Crazy, czyli co zrobiliście szalonego.

[Zouza® 29 620]

Co zrobiliście szalonego, zwariowanego? Oczywiście tematycznie.

[Alice 1 597]

Zuz, chyba byl juz bardzo podobny temat ...tak cos mi swita ...

[Zouza® 29 620]

Były miejsca szalone.

[Alice 1 597]

Aaa. No dobra

[Zouza® 29 620]

Alice, to co zmalowałaś?

[Alice 1 597]

Mysle ze u mnie bylo sporo takich szalonych dzialan, bo jestem osoba zupelnie nie poddajaca sie konwenansom. Tak Na szybko co mi przychodzi do glowy to - moj przyjazd do Pl , zeby spotkac sie z kochankiem - osoba badz co badz nieznana mi wczesniej .

 

Sex z jednym ogierem tuz, tuz przed spotkaniem z drugim.

Gdyby drugi sie nie spoznil przypadkiem, pewnie spotkaliby sie w drzwiach lub pod domem ...

 

 

Aaa, jeszcze cos . Udawalam raz prostytutke na ulicy, rzecz dziala sie w Warszawie. Maz wysadzil mnie tam, gdzie zazwyczaj stoja , niedaleko Marriotta.

Zrobil kolo . Kiedy podjezdzal zeby mnie zabrac ( oczywiscie podalam mu cene itd ), nadjechala wlasnie taksowka z ktorej wysiadly dwie "panie" I juz lecialy mnie przeganiac z rewiru

Najadlam sie strachu

[Zouza® 29 620]

Ja zdjęłam majtki w galerii (założone na tę okoliczność). Kawiarnia i siup, majtki w dół.

[Alice 1 597]

Zuza, aparatko

[driv3r✩ 830]

Ja Umówiłem się ze swoją kochanką na gadu-gadu i ....zamiast siedzieć przed komputerem zapakowałem się w samochód i w ciemno zrobiłem 380 km pod jej dom. Zaparkowałem tak aby z jej okna było widać moje auto .Kiedy wróciła do domu, zalogowała sie na gg i zaczęliśmy rozmawiać ja z samochodu za pomocą nokii e90 a ona ze swojego domu. Rozmowa była bardzo gorąca i kiedy doszło już do słów: ...szkoda, że Cię tu nie ma poprosiłem Ją żeby podeszła do okna i przez nie wyjżała. Spytałem, czy widzi samochód mrygający światłami.

Nie pamietam tak namiętnych pocałunków jak te kiedy przybiegła do mnie zdyszana i rzuciła się w moje ramiona. Kochaliśmy sie w samochodzie przez 4 godziny i potem wrociłem do Warszawy wkońcu nie samym seksem człowiek żyje

[Alice 1 597]

Driv i co było dalej ??????