Bardzo młody Kochanek, dojrzała Kochanka

[Sem.©® 15 694]

Dajcie spokój

 

Myślę że nikt tu nie chciał celowo nikogo obrazić a i WIERZĘ że kolega (od którego spór się zaczął) po prostu nie doczytał w Regulaminie naszym, że po prostu nie wolno w żaden sposób Paniom urągać, ale też wierzę że braki swoje nadrobi. Jesteśmy taką społecznością trochę jak małe miasteczko gdzie się prawie każdy z każdym zna, jak "Wilkowyje" tak trochę. Dajmy więc szansę koledze się wykazać i popisać trochę, choć Wasze zdenerwowanie rozumiem, bo to nie było stosowne nazywać dojrzałą kobietę starą. Tak tutaj nie wolno kurwa pisać po prostu.

[Czuły Robert 10]

A jak by któraś nspisała "stary ale jary"? Czy powstał by taki sam rwetes?

[Majki z Jamajki 713]

A ja tam i młodą chętnie posunę ,a i starą nie pogardzę.....

[Sem.©® 15 694]

No Ciebie to z kolei Radku trzeba znać po prostu, dlatego ten komentarz będzie zapewne lubiany

No mówiłem, Wilkowyje. Chopa znosz? Wiesz jak godo? To go LUB

[Krzytko 55]

Mnie bardzo kręci w relacjach ze starszą kobietą jej doświadczenie życiowe, a również ciało dojrzałe i zadbane może być równie piękne albo piękniejsze niż młodej dziewczyny. Bo człowiek bez najmniejszych skaz jest nudny . A doświadczenie życiowe jest ważne oprócz łóżkowego, bo nienawidzę pustego seksu, bez żadnej chemii poza łóżkiem (nie mówie o miłości, tylko o jakimś porozumieniu, że dwoje ludzi czuje się dobrze ze sobą). A tak wygląda rzeczywistość, że ciekawsze są kobiety starsze. Nie wiem czy mogę do tego tematu podrzucić linka z ładną wizualizacją tego, że dojrzałe ciało też może być piękne nie będąc nastrzyknięte plastikiem

[dobrażona 1 121]

A ja leżę i się rechocę, bo to "starsza" to taki interwał wiekowy, że hej. Punkt widzenia zależy od punktu widzenia. Więc leże i kwiczę, bo zdecydowanie jestem "starsza" dla coraz wiekszej grupy ludzi, tylko nie dla siebie?

PS. Zastanawiam się, co jest bardziej obraźliwe- młody chuj, czy stara picz?

[uległy† 412]

Wg mnie już się wykazał, inaczej potraktowałabym takowy "żart" od starego znajomego, a inaczej od młokosa i to zdaje się w drugim/trzecim poście na Forum.

Był temat o młodych kochankach, wypowiedziałam tam swoje zdanie, jednak nie w ten sposób, a że w nastroju bojowym jestem, to zaraz tam pójdę i dowalę wszystkim smarkaczom po równo, w stylu jaki smarkaty zaprezentował powyżej, a nawet lepiej i o!

 

I przez takie teksty nie ma najmniejszych szans, by pocałować mnie w mały palec u nogi. Młodość to ma się równać chamskość? Po prostu żenujące!!!!!!!!!!!

Niech się ćwiczy przed lustrem lepiej, bo żadnego pożytku z takiego ktosia nie będzie.

 

Ależ miłe Panie..., ja nie rozumiem waszego oburzenia....

 

Przecięż te roczniki nie są stare....., i dluuuugo nie będą..... :->

[zbyszek40 1 839]

Uległy przecież to nie chodzi o rocznik.

Można przecież rzucać chujami i cipami po ścianach, ale..................

trzeba wiedzieć, gdzie i po co.

 

Temat wywołała Zou i ma prawo oczekiwać, minimum kultury wypowiedzi.

a nie które wypowiedzi, to jak to zdjęcie wstawione przez Radka :):)

(jadę na randkę) białe szpileczki i dresik,

same w sobie cudne

ale w komplecie

do duuupy

[uległy† 412]

zibi, przecież wiem... no...

 

niektórych tekstów, poprostu nie da się skomentować.....

 

to tak jak czasem niektórym odpierdala przez cb radio...

[gentleman 1 123]

Nastolatkowie chcieli zabłysnąć, ale zgasili samych siebie.

 

Muszą się nauczyć że:

 

"I kobieta, i kwiat mają dni swoje. Nie mają lat."

Jan Sztaudynger.