogacz" staje się przeszkodą to albo nie radzi sobie z napięciem albo nie czerpie przyjemności z spotkanie pod tytułem cuckold.

Choć z drugiej strony czasami cała sytuacja tak nakręca że spotkanie w/w staje się spotkaniem w trójkącie.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Wiesz nie chodzi o ustalanie jakichś specjalnych regol., często jest tak że w czasie spotkania wszystko się inaczej toczy niż sobie zakładaliśmy, jasne, nie chodzi tu o przekraczanie jakich sztywnych granic...,

Bardziej chodzi o to że kochanek chce hotke "tylko dla siebie",

Rogacz jest "przeszkodą"...

 

A powinno być odwrotnie, "patrz zerzne ją, twoja kobietę" , a po "zrobiłem swoje weź sobie ją już"...

 

Często gęsto kochanek liczy na łatwy sex.

Para cuckold oczekuje pewnych zachowań dla których jest właśnie ten trzeci (kochanek).

Jeżeli jasno nie określi co chce realizować i nie robi tego konsekwentnie to tak bywa.

 

Spotykałem się z parą która przesyłała mi scenariusze spotkań do realizacji.

Była odpowiednia gra, teksty, zachowania itp.

Jedne bardziej, drugie mniej perwersyjne.

Ja też mogłem liczyć na rewanż z ich strony.

Gdybym tylko interesował się hotlką mógłbym spotkać się z odmową.

Oczywiście z czasem chciała zrobić dla mnie wszystko, ale układ mi odpowiadał.

 

Spotykałem się z parą gdzie rogacz chciał dostawać fotki, filmiki itp.

Sam nie uczestniczył w spotkaniach.

Taki układ większości kochanków najbardziej odpowiada i do tego część dąży.

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

KOchankowie sa wirtualnymi gawiedziarzami i pary rowniez niestety to tylko internet i nigdy do konca nie odczytamy zamiaru osoby po drugiej stronie monitora

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

 

Często gęsto kochanek liczy na łatwy sex.

Para cuckold oczekuje pewnych zachowań dla których jest właśnie ten trzeci (kochanek).

Jeżeli jasno nie określi co chce realizować i nie robi tego konsekwentnie to tak bywa.

 

Spotykałem się z parą która przesyłała mi scenariusze spotkań do realizacji.

Była odpowiednia gra, teksty, zachowania itp.

Jedne bardziej, drugie mniej perwersyjne.

Ja też mogłem liczyć na rewanż z ich strony.

Gdybym tylko interesował się hotlką mógłbym spotkać się z odmową.

Oczywiście z czasem chciała zrobić dla mnie wszystko, ale układ mi odpowiadał.

 

Spotykałem się z parą gdzie rogacz chciał dostawać fotki, filmiki itp.

Sam nie uczestniczył w spotkaniach.

Taki układ większości kochanków najbardziej odpowiada i do tego część dąży.

 

Mówisz ciekawie... - Ciekawe jak to wychodzi w realu...

 

Postaraj się o autoryzacje.... :-)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...