Skocz do zawartości
arrek2

"Myszka" pełna spermy kochanka...

Rekomendowane odpowiedzi

W moim przypadku taki scenariusz się nie sprawdzi. Ja bym wolał aby moja żona była z bykiem sam na sam. :)

 

Pisalem o tym w innym temacie ze jak narazie nie biore pod uwage takiej mozliwosci. Moze pozniej. Ale narazie chcialbym sie pobawic w trojke i raczej miec nad wszystkim kontrole

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pisalem o tym w innym temacie ze jak narazie nie biore pod uwage takiej mozliwosci. Moze pozniej. Ale narazie chcialbym sie pobawic w trojke i raczej miec nad wszystkim kontrole

 

No to w tym temacie nieco się różnimy. Z mojego punktu widzenia kontrole mam itak ponieważ jeśli zadzwonię do mojej Prełki mówiąc że przerywamy zabawę i poproszę aby wróciła do mnie już teraz to na pewno to zrobi a brak mojej obecnosci w trakcie sexu z innym da jej duuużo większą swobodę działania :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No to w tym temacie nieco się różnimy. Z mojego punktu widzenia kontrole mam itak ponieważ jeśli zadzwonię do mojej Prełki mówiąc że przerywamy zabawę i poproszę aby wróciła do mnie już teraz to na pewno to zrobi a brak mojej obecnosci w trakcie sexu z innym da jej duuużo większą swobodę działania :)

 

JA chce czerpac przyjemnosc z tego ze razem obracamy moja partnerke albo z tego ze moge sie przygladac jak zabawia sie z innym. Natomiast towie zupelnie co innego w glowie siedzi ;)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

arrek2 na początku owszem i tu masz rację, sam na sam to większa swoboda ale człowiek z wszystkim się oswaja, więc nie widzę powodu żeby po jakimś czasie nie działo się to na twoich oczach, oczywiście trzeba być na cos takiego gotowym ale jak dla mnie to znacznie lepsze niż wyczekiwanie z komórką w ręku.

 

Po raz drugi jak się nie mylę przyznać muszę że wizja dzolero_26 jest mi bliska, patrzeć i ewentualnie uczestniczyć.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

No to w tym temacie nieco się różnimy. Z mojego punktu widzenia kontrole mam itak ponieważ jeśli zadzwonię do mojej Prełki mówiąc że przerywamy zabawę i poproszę aby wróciła do mnie już teraz to na pewno to zrobi a brak mojej obecnosci w trakcie sexu z innym da jej duuużo większą swobodę działania :)

 

Ja mam doświadczenie skromne, bo skromne w obu przypadkach. I powiem Wam Panowie, że patrzenie daje niesamowitego kopa i jednocześnie niesamowitego doła - ale do teraz jak o tym pomyślę.... uff!!

Moja żona zdecydowanie woli spotkanie bez mojej obecności - mówi, że daje jej ono znacznie więcej swobody - ale dla mnie to tylko... nerwy z komórką w ręku jak pisał Jurysta :) - a wspomnienia - zero. Więc doświadczywszy kilka razy odmówiłem dlaszej wspołpracy tego rodzaju.

Sorry - ale nie tylko Hotka, a i Rogacz muszą mieć swój kawałek tortu :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

W zasadzie to wszyscy muszą swój kawałek tortu mieć. Więc tortem jest cuckold. Dzielimy ten tort na trzy równe kawałki, jak w komunie. Każdy swój kawałek niech zje z namaszczeniem.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

arrek2 na początku owszem i tu masz rację, sam na sam to większa swoboda ale człowiek z wszystkim się oswaja, więc nie widzę powodu żeby po jakimś czasie nie działo się to na twoich oczach, oczywiście trzeba być na cos takiego gotowym ale jak dla mnie to znacznie lepsze niż wyczekiwanie z komórką w ręku.

 

Po raz drugi jak się nie mylę przyznać muszę że wizja dzolero_26 jest mi bliska, patrzeć i ewentualnie uczestniczyć.

 

W mojej ocenie wyczekiwanie (niekoniecznie z komórką w ręku choć jakiś "miły" sms jak najbardziej porządany) na jej powrót jest ekscytujące. Wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach powodując niewyobrażalne podniecenie.

Jeśli moje marzenia się spełnia i w naszych cuckoldowych zabawach dojdziemy do sytuacji której sceną bęzie gangbang to na pewno będę na to patrzył :)

 

Ja mam doświadczenie skromne, bo skromne w obu przypadkach. I powiem Wam Panowie, że patrzenie daje niesamowitego kopa i jednocześnie niesamowitego doła - ale do teraz jak o tym pomyślę.... uff!!

Moja żona zdecydowanie woli spotkanie bez mojej obecności - mówi, że daje jej ono znacznie więcej swobody - ale dla mnie to tylko... nerwy z komórką w ręku jak pisał Jurysta :) - a wspomnienia - zero. Więc doświadczywszy kilka razy odmówiłem dlaszej wspołpracy tego rodzaju.

Sorry - ale nie tylko Hotka, a i Rogacz muszą mieć swój kawałek tortu :)

 

Oczywiście że każdy musi mieć swój kawałek tortu a dla mnie tą porcją jest właśnie jej swoboda i to co dostałbym po jej powrocie :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Witamy u nas Kochankowie z którymi się spotykaliśmy niejednokrotnie napełniali muszelkę żony do pełna. Jest to przyjemne dla obojga ;-)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Witamy u nas Kochankowie z którymi się spotykaliśmy niejednokrotnie napełniali muszelkę żony do pełna. Jest to przyjemne dla obojga ;-)

 

Gratuluję i zazdroszczę:)

Czy wylizywałeś tak przygotowaną cipkę czy tylko się w nią wsuwałeś?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

wsuwalem głównie ale nie tylko. żona i ja lubimy tak. Kiedyś po takiej nocy było 8 naszych wytryskow w środku :D.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...