Łykanie spermy

[Ginger 748]

Malvin, jesteś niemożliwy.

Twoja głęboka i przemyślana analiza tematu zrobiła na mnie duże wrażenie.

 

A od siebie do tematu dodam, że mimo, iż połykanie dla mnie jest raczej .... neutralne , to jednak nie wyobrażam sobie, żeby "wypluć" faceta po akcie miłosnym. Byłoby to co najmniej nie na miejscu i popsuło magię chwili spełnienia.

Więc, jak już facet "to" zrobi, to dziewczynie nie zostaje nic innego, jak przełknąć zaistniały "fakt" z usmiechem.

[arrek2 77]

Niby masz rację jednak w momencie gdy kochanek spotyka się z odmową to niestety jest już wyczuwalna/odczuwalna zmiana atmosfery.

Jednak sorki, ale standard otrzymuje obligatoryjnie, a wszelkie opcje to musi się wykazać . Musi również dać coś od siebie. Znaczna większość facetów ogranicza się do tego że daje polizać i załadowanie , a co ja nie potrzebuję?, też mam sporo do pieszczenia

Nie napisałam, że nie dopuszczam a jedynie że nie przepadam. Jak znajduje się ktoś kto potrafi postarać się, to jest wszystko możliwe, jestem uległa ale nie przesadnie .

Moje spotkania z kochankami mają głównie na celu żebym wróciła do męża mokra( i to nas kręci), a finał w innym miejscu nie spełnia naszych standardów

 

Czy to oznacza że twój mąż doznaje tej niewyobrażalnej rozkoszy używania twojej muszelki zalanej spermą kochanka? Co za szczęściarz...Ja niestety jestem jeszcze na etapie przekonywania żony do cuckoldu ktorego nie wyobrażam sobie bez spermy kochanków w mojej Ślicznotce. Oczywiście niekwestionowaną istotą sprawy jest wypełniona po brzegi cipeczka lecz jeśli okazało by się że była zalewana w inne miejsca to moja rogata satysfakcja tym większa

[kref 12]

Moim zdaniem jesli już kobieta zgadza sie na spuszczenie do ust to fajnie gdyby akcja skończyła sie połykiem., chociaż ja preferuję spust na twarz....więcej doznań wizualnych Gdy kobieta połyka spermę bardziej chyba chodzi o widok wyuzdanej kochanki i fantazji faceta..... a widok wypluwającej sperme kobiety szału raczej nie robi i zdecydowanie psuje atmosferę.

Moja kochanka miała opory przed kończeniem w ustach,jednak kiedyś była tak napalona że prosiła o to....no i połkneła I tak już zostało do dziś Wszystko zalerzy od sytuacji, atmosfery, niemożna powiedzieć że jest na to jakaś reguła.

[illa 7 824]

a widok wypluwającej sperme kobiety szału raczej nie robi i zdecydowanie psuje atmosferę.

 

A co ma zrobić skoro została uraczona takową niechcianą niespodzianką, hę?

Zmusić się do połknięcia? I to nie zepsuje Twoim zdaniem atmosfery?

Bo skoro jest Hotką to z założenia musi lubić wszystko? I łykać bez mrugnięcia okiem, bo atmosfera się popsuje?

[kref 12]

A co ma zrobić skoro została uraczona takową niechcianą niespodzianką, hę?

Zmusić się do połknięcia? I to nie zepsuje Twoim zdaniem atmosfery?

Bo skoro jest Hotką to z założenia musi lubić wszystko? I łykać bez mrugnięcia okiem, bo atmosfera się popsuje?

 

ok, masz rację, ale w moim poście nie brałem pod uwagę sprawiania takich nieoczekiwanych niespodzianek kochance.

Taka akcja spuszczenia sie do ust bez zgody partnerki jest gorsza niż to wypluwanie

Tyle

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Zawsze ten moment można u faceta wyczuć.

Illa tyś nie lubisz co polykania?

[illa 7 824]

Nie lubię.

 

Zawsze ten moment można u faceta wyczuć.

 

Nie zawsze.

[arrek2 77]

Nie lubię.

 

 

 

Nie zawsze.

 

Na prawdę nie zawsze? Aż trudno uwierzyć. Nie potrafiłbym od tak strzelić bez choćby odgłosu rozkoszy.

[illa 7 824]

Na prawdę nie zawsze? Aż trudno uwierzyć.

 

A czy wszystkie blondynki są głupie? Aż trudno uwierzyć sluchając setki dowcipów

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Mnie też się w to nie chce wierzyć