"Bluzgi"

[Krzytko 55]

Zouza, przekleństwa mogą być na miejscu lub nie na miejscu a to zawsze jest względne . Zależy to też jak widać od adresata/adresatki więc dobre przeklinanie to sztuka

[arsize_one✩ 558]

Przekleństwa dozuję właściwie i w odpowiedniej formie w zalezności od sytuacji.

Mam na mysli szeptane w sytuacji bardzo namiętnego zdecydowanego seksu

 

[zdystansowan 9]

jak bardzo ostry seks to i bez wulgaryzmu sie nie obejdzie

[kemot81 61]

Jak wyżej, ostra słowa podkręcają atmosfere. Co ciekawe częściej to kobiety zaczynają ten temat niż ja i kierują słowa na tą scieżkę.

Inna sprawa, że jak już są bluzgi wyrażające przyjemność to jakoś wole jak są wymawiane po polsku niż np. po angielsku typu: o fuck. Chodź raz zdarzyo mi się, że partnerka przeklinała po włosku i miło się tego słuchało:)

A w życiu codziennym bluzgi to zależnie od sytuacji. Na ulicy nie klnę i przy kobiecie też nie przeklnę, a gdyby mi się wyrwało to odrazu przepraszam. W samym męskim gronie to co innego, uszy tak nie bolą.

[golibroda 171]

Prpponuję odnależć wykład prof. Miodka na temat słowa KURWA.

[Artaisos 34]

W życiu codziennym nie przepadam za wulgaryzmami...ale...seks to już inna sprawa

[Su. 1 575]

Ją przeklinam jak jestem zła raczej. Podczas seksu za to lubię słuchać ostrzejszych słów choć sama raczej nie używam. Tylko zwrotu szmato bym nie zniosła,

[Raging Bull 30]

Lubię przekleństwa w sypialni aczkolwiek nie należy przesadzać, a raczej traktować je jako "przyprawę" do dania głównego

[Zouza® 29 620]

Prpponuję odnależć wykład prof. Miodka na temat słowa KURWA.

 

Haha, słuchałam.

[Su. 1 575]

Zouza podziel sie