Łykanie spermy

[Sailor&Lula 10 084]

To ja z moimi upodobaniami kulinarnymi jestem już dziwką dokumentną w takim razie

 

Lula.

[Franki74 1 374]

Jak już o odkurzaczu i ciągnięciu mowa to dostałem wczoraj takie coś

[Wichura® 19 361]

U mnie sprawa jest prosta - to kobieta decyduje zarówno o samym oralu jak i o finale. Dla wielu osób jest to temat ważny, czasem newralgiczny, obostrzony zarówno preferencjami, upodobaniami czy zwykłymi zasadami jakie ktoś przyjął wobec siebie czy innych. Osobiście nie jest to u mnie element niezbędny do mojej satysfakcji (choć oczywiście przyjemny) tak więc w pełni oddaję tu decyzyjność partnerce.

[Zouza® 29 620]

Finał w ustach, z połknięciem bez połknięcia, w gardle przy ostrym wejściu (o ile kobieta umie) nie robią na mnie większego wrażenia.

 

Natomiast wrażenie zrobiła na mnie zabawa około rok temu kiedy pani wręcz błagała mnie o to abym nie skończył w jej ustach... paradoksalnie uwielbiała robić loda.

A co tu jest paradoksem???????

[husband 1 560]

Ale mam kilku kumpli którzy o dziwo nawet nie biorą tego pod uwagę bo to podobno tylko dziwki ciągną do końca... !

Ja też nie biorę w ogóle tego pod uwagę... nigdy nawet nie zacząłem ciągnąć... nie mówiąc już o finale... hahaha

[Sailor&Lula 10 084]

U mnie sprawa jest prosta - to kobieta decyduje zarówno o samym oralu jak i o finale. Dla wielu osób jest to temat ważny, czasem newralgiczny, obostrzony zarówno preferencjami, upodobaniami czy zwykłymi zasadami jakie ktoś przyjął wobec siebie czy innych. Osobiście nie jest to u mnie element niezbędny do mojej satysfakcji (choć oczywiście przyjemny) tak więc w pełni oddaję tu decyzyjność partnerce.

Wichuro, a z drugiej strony mam świadomość, że niektórzy wiedząc o moich upodobianiach rezygnują z pewnej spontaniczności. A też nie jara mnie, by każdy orgazm moich partnerów był rygorystycznie wysterowany. Decyzyjność decyzyjnością...

 

Lula.

[Robal 2 799]

Chyba że selfsucking...

[husband 1 560]

A co tu jest paradoksem???????

Nie ma w tym żadnego paradoksu a ty go widzisz?

 

Napisałem wyraźnie, że paradoksalnie uwielbia robić lody... taki OT

[Zouza® 29 620]

Nie ma w tym żadnego paradoksu a ty go widzisz?

 

Napisałem wyraźnie, że paradoksalnie uwielbia robić lody... taki OT

Dobrze.

Dlaczego więc paradoksalnie????

[Wichura® 19 361]

 

Wichuro, a z drugiej strony mam świadomość, że niektórzy wiedząc o moich upodobianiach rezygnują z pewnej spontaniczności. A też nie jara mnie, by każdy orgazm moich partnerów był rygorystycznie wysterowany. Decyzyjność decyzyjnością...

Sama decydujesz o ujawnianiu swoich preferencji wcześniej przed spotkaniem czy to "publicznie, na forum" czy w korespondencji prywatnej. Ja nie widzę nic złego w tym, że kochanek znając wcześniej czyjeś preferencje stara się je zaspokoić i spełnić. Spontaniczność z "jawnością" preferencji w parze nie idą