Nieprzyjemne rozstanie.

[Duszek Kira]

Jak spotykam się z kochankiem, katygorycznie zabraniam robienia zdjęć, chyba, że robi je mój mąż to inne kwestia. Ale obcej osobie nigdy nie dałabym swej fotografii -nawet jak o tym wie partner czy też mąż.

 

Illa i jak sprawa? spokojnie?

[Muszka 184]

Sem, ciekawy test. Ciekawe ile Par lub Hotek go zastosuje

Ja w ten sposób "przetestowałam" Kochanka. Nie miałam na myśli nic złego, po prostu jakoś spontanicznie mi wyszło, że nie miałam ochoty słodzić tylko "ostro pojechałam po bandzie". Bardzo "równo zważona" reakcja tego mężczyzny spowodowała, że zainteresowałam się nim i, brzydko mówiąc, wyszedł na prowadzenie Fakt, że się nie uniósł, zadziałał na Jego plus. I myślę, że w takim "sprawdzaniu" siebie nawzajem nie ma nic złego. Co z tego, że w wiadomościach prywatnych będziemy sobie tak słodzić, że nam się prawie zęby popsują, jak przy spotkaniu okaże się, że chemia była napompowana i właśnie pękła jak bańka. Albo na spotkaniu dalej będziemy udawać tę chemię, gdyż ogromnie jesteśmy jej spragnieni, a potem ktoś mówi "stop" i rośnie wielka frustracja. Bo przecież było tak wspaniale, a teraz okazuje się, że ktoś nie do końca ma równo pod sufitem i słyszymy już zupełnie inne epitety pod swoim adresem albo jak Illa wspomniała szarpiemy się i kończy się w sądzie albo w lepszym wypadku u prawnika.

[uległy† 412]

Najgorsze jest to, że ta,niegdyś bliska osoba, wyszukuje przeróżnych epitetów, odwraca każde wypowiedziane przez nas slowo, pytanie po co? By dopiec?, by ubliżyć,? Po co???, wszystko jest w miarę do zniesienia puki nie wyciąga się to publicznie...

[Duszek Kira]

Publicznie, co masz na myśli Uległy?

[illa 7 824]

Illa i jak sprawa? spokojnie?

 

Dobrze byłoby, gdyby poznał nową Kochankę i wreszcie o mnie zapomniał.

[Duszek Kira]

Nie mów że nadal cię męczy

[para_ldz 1 567]

Prawda jest taka, że jeśli dojrzałej emocjonalnie osobie powiemy, Koniec - było milo - ona sobie poradzi z tym,

Jeśli osoba nie jest dojrzała emocjonalnie - wychodzą różne dziwne sytuacje - niektóre z powyższych to tylko w podstawówce i może średniej się zdarzały - nie mniej jednak - jest to masakra.

Najgorsze, że jeśli ktoś całkowicie jest niezrównoważony - różnie może się skończyć.

Ale cóż- sfera erotyki jest dość delikatna - najlepiej byłoby wiedzieć z kim się zadajemy - niestety jednak nie mamy tego wypisanego na czołach

[Adaś 91]

Naszczescie nie mialem taki problemów, chociaz kiedys bylo ale to nie zwiazane z cuckoldem...

illa wspolczuje..

[Matteo 15]

Będąc nowym na tym forum, trochę się przeraziłem waszymi historiami. Hmm, cuckold to w sumie poważna sprawa. Wchodzi się głęboko w relację pary, która w domyśle chce spędzić ze sobą życie. Bardzo ważna jest dojrzałość emocjonalna wszystkich jej uczestników, a szczególnie bulla, który nie powinien traktować hotki, jak darmowej panienki do bzykania. Potrzebuje dużo wyczucia, jest "intruzem" - ale bardzo pożądanym, nie może tego zepsuć W takich warunkach sobie pozwolić na (bardzo) dużo, bez żadnych pretensji.

 

illa - trzymam kciuki za szybkie wyjaśnienie Twojej sprawy i uwolnienie się od natręta

[illa 7 824]

jeszcze wasze pytanie leży czy ten ktoś ma kogoś>?

 

Dobre pytanie - jeszcze lepsza odpowiedź, prawda, kiro ?

 

Illa i jak sprawa? spokojnie?

 

Tak, teraz to nie ja czuję się niespokojnie..

 

Nie mów że nadal cię męczy

 

Wiesz, jest takie powiedzenie:

" w przyrodzie nic nie ginie, tylko zmienia właściciela.."