Ciało, twarz, dowcip czy wielkosc penisa?

[Duszek Gusia]

Od spedzania razem czasu i zabawiania mnie to ja mam kochanego meza. Kochanek natomiast ma zrobic to co ma zrobic i uciekac do siebie...

[Sem.©® 15 694]

Myślę że mit Kochanka jako zastępstwo dildo, już dawno upadł i praktyka wielu z nas, zweryfikowała ten fakt, że Kochanek to niekoniecznie i do tańca i do różańca, ale tak jak Illa mówi, w dobrym tonie jest aby ten układ wypośrodkować. Kobiecej natury nie da się oszukać. Jeżeli Kochanek jest osobowością ciekawą, nie widzę żadnych przeszkód aby się lepiej poznać.

[Duszek EiP]

Tak jak w temacie. Co musi mieć mężczyzna żeby dostać się na listę kandydatów na kochanka?

Odniosłam wrażenie ( po przeczytaniu kilkunastu postów) że tylko wielkosc penisa jest uwzględniania. Czyli że jak? to czy jest brzydki, głupi czy nudny nie ma znaczenia? Dla mnie osobiście kwestia wielkosci przyrodzenia ma znaczenie tylko w tym przypadku gdyby okazał się na tyle za mały, ze nie czułabym go Natomiast cała reszta się liczy bardzo.

 

Np.. zwierzyłam się mojemu mężczyźnie z fantazji.. gdzie podrywam sąsiada, który jest ode mnie dużo starszy, taki pan koło 50. I zaraz potem zostałam zarzucona filmami ( lubimy takowe pooglądać sobie dosc często) z brzuchatymi lekko łysiejącymi panami koło 50.. I ciężko mi było powiedzieć ze niestety nic mnie w nich nie podnieca:P

 

Myślę,że te cechy co napisałaś u mnie są na końcu listy oprócz oczywiście dowcipu, bo ten przyjmuję zawsze i wszędzie.

Na pierwszym miejscu towarzyski charakter, na drugim nieznośna lekkość bytu, na trzecim napalenie na mnie,na czwartym pociągająca fizjonomia.............. bardzo daleko jest rozmiar penisa. No kultura i takt to jest,ze tak powiem oczywista oczywistość.Ewa

[Duszek kobieta_ipan]

oddam coś od siebie:), dla mnie najważniejszy oczywiście wygląd i to czy jest na mnie napalony. nie szukam kochanka do poznania , do polubienia, w tym wypadku moze byc impulsem do spotkania tylko zdjęcie, nie nagie! zmysłowe, twarz koniecznie widoczna! całokształt w bokserkach. a dlaczego? bo tego nie da się oszukać, w mailach wszystko w ciśniesz, udawaną kulturę osobistą, dowcip, inteligencję, a więc dla mnie: tylko zdjęcie, wyraźne, jak pociąga można się spotkać, na wejściu okaże się czy zachowanie odpowiada. dlatego w miniaturze mam swoje zdjęcie, które wysłałam mężowi jak byliśmy daleko od siebie jakiś czas... to tylko moje zdanie

[Duszek kobieta_ipan]

Helooooooł Kobiety, pragną być pieszczone. A wiesz że faceci, zwłaszcza tutaj, to też nie są kurwy zwyczajne i można nawet ich polubić? Np grać na zlocie w kalambury do trzeciej nad ranem.

 

ano właśnie, można polubić, nie wiem nie wiem, wiecie co? moim zdaniem to jest bardzo niebezpieczne, bo jak z kimś sypiam i go lubię, spędzam z nim miło czas.... cholera no nie wiem, nie chodzi o to że traktuję facetów tutaj jak kurwy, NIE! chodzi o to, że wolałabym oddzielić pewne sprawy, z niektórymi tutaj się spotkać towarzysko, pograć w kalambury bo uwielbiam(znacie grę planszową activity??) pogadać o seksie, cuckoldzie i innych rzeczach, a chciałabym spotkać też pana do zabaw intymnych, tak sobie myślę, ze najlepiej to by było gdybym nawet nie wiedziała kto to dokładnie jest:) może wynika to z tego, że nie mam doświadczenia, może po pewnym czasie, gdy będę juz w temacie, to zmienię zdanie?

 

Był tu przecież taki wątek, czytałam ostatnio, o małżeństwie, gdzie pani wybrała sie na randkę za zgodą męża i z tej radki na czas nie wróciła bo "tak miło jej sie z panem rozmawiało" mąż byl zazdrosny no i nie skończyło sie to dla nich dobrze.

Nie obawiacie się tego? Nie ma tego w ogóle? Nie ma zazdrości, ze ona spędza czas miło, że poznaje coraz więcej? Nie wierzę. Piszecie, że zazdrość tylko podnieca, napędza wszystko, motywuje do rywalizacji, ale jest to zazdrość o cielesność, a nie o uczucia, kobieta jest chyba bardziej podatna na zauroczenia niż facet.

[Małgosia✩ 4 156]

Ja myślę że jeśli kochanek jest osobowością ciekawą,to i jest obawa że może namieszać w głowie takiej hotki .Wszystko tu bazuje na tym jak prawdziwe i silne jest uczucie jej do swojego męża -rogacza ,nie oszukujmy się takie związki tez się czasem rozpadają z powodu kochanka .Ale nie sądzę żeby to mnie skłoniło do spotykania się więcej niż raz z kochankami do których tej chemii nie czuje choćby nie wiem co miał w spodniach.Dużo więcej można ze mnie wyszarpnąć umysłem,szeptem ,oddechem i dotykiem tylko trzeba wiedzieć jak .

[Duszek marcus73]

Mowcie co chcecie, ale trzeba trzymac reke na pulsie. Kobiety sa bardzo uczuciowe i gdy sie z kims bzykaja to wiekszość z nich cos czuje!!! a zdaniem mojej zonki kochanek musi byc zadbany, pachnacy, czysty, wrazliwy wesoły , co do penisa to zdecydowanie chce aby miał wiekszego czy grubszego niz moj.

[Sem.©® 15 694]

Kobiety sa bardzo uczuciowe i gdy sie z kims bzykaja to wiekszość z nich cos czuje!!!

Jedną rzecz to na pewno kobieta czuje. Penisa w środku Pozostaje jeszcze emocjonalna otoczka całej sytuacji.

[Małgosia✩ 4 156]

Jeśli to jest spotkanie tylko na sex i obie strony są poważne i o tym pamiętają to prawda ,powstaje taka emocjonalna otoczka ,bez której ja nie widzę sensu spotykania się,ten brak chemii,zgrania się z kochankiem umniejsza zwykle wszystko inne.A to że czuje penisa w środku to znaczy ze ta otoczka jest i nic się nie umniejszyło.Kiedy zacznę piłować paznokcie ,albo podgryzać jabłko w trakcie seksu -znaczy ze kochanek na mnie już nie działa... Nie ma otoczki to ja nic nie czuje...

[Piorun 931]

.Kiedy zacznę piłować paznokcie ,albo podgryzać jabłko w trakcie seksu -znaczy ze kochanek na mnie już nie działa... Nie ma otoczki to ja nic nie czuje...

 

No ale jak to????

Facet jest na tobie,a ty zaczynasz jeść jabłko ;)

Dziewczyno,przecież możesz się zadławić