Sztuczny biust

[illa 7 824]

Nie trzeba wymieniać, czołowi producenci implantów dają na produkt dożywotnią gwarancję, certyfikat otrzymuje pacjentka wraz z wypisem po operacji. Jednak większość wymienia po paru latach, grawitacja działa i na żelki, ciało się zmienia i wymieniają na większe ze względu na rozciągnięcie skóry.

Jeśli nic się złego nie dzieje, można z nimi paradować aż do śmierci, niestety odpada pochówek poprzez spopielenie, nie ulegają spalenu i z pewnością nie są biodegradalne.

[uległy† 412]

Zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy, kobieta z małymi piersiami z zazroscia spogląda na te z wiekrzymi wymiarami, i odwrotnie,

 

Ją tam lubie i takie i takie, niestety wiek robi swoje, i to z kobietami jak i facetami, trzeba to zaakceptować, a wracając do tematu, uważam że to jest "głupota", no ale każdy robi jak uważa

[kreator✩ 1 973]

dożywotnią gwarancję

 

Wiesz o tym, że to jest tylko chwyt marketingowy, a w rzeczywistości nie działa, przynajmniej nie działa tak jakby to chciał i rozumiał to określenie klient kupujący dany produkt, czy usługę.

[illa 7 824]

Nie wiem czy chwyt czy nie chwyt.

Jedna z moich znajomych cycolinek, ma te same żelki od 12 lat.

Ja mam to w trąbie, bo ani nie zamierzam ani nie krytykuję.

Każdy ma swój rozum i wie czego najbardziej na świecie mu trzeba, jednemu wakacji innemu nowego samochodu, a dziewczynom z kompleksem cycków operacji w celu ich ulepszenia.

I tyle

[malami77 1 743]

Ech ...

 

Dawno dawno temu miałam piękne piersi, bardzo kształtne i jędrne, całkiem spore B, nawet na pograniczu C (zależy jaki producent biustonoszy ) A potem były 3 ciąże i 3 długie karmienia piersią. Nie ma takiej kobiety na świecie, która po macierzyńskim trzykrotnym eksperymencie mogłaby być zadowolona z wyglądu własnego brzucha i piersi. Popatrzcie sobie, jak wygląda nowiutki nienadmuchiwany balon, a potem nadmuchajcie go do granic możliwości trzykrotnie i wtedy przyjrzyjcie się mu jeszcze raz. Dalej uwazacie że jest to fajny mały balonik czy raczej zwiotczały kawał rozciągniętej gumy, często tracącej nawet kształt balonu?

Moje naturalne piersi po okresie macierzyństwa zostały zrekonstruowane, bo nie mogłam na nie patrzeć. Może gdybym zawsze miała brzydkie piersi i bym sie już do takich przyzwyczaiła, to inaczej bym myślała, ale w moich oczach były potworne i wstydziąłm sie przed własnym Męzem choć On sam nigdy powodów do tego mi nie dawał i zawsze mówił że kocha moje piersi bo one wykarmiły Jego dzieci. Zdecydowałam sie na zabieg i nie żałuję. Moej piersi powiększyły sie o 1 rozmiar z powodu rozciągniętej skóry i tylko dlatego, bo ingerencja była mniejsza niż wycinanie naddatków skóry i większa ilość blizn z tym związana. To bzdura, że trzeba wciąż w nie inwestować. Dobre implanty nie musza być wymienione po 10 latach. A systematyczne koszty? Chyba tylko takie, że od czassu implant regularnie co roku robię USG piersi i dzięki temu gdyby coś się działo, będę mogła reagować zawczasu na wszelkie guzki, czego większość kobiet po prostu nie robi, bo zapomina, bo odkłada na wieczne później, bo nie musi i jakoś samo sie to nie zrobi.

 

Mój Maż jest zachwycony, moi kochankowie też. Większość z nich nie ma nawet pojęcia, że "coś" tam jest w środku. Piersi podczas leżenia normalnie "rozlewają" soie na boki jak naturalne. Blizny po kilku miesiącach w ogóle niewidoczne.

I jeszcze ciekawostka: zawsze miałam bardzo mało wrażliwe piersi, równiez sutki. Po operacji ich odczuwanie zwiększyło sie wielokrotnie. Wrażliwość na dotyk i pieszczotę jest fenomenalne, dużo lepsze niż kiedyś.

 

A kto nie musi i nie chce mieć "sztucznych" cycków, kto nie chce takich dotykać, to przeciez nikt nikogo nie zmusza. Ale zanim kogoś potępicie, najpierw zastanówcie się, dlaczego używacie wybielającej pasty do zebów i mieszkacie w nowoczesnym domu z ciepłą woda, pradem i ogrzewaniem. Przeciez mieszkanie w jaskini i posiadanie naturalnie żółtych zębów jest naturalne ... Tak samo jak używamy pachnących sztucznych środków czystości, sztucznych rzęs, paznokci, pudru i podkładu ... przeciez twarz pokryta pryszczami, przebarwieniami i nierównościami jest taka naturalna i piękna.... Skalpel i silikon to dokładnie taki sam zabieg i implant jak plomba w zębie.

[illa 7 824]

Ot i mamy opinię z pierwszej ręki

Malami, może wstawisz fotki?

[malami77 1 743]

a wstawię , pewnie niejedno na tym forum

[uległy† 412]

Ciebie zrozumienia, no ale np.taka Doda???

 

Nie mówimy o "interwencji koniecznej" ale o kaprysie...

 

Dobra ją się już nie wypowiadam, ... Ją nie mam cyckow i niewiem co kobieta czuje...

[illa 7 824]

uległy, jeśli mam kaprys kupić sobie buty nie do chodzenia, to sobie je kupię i basta.

Może Doda miała kaprys, a może kompleks małych cycków.

Ja mam niewielkie i przyznam się, że parę lat temu rozważałam operację.

Jednak wraz z upływem czasu skutecznie mi przeszło, grawitacja jakoś łagodniej obchodzi się z mniejszymi rozmiarami

Niemniej nie mam zamiaru piętnować kogokolwiek, że sobie jakąś częśc ciała ulepszył.

[Sem.©® 15 694]

najpierw zastanówcie się, dlaczego używacie wybielającej pasty do zębów i mieszkacie w nowoczesnym domu z ciepłą woda, prądem i ogrzewaniem. Przecież mieszkanie w jaskini i posiadanie naturalnie żółtych zębów jest naturalne ... Tak samo jak używamy pachnących sztucznych środków czystości, sztucznych rzęs, paznokci, pudru i podkładu ... przecież twarz pokryta pryszczami, przebarwieniami i nierównościami jest taka naturalna i piękna.... Skalpel i silikon to dokładnie taki sam zabieg i implant jak plomba w zębie.

 

Powiem Ci że argumenty masz mocne i na dobrą sprawę, mogłabyś bronić w sądzie tych którzy mają beznadzieją sytuację, wynajdując takie porównania w dobrej wierze. Prawie mnie przekonałaś, ale z wyjątkiem tej plomby. Zbyt małe cycki, nie bolą. Brak cycka też nie boli, przynajmniej nie fizycznie. To wszystko jest w waszych głowach. Sama napisałaś że byłaś niezadowolona choć Twój mąż, mówił coś zupełnie innego. Zrobiłaś to dla siebie, podobnie jak kobiety które używają pudru, lakieru do paznokci, ciuchów i innych atrybutów cywilizacji, które jednak są nieco tańsze niż taki zabieg. To co społeczeństwo oburza, to przede wszystkim kwota, która została wydana na tę "zachciankę" i mnie to oburzenie wcale nie dziwi. Plomba w zębie to konieczność, też mogę napisać elaborat o tym jak mocno potrafi boleć nieleczony ząb. Tak mocno, że oddałabyś za to by przestał boleć, nawet obydwie piersi.