Skocz do zawartości
kreator

Łykanie spermy

Rekomendowane odpowiedzi

 

to wyobraź sobie, że i na forum są kobiety, które nie lubią: - seksu oralnego - pieszczot piersi - seksu analnego - a nawet pocałunków

Np. ja - połowy z tego nie lubię, a połowy z tej połowy wręcz nie znoszę, brrrrr...

 

 

co za herezja? jak to? hw? nie lubi wszystkiego?? nie rozwinęła się jeszcze i nie polubiła? a może miała pecha i na złego kochanka trafiła i jej miszczu nie nauczył? ;)

Noooooo, miszczów to jest co niemiara ;) I każdy wie jak to zrobić, bym polubiła. :D

 

No ale by nie było OT - moi Panowie bardzo lubią. Choć i umazaną twarz też baaardzo lubią. :P

  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Natomiast nie lubienie seksu oralnego nie jest sklasyfikowane jako fobia (tj. zaburzenie nerwicowe, którego objawem jest uporczywy lęk).

Fobia -czyli ostry lęk przed wytryskiem w buzię, jest jednak czym innym, niż zwykły lęk czy nie lubienie i występuje.

 

Spotkałam na swojej drodze uległą kobietę, której jej pierwszy dominujący partner tuż przed finałem (gdy ona robiła mu loda i to był jej pierwszy raz) na siłę przytrzymał głowę i podczas wytrysku wepchnął członka głęboko do gardła. Sperma dostała się do przewodu oddechowego. Dziewczyna zaczęła się krztusić, wymiotować a potem dusić. Dla niej to był gwałt oralny. Skończyło się na tym, że nabawiła się mocnej fobii (nie, to nie był zwykły lęk) przed wytryskiem w usta.

Mimo, iż bardzo kochała swojego kolejnego mężczyznę i mu ufała, to do zwykłego seksu oralnego nie była w stanie długi czas się przekonać. Taką blokadę mają też często kobiety po gwałtach, gdy podczas zdarzenia doszło do wytrysku w usta czy na twarz.

 

Ale skoro mówmy o łykaniu spermy pod kątem użytkowników forum, to nie będę dalej odbiega od tematu.

U ogromnej większości facetów hetero akceptacja ciała kobiety jest niemal całkowita i nie ma tu problemu z sexem oralnym, lizaniu wydzieliny z pochwy itp....czego nie można powiedzieć w drugą stronę.

 

Jest dla mnie logiczne dlaczego większość dziewczyn nie wyobraża sobie dotknięcia czy polizania innej cipki. Tak samo jak duża część czuje obrzydzenie do swoich soczków i nie poliże swoich palców wyjetych że swojej cipki czy też nie lubi całować się z facetem który dopiero co ją pieścił oralnie. Ale dlaczego u dużej części dziewczyn hetero akceptacja męskiego ciała nie jest taka sama jak u facetów hetero akceptacja ciała kobiecego?

A ja jestem mocno biseksualna i powiem Ci, że łykanie spermy, a robienie minetki do finału, to jednak dwie różne sprawy, których nie powinno się porównywać w żaden sposób. Myślę, że Ty sam dobrze o tym wiesz.

Może to co poniżej napiszę pozwoli Ci zrozumieć dlaczego tak jest, że nawet tu na forum nie wszystkie kobiety chcą połykać spermę partnera.

To często nie ma nic wspólnego z akceptacją ciała partnera czy brakiem tejże akceptacji. Nie o to chodzi.

Na forum jest spora grupa mężczyzn lubiących seks analny w stronę partnerki i są kobiety lubiące tenże seks analny. Jednak nie każdy z tych panów lubiących kochać kobiety analnie (śmiem nawet twierdzić, że większość, ale badań statystycznych pod tym kątem nie robiłam więc mogę się mylić) zgodziłby się na to, by ta partnerka wzięła go analnie straponem. Nawet jeśli ona bardzo by tego pragnęła, to by ją bardzo podniecało i dawało jej mega orgazm.

Czyżby on nie akceptował jej ciała w 100%? Nie, bo tu po prostu prym wiodą gusta, preferencje i upodobania seksualne.

Twoje niezrozumienie w temacie niechęci połykania spermy przez kobiety jest dla mnie zaskakujące. Wszak sam tu niejednokrotnie powtarzałeś, że zdajesz sobie sprawę z różnorodności gustów seksualnych użytkowników i użytkowniczek forum.

 

Myślę, że warto byłoby poznać punkt widzenia panów. Czy lubią gdy ich partnerki łykają nasienie, no i jaką mają z tego przyjemność. Czy aby nie mają z tego tylko i jedynie swoistą satysfakcję? Może jednak panowie tak naprawdę nie przepadają za takim finałem, może wolą inne zakończenia? Zapraszam panów do dyskusji, ale i panie mile widziane :)

Poznałam kilku mężczyzn, którzy nie lubią kończyć w ustach kobiety. Mają zbyt wrażliwą na dotyk żołądź podczas wytrysku. Mój przyjaciel lubi, ale tylko wtedy, gdy to kobieta inicjuje taki finał. Aspekt psychologiczny jest dla niego bardzo ważny.
  • Lubię 4

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

bardzo lubię prowokować taki finał :redevil:

 

cholernie lubię :P

 

tak, lubię być w tym tą aktywną stroną, mało tego lubię nadużywać swojej "mocy" i czynić to nieco wbrew mężczyźnie bo on chciałby dłużej się seksić a ja chcę mu to zrobić i poczekam spokojnie na powtórkę w innej konfiguracji :P

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Ale też od razu pojawiło mi się przemyślenie, że totalnie nie rozumiem dziewczyn, które nie chcą przyjmować wytrysku do ust nawet od swojego faceta.

 

 

mam do Ciebie dwa pytania "techniczne"

 

1. przyjąłbyś swój ładunek z ust swojej dziewczyny, która go nie połknęła?

 

2. przyjął byś swój ładunek z ust kochanki, która go nie połknęła?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

bardzo lubię prowokować taki finał :redevil:

cholernie lubię :P

tak, lubię być w tym tą aktywną stroną, mało tego lubię nadużywać swojej "mocy" i czynić to nieco wbrew mężczyźnie bo on chciałby dłużej się seksić a ja chcę mu to zrobić i poczekam spokojnie na powtórkę w innej konfiguracji :P

Takim zachowaniem wpływasz na destrukcje ego faceta, jego morały po takim spotkaniu byłyby na poziomie -n.

 

Prawie kazdy chce być „macho” chce pokazać ze on to nie sprintem często przypina sobie ordery maratończyka albo przełajowca...

 

A tu co?

Ups Iko...?

Aaaa nie... wiesz ja tam sprinter jestem, czasem nawet ze starterów nie zdążę wyjść... :lach:

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek

Takim zachowaniem wpływasz na destrukcje ego faceta, jego morały po takim spotkaniu byłyby na poziomie -n.

Prawie kazdy chce być „macho” chce pokazać ze on to nie sprintem często przypina sobie ordery maratończyka albo przełajowca...

A tu co?

Ups Iko...?

Aaaa nie... wiesz ja tam sprinter jestem, czasem nawet ze starterów nie zdążę wyjść... :lach:

widzisz... dlatego wybieram tych z wieeelkim ego :) nawet jak coś tam zdemoluję to dalej jest przestrzeń dla niego i jego ego

 

 

ja się nie spotykam na godziny lecz na dni to raz, zatem mamy mnóstwo czasu, umiem zadbać o cudze ego a dwa nie oceniaj po sobie i swoim ego :P

 

tu nie chodzi o sprint, zwłaszcza że ja jestem, jak mówiłam, nieodklejalna... chodzi o takie poprowadzenie w czasie aktu, że na koniec to ja zadecyduję i wcale nie po 3 minutach :)

 

lubię gdy nie moich finałów jest więcej i w różnych konfiguracjach :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

mam do Ciebie dwa pytania "techniczne"

 

1. przyjąłbyś swój ładunek z ust swojej dziewczyny, która go nie połknęła?

 

2. przyjął byś swój ładunek z ust kochanki, która go nie połknęła?

U mnie to akurat nie problem, byle by to była moja. Nie raz od razu całuję się dogłębnie ze swoją żoną. Sam pocałunek mnie podnieca, a sperma własną nie brzydzi... Ale jeśli miałbym ją sobie sam zaaplikować, to już nie ma opcji  :facepalm:

Sposób podania jednak ma znaczenie. Nie wiem, jak Panowie, ale ja jestem mocno elastyczny w zakresie hetero.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

(On) W moim przypadku 2 x tak

 

mam do Ciebie dwa pytania "techniczne"

1. przyjąłbyś swój ładunek z ust swojej dziewczyny, która go nie połknęła?

2. przyjął byś swój ładunek z ust kochanki, która go nie połknęła?

  • Lubię 5

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

mam do Ciebie dwa pytania "techniczne"

 

1. przyjąłbyś swój ładunek z ust swojej dziewczyny, która go nie połknęła?

 

2. przyjął byś swój ładunek z ust kochanki, która go nie połknęła?

 

1. TAK

 

2. TAK

 

Zwłaszcza w poprzednim związku kilka razy zdarzyło się całować po finale w usta. Ponieważ kochaliśmy się bez gumki, często kończyłem w środku, a następnie dokańczałem prace oralnie :)

 

Jednak Twoje pytania dotyczą diametralnie innej sytuacji niż temat wątku. Każdy facet który chce spróbować swojej spermy, ma taki podstawowy problem, że może jej spróbować dopiero po własnym orgazmie. U facetów przebiega to akurat w ten sposób, że momentalnie po wytrysku, facetowi na kilka-kilkanaście minut mija podniecenie, cała ochota na sex, a tym bardziej na dziwactwa.

 

Nie jest więc to identyczna sytuacja z tą, gdzie dziewczyna jak najbardziej ma możliwość finału w ustach w chwili swojego największego podniecenia.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Trafiałem na dziewczyny które słabo reagowały nie tylko na moją spermę.

Jedna miała biegunki inna miała odruch wymiotny, analogiczny jak przy kożuchu na mleku.

Inna nie znosiła smaku ale zgadzała się bo to kręci facetów, więc musiała mieć butelkę z wodą aby szybko zapić.

 

Tak jak rozmawiałem z parami, to już rogacze nazwijmy ich "sprzątającymi", mieli mocne ciągoty do spermy kochanków - czy to zlizywanie z ciała hotki, czy cream pie, czy czyszczenie sprzętu.

A one różnie, wiadomo że chciały by kochankowie postrzegali je jako mega otwarte.

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...