Sztuczny biust

[ŁaurBałaur 1 332]

Panowie, czy podnieca Was "sztuczny biust"? Może namawiacie swoje Panie do operacji?

 

W żadnym wypadku! W żadnym wypadku!

Z uwagi na naturalne "zasoby" ten temat wraca u nas co jakiś czas jak bumerang (niestety) i moja odpowiedź zawsze brzmi "NIE!". Małe jest piękne!

[Zouza® 29 620]

Ból zęba jest straszny, ale to ból fizyczny, którego szybko można się pozbyć. Ale ból psychiczny trwać może latami, a często go bagatelizujemy. Dlatego jestem zwolenniczką operacji plastycznych, w granicach rozsądku tj. jeśli ktoś nie robi z siebie karykatury człowieka.

Tu mała próbka http://film.onet.pl/fotoreportaze/nieudane-operacje-plastyczne-gwiazd,4912986,0,fotoreportaz-maly.html

Jeśli ma strasznie odstające uszy, wielki i garbaty nos, małe piersi, itd., a stanowi to problem, wywołuje kompleksy, człowiek jest wyśmiewany,itd, itp,., to nie widzę powodu, by miał nie skorzystać z tego dobrodziejstwa medycyny.

 

Btw. rekonstrukcja piersi po mastektomii jest refundowana.

[mooncouple✩ 915]

Biust to biust, i czy to sztuczny czy naturalny to niema znaczenia ważne żeby był damski nie męski

 

Co do przeciwników sztucznego to pomijając wyolbrzymione okazy oglądane na filmach przyrodniczych sztuczne nie różnią się niczym od naturalnych i w zasadzie póki jego właścicielka się nie przyzna lub nie miało się wglądu "przed" zmianą rozpoznanie jest dosyć trudne a w chwilach uniesienia wręcz niemożliwe dla faceta który jest z kobietą bo chce z nią w tym momencie być ...chyba że ktoś wybitnie skanuje ciało partnerki w poszukiwaniu oznak "wybrakowania" zamiast się nim zwyczajnie dla obopólnej korzyści cieszyć.

 

Ważny jest aspekt który przytoczyły tu niektóre panie a mianowicie psychologiczny i to że poprawa swojego wyglądu nie musi wynikać z chęci zrobienia kariery w branży porno tylko czysto psychologicznego złamania pewnego problemu który może zdrowo mniej pewnym rujnować nie tylko życie seksualne ale i sięgać głębiej, zatem skreślanie jakiejś kobiety za sztuczny biust wydaje się trochę przedwczesne.

 

oczywiście każdy ma swój "fetysz" który przyciąga bardziej i zapewne dla prawdziwych koneserów piersi moje słowa mogą się wydać herezją ale dzięki temu ten świat jest taki różnorodny i każda potwora znajdzie swojego amatora

 

reasumując nie biust jest ważny a jego właścicielka jako całość, jak dla mnie znak równości pomiędzy sztucznym i prawdziwym byle by właścicielka czuła się z nim dobrze

[Małgosia✩ 4 156]

A ja jestem ciekawa jakie bylo by szalenstwo gdyby mozna bylo bezproblemowo (tak jak piersi) wydluzyc i poszezyc penisa

[Zouza® 29 620]

Powiększenie piersi nie jest "bezproblemowe". To bardzo bolesne i obarczone ryzykiem powikłań.

Penisa też można wydłużyć i pogrubić.

[dobrażona 1 121]

Na szczęście lubię swoje piersi, a one dobrze sie sprawują. Ruch, kiedys sport, dobre geny (mięśnie) powoduja, że choć sa srednie, a ja dziecko trzy lata nimi karmiłam- nadal chodzę sobie bez stanika a śladów macierzyństwa nie noszą Zdaję sobie jednak sprawę, że kompleksy mogą życie zrujnować. Ja wiele lat nienawidziłam swojego wyimaginowanego brzuszka, a wygląd własnego ciała bardzo zalezy od mojego ogólnego nastroju, ilości seksu etc. Zawsze dziwi mnie jak bardzo potrafi zmienić sie postrzeganie własnego ciała w krótkim czasie. Wole kobietki szczęśliwe ze sztucznym biustem, niż nieszczęśliwe z naturalnym.Ale podstawa to praca nad własną główką.

[cezar30 4]

mnie osobiscie sztuczny biust odrzuca i trace ochote na sex - niestety ale sztuczny biust tylko ładnie wygląda w wydekoltowanej bluzce ale traci swoje wszytskie " walory " dotykowe to poprostu nie jest to - czuje jak bym dotykał worek z mlekiem ( kiedys mleko było w plastikowych woreczkach ) dlatego drogie Panie biust tylko i wyłacznie naturalny obojetnie jaki by nie był mały czy duży ale tylko naturalny

[Adaś 91]

Wielkość biustu nie ma dla mnie osobiście wielkiego znaczenia, równie mocno lubię małe jak i duże. W końcu liczy się sposób w jaki się z piersi korzysta

 

Jeśli chodzi natomiast o operacje to sądzę, że jeśli kobiecie na tym zależy i będzie się dzięki zmianom czuła lepiej lub bardziej kobieco to jestem absolutnie na tak! Świadome i atrakcyjne kobiety to prawdziwe piękno.

[Krzytko 55]

Zawsze, w każdym wypadku prawdziwy biust jest ładniejszy i atrakcyjniejszy niż sztuczny. Oczywiście operacje które mają na celu zniwelowanie jakichś deformacji itp. są oczywiście potrzebne, ale wszczepianie implantów jest dla mnie odrzucające

[awaryjny 129]

No, proszę, ilu zwolenników małych piersi. Ciekawi mnie czy test empiryczny np. w nocnym klubie potwierdziłby te szumne deklaracje.

 

Osobiście stawiam na przyjemny dla oka kształt, nie wielkość.

 

Zaryzykuje stwierdzenie, że wielkość biustu ma nieporównywalnie większe znaczenie dla samych zainteresowanych, niż dla mężczyzn. Gdzie pracuję, kilka kobiet powiększyło już biust. Jeśli ktoś ma podobne środowisko z pewnością zauważa radykalna zmianę nastawienia do otaczającego świata u kobiet po zabiegu. In plus, rzecz jasna. I to bardzo. A to już jest z pożytkiem nie tylko dla posiadaczek implantów.