Bardzo młody Kochanek, dojrzała Kochanka

[superseler 25]

Ech, co krzepiący wątek. Widzę że nie tylko mnie dotknęła fascynacja dojrzałymi paniami. To jak na spotkaniu AA, łezka się oku kręci.

 

No dobrze, moja kolej. Jako 18-letni  młodzian zafascynowałem się 36 letnią przyjaciółką rodziny. Regularnie bywałą u nas w domu. Męczyłem się strasznie patrząc na jej ciemne oczy i włosy, słuchając jej chropowatego głosu. No i ta okrągła pupa i drobny biust. No ale człowiek młody i głupi, nie wiedzący jak się zabrać do rzeczy... Miała wyrzuty sumienia kiedy wreszcie po roku zostaliśmy kochankami, ale dla mnie to było niezwykłe doświadczenie. Potem kilka lat później, dziwnym trafem udało mi się wkraść w łaski mamy młodszej koleżanki... Oboje wiedzieliśmy że to niedobre, ale nie potrafiliśmy się opanować. Oczywiście nasza ukradkowa znajomość trwałą jakiś czas zanim udało mi się przełamać jej opory. Raz zostaliśmy zaskoczeni niespodziewanym zgrzytem kluczy w zamku. Nigdy tak szybko się nie ubierałem.

 

A teraz historia zatacza koło... Moja żona śmieje się że zaczepia ją młodzież... Na pewno młodziankowie są oczarowani jej ciemnymi kocimi oczami, okrągłymi pośladkami i zawadiackim biuścikiem. Może za jakiś czas ja kogoś spłoszę wkładając klucze do zamka .

[Corrado 1 306]

superseler

Kto dobro dostaje, ten powinien dobro dalej przekazać.

Tak mówi jakiś prorok.

[Adaś 91]

Gdybyś codziennie wysłuchiwała jak każdy by ją "rżnął".. To w pewnym momencie chyba zgłupieć idzie

[Zouza® 29 620]

Gdybyś codziennie wysłuchiwała jak każdy by ją "rżnął".. To w pewnym momencie chyba zgłupieć idzie

 

A to współczuć kolegom - ubogiego słownictwa i braku polotu

[Corrado 1 306]

Gdybyś codziennie wysłuchiwała jak każdy by ją "rżnął".. To w pewnym momencie chyba zgłupieć idzie

Kochanek na poziomie czasem zmienia słownictwo.  Ma swoje metody nęcenia. Zamiast "rżnąć" powie "żnąć". I sprawa załatwiona 

[Zouza® 29 620]

Czyżby na podłodze?

[pawel26sl 44]

Nie jestem już najmłodszy, ale podobne fantazje miałem. Dojrzała kobieta w oczach młodego faceta to kobieta, która wie czego chce. Można z nią spełniać wszelkie fantazje. Dziewczyny w wieku licealnym boją się ciąży lub (co po niektóre) straszą ciążą, co dla młodego gościa jest dramatem. Z mojego doświadczenia wiem, że starsze kobiety zaczęły mi się podobać w wieku ok 14 lat. Hormony buzuja, a dojrzałe kobiety wyglądają znacznie atrakcyjniej. Patrząc realnie, większość kobiet takiego 17 latka uzna za mlodzika i..mają rację. Wtedy to one uksztaltuja jego psychikę. Jeżeli jest 1 kobietą. Poza tym ze starszą kobietą jest przyjemniej. Zna swoje potrzeby, a młody może korzystać z "nauki", jak dbać o kobietę, by czuła się spełniona.

[mlodyszuka 9]

Dojrzała para / kobieta to powód mojej obecności tutaj. Mam 23 lata i dojrzałe kobiety kręcą mnie zarówno od fizycznej jak i mentalnej strony, co ciekawe raczej łatwo nawiązuję z nimi kontakt w realnym życiu. Mam tylko nadzieję, że forumowicze nie oceniają młodych z góry, przez wrzucenie wszystkich do jednego worka

[może? 4 598]

Dojrzała para / kobieta to powód mojej obecności tutaj. Mam 23 lata i dojrzałe kobiety kręcą mnie zarówno od fizycznej jak i mentalnej strony, co ciekawe raczej łatwo nawiązuję z nimi kontakt w realnym życiu. Mam tylko nadzieję, że forumowicze nie oceniają młodych z góry, przez wrzucenie wszystkich do jednego worka

 

Nie, nie oceniam młodych z góry. Niemniej jeśli chodzi o kwestie erotyczne - nie widzę kochanka w chłopaku, który ma tyle lat, co Ty. Tak jak Ciebie biorą starsze niż Ty sam panie, tak mnie nie łapie za "serce" nikt w Twoim wieku.

I tak to się, widzisz, czasem nie układa...

[mlodyszuka 9]

Nie, nie oceniam młodych z góry. Niemniej jeśli chodzi o kwestie erotyczne - nie widzę kochanka w chłopaku, który ma tyle lat, co Ty. Tak jak Ciebie biorą starsze niż Ty sam panie, tak mnie nie łapie za "serce" nikt w Twoim wieku.

I tak to się, widzisz, czasem nie układa...

 

Pewnie, że czasem niektórym to nie odpowiada i rozumiem to. Przecież nie oczekuję żeby odpowiadało. Każdy ma coś co go kręci prawda?