Proszę o radę

[dr.Lecter 2 612]

niestety ale wiekszsc z nas ma podobne problemy. Ja tez proboje delikatnie namowic swoja partnerke na 2M+K i poki co jestem cierpliwy. Ale cos ostatnio nie posuwam sie do przodu tylko drepcze w miejscu

[uległy† 412]

Masz jakiegoś zaufanego znajomego?, może ktoś by ją popodrywal...

[Duszek mark42]

myślałem o tym ale niestety nie mam nikogo

[uległy† 412]

To daj tu ogłoszenie, z pewnością ktoś się znajdzie

[aksel 383]

A ja Ci powiem przewrotnie, że chyba nie ma kobiety, która w końcu nie ulegnie takiej pokusie. Mnie sie wydawało, ze moja żona to nigdy... ale "dręczyłem" do upadłego i teraz rżnie sie z kochankiem jak kotka. Myślę, ze Twoja żona dała Ci wyraźne sygnały zainteresowania tematem, bo przecież nie powie Ci wprost po Twoich zagajeniach: no jasne, to kiedy? Wałkuj temat aż będzie jęczeć a ja Ci gwarantuję, że za kilka miesięcy poroże będziesz miał jak łoś alaskański. Rozmowy po kilku kieliszkach wina też powinny Ci się wydać bardziej obiecujące... Najwyżej usłyszysz od własnej żony, ze "świnia jesteś" i dalej męcz...Aż w końcu Ona będzie pukała się z kochankiem jak "świnka"

[Duszek mark42]

dziękuję aksel za radę też wychodzę z założenia że chyba nie ma kobiety która oparłaby się tej pokusie tyle że w moim przypadku idzie to bardzo ciężko i czasem nie wiem jak interpretować jej zachowania

[Duszek nap.alony]

Dam ci rade choć jeszcze nie mam rogów ale jestem na dobrej drodze

Jak bekniesz coś raz na pół roku to nie dziwie jej sie że nie podchwyciła tematu

Nie możesz jej stawiać pod ścianą ale nagabywać ,zagabywać ,namawiać ,omawiać itd.

Jeśli mówi że się nie nadaje to może po prostu tylko brak jej pewności siebie

Kobiety wyolbrzymiają swoje wady zapominają że wciąż są atrakcyjne

Namów ją na solarium ,kosmetyczkę ,niech kupi sobie ładną bieliznę

Gdy odkryliśmy pewną stronę (na "Z") w Internecie na której tysiące par

zaprasza do wspólnej zabawy kogoś trzeciego zdaliśmy sobie sprawę że to nic strasznego

Ponad to spora część tych pań (i panów) i tutaj nie chce nikogo urazić nie wygląda jak gwiazdy Porno

Kobiety w okolicach pięćdziesiątki uprawiają sex z o wiele młodszymi przystojnymi facetami

Czerpiąc z tego bez wątpienia więcej przyjemności niż piękna kobieta pod kołderką po ciemku

Naprawdę jeśli ktoś ma zahamowania tego typu to oglądając takie filmy można się ich pozbyć

 

Powiem ci jak to u mnie wyglądało

1 Powiedziałem jej co mnie kręci

2 zbierałem ciekawsze opowiadania po stronach cuckold i dawałem jej do czytania

3 Trzeba uderzyć podczas gdy jest podniecona wtedy umysł kobiecy działa tak jak męski i niczego nie odmawia dla tego najlepiej zagadać podczas seksu

Powiedz :

Jak tak dalej pójdzie to ja kolegów będę musiał do ciebie wołać bo już nie daje sam rady

Lub chciała byś mieć teraz coś jeszcze w drugiej dziurce

Jeśli zareaguje odpowiednio pieprz ją jak dziki żeby wiedziała że spotyka się to z twoją aprobatą

Koniecznie zakup wibrator!!!

Mam nadzieje że coś ci pomogłem

[aksel 383]

Wiesz z tym: żadna, to pewnie trochę przesadziłem bo mógłbym kogoś skrzywdzic ale wydaje mi sie ze kobiety maja we krwi taki attawizm żeby spółkować z kilkoma samcami po kolei, tak kiedyś się to odbywało zeby plemniki najsilniejszego i najlepiej przystosowanego zwyciężały w wyścigu. Cywilizacja stworzyła zupełnie nie naturalną monogamię i uczyniła kopulację narzędziem przyjemności a nie tylko reprodukcji. Jak wspomniałem attawizmy zostały. Mam trzecią żonę, więc bagaż doświadczeń spory i wierz mi ze każda z nich jawiła mi się jako ta "najświętsza" i zupełnie niezdolna do jakichś większych seksualnych ekstrawagancji, ale po czasie gdy pod wpływem moich manipulacji próbowały tego i owego, w końcu wszystkie zaczynały mnie zaskakiwać swą "odwagą", pomysłowością i kreatywnością. Myślę, że one nie mają oporów przed samą zmianą partnera, czy przed bardziej perwersyjnym seksem a przed naszą czyli ich stałych partnerów ocena tego faktu. Jeśli więc pokazesz jej, ze niczego czego od niej oczekujesz nie oceniasz negatywnie a wręcz postrzegasz jako np. wyraz bezwzględnego oddania czy prościej miłości, to pewnie z wielką radością to kupią i beda wyczyniac takie chopsztosy ze nam się nie śniło. Nie można jednak nigdy dać im odczuć, ze możemy ich zachowanie postrzegac jako coś złego, bo natychmiast się wycofają. Konsekwentnie, z uporem maniaka mów jakim to cudownym prezentem będzie dymanko zony z innym i jak bardzo będziesz ją za to kochał a myślę ze wkrótce stwierdzisz ze opór słabnie a wizja cuckold staje się coraz bardziej realna. Tak w skrócie bo mozna pisać cale ksiażki. Najważniejsze, to musisz mieć pewność, że tego chcesz, żeby nie skopać swojego związku, bo są to emocje jakich w innych okolicznościach ja nigdy nie zaznałem...Powodzenia.

[Muszka 184]

[quote name=mark42' timestamp='1351249911' post='70840]

więc ona na to że aby to mogła zrobićto musiałaby chyba cos zażyć

Ja zażyłam winko za pierwszym razem Zajebiście podziałało Tak zajebiście, że następne razy też były połykane dobrym winkiem

 

Aksel napisałeś zajebiście. Dokładnie to miałam na myśli, ale Ty ująłeś to idealnie. Nic dodać

[yayamiosufit 607]

Muszka☆'" data-cid="75494" data-time="1353691110">

Ja zażyłam winko za pierwszym razem Zajebiście podziałało

 

Muszko, coż to za wynalazek którego posmakowałaś ?

Własnej roboty ? Bo jeśli tak, poprosze o przepis w kąciku kulinarnym