Jutro mój pierwszy raz...

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Choć zawsze mnie to kręciło, tzn kochać się z dwoma facetami na raz to zawsze było to tylko moja fantazja. Teraz namówił mnie do tego mąż, ma to być jego znajomy z pracy. Znam go jest bardzo kulturalny i nawet mi się podoba ale zaczynam sie trochę tego bać. Ma to byc u nas, on czasem do nas przychodził ale przecież w zupełnie innej roli, jako kolega a teraz ma byc całkiem inaczej. Nie ukrywam, że podnieca mnie to i to bardzo ale jak mam sie zachowywać, jak grzeczna pani domu czy odważniej, zupełnie nie wiem. Myślę by nie ubierać się zbyt wyzywająco, może jakiś większy dekolt i nieco krótsza spódnica. Mam oczywiście kupioną specjalnie na ta okazję bielizne i pończochy ale przecież tak od razu w tym nie wyjdę. Strasznie się denerwuję czy to normalne?

[arr 182]

Mnie sie wydaje że jak najbardziej normalne. Czytając doswiiadczenia innych par to zwykle tak jest...a potem jakos samoczynnie przechodzi... Udanej zabawy życzę

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Myślę,że to tylko zwykła trema jaką odczuwasz jako debiutantka.W czasie spotkania

atmosfera się nieco rozluźni i wszystko ułoży się dobrze.

Życzę Ci na ten pierwszy raz udanej zabawy i mnóstwa rozkosznych doznań

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Witaj,

Chciałem coś poradzić, ale już za późno.

Napisz jak było...

Pzdr.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Skoro masz jakieś cenne rady,to mów,zawsze jeszcze można poczytać jutro.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

I jak bylo ??

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Aneto,czy opiszesz nam swoje wrażenia?Czy wszystko poszło zgodnie z planem i

czy jesteś zadowolona?

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Czekamy na malutkie sprawozdanko

[Duszek Aneta46]

Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa. Zrobiliśmy to wczoraj. Oczywiście napiszę parę słów o tym jak było choć nic nie odda prawdziwej atmosfery takiego spotkania. Jestem po nim totalnie zakręcona, dla niemłodej kobiety jak ja to uczucie jaky drugi raz stracić cnotę. Przyznam, że na początku było dość nieswojo, wszyscy bylismy pierwszy raz w takiej sytuacji. W dodatku trochę głupio czułam się w tej obcisłej sukience, na którą namówił mnie mąż. Moje ciałko jest już nieco zaokrąglone więc wiadomo jak to wyglądało ale mąż przekonał mnie, że wyglądam super. Oczywiście szpileczki i pończochy też miałam. Tak naprawdę atmosfera rozluźniła się nieprędko, alkohol naprawdę w tym pomógł, to mąż zaczął mnie całować, dotykał moich piersi a właściwie włożył rękę za dekolt. Wtedy z drugiej strony dosiadł się Piotr, przyglądał się nam a potem położył rękę na moim kolanie i zaczął przesuwać ją pod sukienkę. To niesamowite uczucie gdy obcy mężczyzna gładzi uda, wkłada rękę i dotyka majtek a ja się nie wzbraniałam. Podniecenie było tak silne, że nie mogłam wprost mówić. Wtedy mąż wstał i usiadł obok w fotelu a Piotr mnie dalej calował. Tak się to zaczęło, później już mi było wszystko jedno, byłam wstawiona i za dużo sie działo by to opisywać, pamietam, że mąż palił i patrzył na nas, pamiętam jak Piotr ściągał mi majtki, jak zakładał sobie gumkę a ja leżałam bezwstydnie z podciągniętą sukienką. I zrobił to, czułam jak jest we mnie inny mężczyzna, a ja pozwalam mu kochać się ze mną, pozwalam by leżał na mnie i czułam jaką wielką sprawia mi to przyjemność. Nigdy w życiu nie byłam tak podniecona. Czy dlatego, że patrzył mąż czy dlatego, że był to ktoś inny, nie wiem. W dodatku był to tylko zwykły stosunek, nawet bez żadnych pieszczot oralnych a tak mnie to kręciło, to wręcz nieozliwe. Po tym wszystkim dziwnie sie czułam, zupełne sprzeczności w głowie, długo w nocy rozmawialiśmy o tym z mężem. Dziś już lepej i muszę przyznać, że wspomnienie wczorajszego wieczoru znów strasznie mnie podnieca. Czyżby mi się to spodobało...

[pkp 0]

Gratulacje. Dobrze to Twój Rogacz zaaranżował. Podziękuj mu odpowiednio . No i pora zmienić opis z "waham się" na już to zrobiłam. Czy to był Twój drugi facet w życiu tzn. czy mąż był do tej pory jedyny?