Skocz do zawartości
illa

Dostajesz twarzową i co dalej..?

Rekomendowane odpowiedzi

 

Znajomość samą w sobie pewnie chciałbym utrzymać jeżeli wcześniej nam się dobrze rozmawiało i pisało.

 

a potem pisanie naturalnie się rozmywa w czasie, stając się coraz rzadsze a bywa, że poznasz taką osobę w rzeczywistości, chociażby na zlocie i okazuje się, że dalej się świetnie rozmawia, śmieje i różnie się potem układa...

 

ja dlatego nie chcę zdjęć, bo nie oddają one całokształtu... bardzo łatwo po zdjęciu mniej lub bardziej udanym się naciąć -> i to w obie strony

 

zdecydowanie wolę "ryzyko" poświęcenia czasu na kawę... 

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a potem pisanie naturalnie się rozmywa w czasie, stając się coraz rzadsze a bywa, że poznasz taką osobę w rzeczywistości, chociażby na zlocie i okazuje się, że dalej się świetnie rozmawia, śmieje i różnie się potem układa...

 

ja dlatego nie chcę zdjęć, bo nie oddają one całokształtu... bardzo łatwo po zdjęciu mniej lub bardziej udanym się naciąć -> i to w obie strony

 

zdecydowanie wolę "ryzyko" poświęcenia czasu na kawę... 

Jasne, że jest takie ryzyko. Jedna osoba powie, że spoko-luz i dalej się będzie pisać fajnie na stopie towarzyskiej, druga powie że ok ale rozmowa się przestanie kleić i wygaśnie a jeszcze ktoś inny stwierdzi, że na znajomość czysto towarzyska jej nie interesuje. To normalne dla mnie.

 

Myślę jednak, że zdjęcie warto zobaczyć wcześniej przed spotkaniem choć faktycznie nie zaczynać znajomości i korespondencji od tego tak żeby na "dzień dobry" nie zaczęło to rzutować na znajomość. Niemniej o tym czy ktoś mi się nie spodoba wolę się chyba dowiedzieć wcześniej ze zdjęcia niż na samym spotkaniu. Nie jest to wymóg z mojej strony i mogę się spotykać i bez tego jednak zawsze to jest to jakiś krok w kierunku "pewnika".

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pytanie do wszystkich Użytkowników, związane z otrzymaniem twarzowej fotki Kochanka lub Hot Wife. Zakładam, ze jakis czas "klei" się wirtualna korespondencja, dostajecie zdjęcie i niestety okazuje się, że twarz zupełnie mija się z Waszym upodobaniem, typem, gustem. Piszecie wprost tej osobie, że tak własnie jest czy wymijająco wyciszacie kontakt? Jak dyplomatycznie wyjść z takiej sytuacji, nie chcąc nikogo urazić?

 

Nie wiem co powiedzieć, naprawdę ktoś musi być skrajnie zniekształcony żebym bardzo się tym przejęła. Kręcą mnie gesty, słowa, nastrój, jaki ta osoba buduje wokół siebie, kim jest, co umie. Finalnie więc twarz się nie liczy chyba, że miałby to być mój przyszły mąż. Wtedy autentycznie bym rozważyła, czy chcę, żeby przypadkiem dziecko odziedziczyło takie rysy. Ponieważ jednak pytanie dotyczy kochanka, to stwierdziła co najwyżej "oj szkoda,że to nie Jhonny D." i wzruszyła ramionami. Nic bym więc nie napisała, tylko się spotkała. W przeszłości miewałam chłopaków, którzy nie byli z twarzy ładni, ale póki nie było mowy o prokreacji i zaspokajaliśmy na wzajem swoje potrzeby, dopóty mi to nie przeszkadzało ;)

 

Edit: może zdecydowałabym się wtedy na spotkanie z moją opaską na oczy? Czego one nie widzą, tego sercu... :lach:

  • Lubię 7

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Fotki fotkami. Ale czasem ktos jest niefotogeniczny tak jak np moja zona. I zeby wybrac jakies sensowne zdjecie jej buzi to musze z 500 zdjec przegladnac a i tak zadne zdjecie nie odda jej urody bo w realu wyglada 100 krotnie lepiej. I tak mysle ze w meska strone to tez moze isc ze kochanek moze w rzeczywistosci wygladac o niebo lepiej niz na foto wiec warto sie spotkac zeby sprawdzic sie face to face;) i wtedy podjac decyzje;)

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

 

ja dlatego nie chcę zdjęć, bo nie oddają one całokształtu... bardzo łatwo po zdjęciu mniej lub bardziej udanym się naciąć -> i to w obie strony   zdecydowanie wolę "ryzyko" poświęcenia czasu na kawę...

 

Własnie, tak! Miałam napisać to samo. Nie lubię dostawać fotek z twarzą, ani fotek ornitologicznych. Wolę się spotkać i zobaczyć czy zaiskrzy. Dać buziaka i pociągnąć nosem, czy ładnie mi pachnie i czy mam ochotę pobyć z nim bliżej ;) Ten nos mówi mi więcej, niż portfolio z Ford Models.

I napisać komuś, że ma wyłupiaste oczy, problemy ze skórą albo nie takie zęby... Nie umiem. 

  • Lubię 10

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

I tu rodzi się pytanie czy chodzimy do łóżka z kimś kogo lubimy, z kimś kto nam się podoba czy oba kryteria muszą być spełnione? Osobiście nie wyobrażam sobie pójść z kimś kogo nie lubię i to jest podstawowa sprawa choćby nie wiem z jaką pięknością miałbym do czynienia. Jeżeli zaś chodzi o wygląd nie szukam Venus bo i mi do Apollo daleko a do tego podobają mi się różne typy kobiet. Jeżeli jednak ktoś mi się ewidentnie nie podoba to też seksów z tego nie będzie ;-)

 

Edit. Poza tym atrakcyjność fizyczna to nie tylko to co można zmierzyć i określić jak wzrost, waga, figura, rysy twarzy czy rozmiar stanika ale też "poziom zadbania" przede wszystkim. Osoba o idealnej figurze a zaniedbana nie będzie tak atrakcyjna dla mnie jak ta o "przeciętnej" figurze itd ale dbająca o siebie

  • Lubię 6

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Upodobania są tak różnorakie, że każdy znajdzie amatora, gdyby było inaczej już dawno bym zrezygnowała z zabaw

a coo taka wybredna jesteś? ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

a coo taka wybredna jesteś? ;)

Ubiegłas mnie z pytaniem :)

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Pytanie do wszystkich Użytkowników, związane z otrzymaniem twarzowej fotki Kochanka lub Hot Wife. Zakładam, ze jakis czas "klei" się wirtualna korespondencja, dostajecie zdjęcie i niestety okazuje się, że twarz zupełnie mija się z Waszym upodobaniem, typem, gustem. Piszecie wprost tej osobie, że tak własnie jest czy wymijająco wyciszacie kontakt? Jak dyplomatycznie wyjść z takiej sytuacji, nie chcąc nikogo urazić?

wprost że nie jest w moim typie...JEŚLI jestem w stanie ocenić to po danej fotce

ALE ludzie bywaja niefotogeniczni więc jesli nie podskocze na krześle widząc foto to chcę dać szansę i sprawdzić w realu...

niestety kilka razy okazało się ze fotka była ŚWIETNA ;)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

wprost że nie jest w moim typie...JEŚLI jestem w stanie ocenić to po danej fotce

ALE ludzie bywaja niefotogeniczni więc jesli nie podskocze na krześle widząc foto to chcę dać szansę i sprawdzić w realu...

niestety kilka razy okazało się ze fotka była ŚWIETNA ;)

 

Noo. Ale znów nic nie stoi na przeszkodzie, żeby się umówić w knajpie i najpierw obejrzeć kandydata(kę) incognito, a jeśli to nieznajomy potwór(a) to uprzejmie pokonwersować, wypić kawę i udając się w swoją stronę powiedzieć "adios".

 

Ludzie całe wieki tak robili i to się nazywa "grzeczność", proszę Państwa.

  • Lubię 1
  • Zmieszany 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...