Skocz do zawartości
Zouza

Crazy, czyli co zrobiliście szalonego.

Rekomendowane odpowiedzi

Duszek relestat

Zarejestrowałem się na forum cuckold

Potem były już tylko konsekwencje tego kroku

 

;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
golibroda'" data-cid="82061" data-time="1357250830">

W połowie drogi wzięło nas na pieszczoty.

Nie mam pojęcia czy ktoś widział nasze dłonie w spodniach.

 

Pewnie tak, ale mógł udawać że nie widzi :lach:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

on. połowa udanych wakacji już za nami.. najpierw była valalta i sex na tarasie domku o 22 , ludzie sie przechadzali i napewno byliśmy widoczni. różne pozycje na leżaczku, stole i poręczy... oj było bosko...

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dawno temu ale... odwoziłem Kochankę do domu, ruch na drodze dość znaczny, szarówka... rozmawiamy sobie o wszystkim i niczym, w pewnym momencie poczułem jej rękę na moim rozporku, nie protestowałem czekając na dalszy bieg wydarzeń... rozpięła mi rozporek, wyjęła kutasa i zaczęła się nim bawić... po chwili rozpięła swój pas i nachylając się w moją stronę wzięła go do buzi robiąc mi, jak zawsze, zajebistego loda... zdołałem ujechać może z kilometr - do najbliższej bocznej drogi, dłużej nie dałem rady skupiać się na prowadzeniu... zatrzymałem się na poboczu i po chwili oddałem jej to czego chciała... oblizała się lubieżnie i zapytała: dlaczego się zatrzymaliśmy? i poprawiła się w fotelu zapinając grzecznie pas... bez zbędnych słów ruszyliśmy dalej...

  • Lubię 8

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Urlop w Chorwacji, jedziemy po zakupy do marketu w miescie. Nie wiem skąd, jak i dlaczego w aucie był wibrator, nie pamiętam też jakim sposobem Frey namówił mnie na skorzystanie z niego. Pamiętam za to doskonale, gdy już otworzyłam oczy i okazało się, że stoimy na czerwonym a przechodząca obok grupka młodzieńców macha do nas radośnie coś wykrzykując :D

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Aaa, i z ostatniego weekendu, przypadkowe, acz bardzo emocjonujące :) podjeżdża tramwaj, do którego mamy wsiąść. Frey mija jedne drzwi, drugie, nie wchodzi, zbliża się do trzecich, to chwilę trwa, nikt nie wysiada. Próbuję nadążyć, ale wiecie, rozumiecie - obcasy, kostka brukowa. Paniczna myśl, nie zdążę wsiąść, odjedzie. Nie rozglądając się szczególnie naciskam guzik drugich drzwi i wpadam... wprost w środek rozochoconego, pijanego wieczoru kawerskiego... Ileż ja się musiałam naocierać, by wydobyć się z tego pijanego radośnie tłumu :D

 

Edit: mialam na sobie cieniutki kombinezon bez zadnej bielizny pod spodem... :D

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Aaa, i z ostatniego weekendu, przypadkowe, acz bardzo emocjonujące :) podjeżdża tramwaj, do którego mamy wsiąść. Frey mija jedne drzwi, drugie, nie wchodzi, zbliża się do trzecich, to chwilę trwa, nikt nie wysiada. Próbuję nadążyć, ale wiecie, rozumiecie - obcasy, kostka brukowa. Paniczna myśl, nie zdążę wsiąść, odjedzie. Nie rozglądając się szczególnie naciskam guzik drugich drzwi i wpadam... wprost w środek rozochoconego, pijanego wieczoru kawerskiego... Ileż ja się musiałam naocierać, by wydobyć się z tego pijanego radośnie tłumu :D

Oj... Ileż było radości jak weszłaś do środka :)

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jakiś czas temu Rrr przynosi do domu "Strażników Galaktyki" i mówi, że ZNÓW sobie obejrzymy. Jakie znów? Ja tego nie widziałam, upieram się. Rrr patrzy na mnie i mówi stanowczo, że byliśmy na tym w kinie. Cooo? Odpieram argument mówiąc, że chyba nie ze mną oglądał to w kinie. I wtedy zaczyna mi COŚ świtać. Kurczę, rzeczywiście, na czymś byliśmy... Ale... Kiedy tylko zgasły światła, Rrr zabrał się za mnie tak skutecznie, że nic kompletnie nie zarejestrowałam, co się działo w filmie ;) Nie wiem, czy ktoś cos widział czy nie, ale było mi tak błogo i byłam tak dopieszczona, że mi to zwisało :D W domu oglądałam zupełnie nowy film, a Rrr miał radochę, że ja nic nie kojarzę ;)

 

I jeszcze mi się przypomniało. Rrr był już na studiach w Poznaniu, ja jeszcze w liceum. Przyjechałam w odwiedzimy. Rrr mieszkał z dwoma chłopakami, a z jednym dzielił dość duży pokój. Stęsknieni siebie, chcieliśmy się pobawić, ale jak, skoro kolega obok. To jeszcze nie były czasy zapraszania kolegów, by się przyłączyli. Kolega siedzi przy kompie, póbokiem do nas i nie zwraca na nas uwagi, albo udaje. A my leżymy w łóżku, naprzeciw siebie i piszemy do siebie na telefonie ;) Nie, żeby wysyłać ;) Nie te czasy, za drogo. Piszemy i pokazujemy sobie, wymazujemy wiadomość i odpisujemy. Na co mamy ochotę, co sobie zrobimy i takie tam. Byliśmy tak podnieceni, że ja miałam mokre spodnie od piżamy, a Rrr mało nie wywiercił dziury w spodniach. Kiedy kolega bez słowa poszedł spać (nie wiem co on sobie o nas myślał, leżymy i nic nie robimy), po cichutku jakoś sobie ulżyliśmy, chyba na boku, ledwo się ruszając i umierając z niedotlenienia. Przecież nie mogliśmy szurać pościelą i sapać ;)

 

A, i jeszcze. Wieki, wieki temu, pewnie w okolicach powyższej opowiastki, jest zimowy wieczór, Rrr jest u mnie, moich rodziców nie ma, starsza siostra dawno na swoim. Bawimy się, nagle dzwonek do drzwi! W popłochu coś tam ubrałam, otwieram - MINISTRANCI! Czy przyjmują państwo księdza? Do dziś nie wiem czemu palnęlam, że tak. Rrr dostał polecenie służbowe ubrania się migiem, ja wyciągnłęam z kredensu obrus i świeczniki. Ksiądz przyszedł i zastał dwoje młodych, z błędnym wzrokiem, wypłoszonych i jedno poczochrane :D Może w duchu pomodlił się, żeby z tego bezeceństwa przybyło jedno młode, do jego parafii :D

  • Lubię 19

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Podbijam. Jest tu parę fajnych historii. I może nowe się pojawią :)

Iko, dzieki za podbicie tematu , jest tutaj naprawde kilka ciekawych historyjek

Np: Zlotej Rybki ,, z ministrantami,, :)

 

My tez mielismy fajna akcje dawno dawno temu

Mielismy po lat chyba 19-scie , siedze u Hotki Kotki przed kompem I naparzam w Tetris :) nagle moja przyszla wtedy tesciowa nam zameldowala ze wychodzi do sklepu.

Bylo to lato , wiec ja w luznych sportowych spodenkach, Hotka Kotka w mini

Jak tylko tesciowa opuscila mieszkanie Kotka wyladowala u mnie na kolanach ( oczywiscie bez majteczek pod spodniczka ) ja spodenki odchylilem na bok no I gramy w Tetris-a razem :)

No I tak sobie gramy jakis czas , zajeci soba totalnie zapomnielismy o bozym swiecie , zatraceni w tej naszej grze ;)

Nagle drzwi do mieszkania sie otwieraja , tesciowa wrocila z zakupow I prosto do nas do pokoju

Fuck....

Zasiadla sie na Sofie I zaczela prezentacje co tam pokupila, trwalo to jakies 5-7 min ( dla nas to byla cala wiecznosc )

 

Wyobrazcie sobie ze moj maly skurczyl sie do rozmiaru mini , wyslizgnal sie ze srodka , ostatnie soczki Hotki Kotki ciekly mi po wewnetrznej stronie ud, az wyladowaly na fotelu

Na Cale szczescie mini Kotki byla luzna I swietnie zaslonila wszystko - czyli obylo sie bez wtopy

Ale wspominamy ta akcje do dzisiaj I mamy niezly ubaw

 

Pozdrawiam Was Wszystkich Goraco

 

Lover ;)

  • Lubię 9

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...