Łykanie spermy

[Ginger 748]

Jaki grzeczny.

[mywyoni1984✩ 519]

Jaki grzeczny.

 

grzeczny i grzeszny jednocześnie

[kref 12]

Z moich "obserwacji" wynika że jest to sprawa bardzo indywidualna. (Prochu nie wymysle) ale jednak dla mnie facet który sądzi że każda kobieta która lubi ptaszka musi zaraz lubić sosy kwaśne slodkie (fruktozę).

A może akurat jest na diecie bez cukrowej;) panowie kobiety jednak się różnią!!!! Dla mnie w dobrej zabawie liczą się bardziej inne kwestie

[dr.Lecter 2 612]

Dla mnie spust prosto do gardla nie ma jakiegos wielkiego znaczenia. Lubie jak partnerka to robi ale nie mam zadnej obsesji na ten temat. Tak samo lubie spuszczac sie na twarz, piersi, brzuch, cipke czy tylek. W ogole to chyba najbardziej lubie zjazd na zewnatrz a jesli juz w srodku to zdecydowanie bardziej w usta niz w cipce. Byc moze dlatego ze partnerka ma wtedy mozliwosc dokladnie wszystko wylizac i wyssac wszystkie soki.

[kref 12]

Ten cały spust do buzi i łykanie jest mocno przereklamowane. Widać chyba duży wpływ porn-biznesu na upodobania Zresztą wiele kobiet nie lubi tego i sie nie dziwię. Warto dbać o partnerki, a nie tylko egoistycznie wymagać łykania. Lepiej rozlać gdzieś indziej...

[Jurysta 133]

ja lubię taki finał ale trzeba przynać że wiele zależy od partnerki, jeżeli kobieta przyjmuje coś takiego z zadowoleniem i dodatkowo "łapczywie" to wykańcza to jest to dla mnie jedno z lepszych doznań.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Lepiej rozlać gdzieś indziej...

 

CZasem szkoda rozlewać

[kref 12]

Ale nikt nie mówi o rozlewaniu na ziemię W hotce lub na hotce na pewno się nie zmarnuje

[arrek2 77]

CZasem szkoda rozlewać

 

Zależy co oznacza "rozlewać"... Oczywiście według mnie najlepszy miejscem na spermę Bulla jest wnętrze cipki bez czego nie wyobrażam sobie cuckoldu jadnak poza tym jeśli jego sperma ląduje gdziekolwiek w niej lub na niej to jest to jak najbardziej miłe

[arrek2 77]

Myślę że dużą role tutaj stanowi smak nasienia , bo z tego co się orientuje to nie każde jest smaczne i tu od razu sprostuje że to nie moja opinia lecz moich kochanek.

 

To prawda... Kiedy moja Ślicznotka na początku naszej znajomości zrobiła mi pierwszego loda w rozmowie powiedziała mi że "są różne smaczki" Przede mną miała dwudziestu siedmiu (przybnajmniej do tylu się prznałą ale myslę że było ich więcej) partneró seksualnych więc ma skalę porównawczą z tym że ona akuratblubi obciągać i połykać i robi to bez zwracania uwagi na smak spermy.