Ciało, twarz, dowcip czy wielkosc penisa?

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Eee tam prasa Poza tym w prasie wszystko jest tak samo do góry nogami. Przemyślane, docacane, wymuskane a potem wydrukowane. I tak nic nie zastąpi spotkań face to face. Wtedy wybór jest prosty. Wtedy wybierz. Przystojny czy brzydal a oboje z pasją.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

nawiązując na półserio do tematu postu... wtedy jest szansa że wybierze tego z większym...

[Duszek enika]

Wtedy wybierz. Przystojny czy brzydal a oboje z pasją.

bez mrugnięcia okiem biorę... obuuuuuuuuuu!!!

[Cuckoldplace✩ 8 598]

ogólnie wszyscy do przodu się zapędziliśmy, ja przesadziłem, pani Enika i kilka innych osób też, bo przecież wszystko się sprowadza do jednego: żeby był efekt to nie wystarczy tylko wygląd, albo dobre gadanie bez dbania o siebie. Jak zwykle prawda po środku i każdy o tym wie

 

Każdy w życiu ma swoją szansę

[Duszek enika]

...poczułam się jakos dziwnie sssssstaaaaarrrrro... pani enika.... brrrrrrrrr... nie, no nie przesadzajmy... wystarczy używać nicku... tak mi sie przynajmniej wydaje... kurcze, a może miałam napisać Pan Diego i wychodzi słoma z butów i brak kultury

pozdrawiam wszystkich Panów

[Cuckoldplace✩ 8 598]

a tam staro, kobieta, to warto pokazać, że szanuję zawsze będziemy młodzi.

Po prostu doszło do mocnej wymiany poglądów i nie chcę żeby wyglądało to tak, że "dla zasady" trzymam się swojego i nic do mnie nie przemawia.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

a ja lubie kontakt przez net bo wtedy mysle wlasnie jest szansa byc bardziej otwartym i bardziej soba niz realnie. mowicie mozna udawac kogos innego i ok mozna, ale mozna tez niesamowicie szybciej sie poznac niz w realu bo rozmawiajac wirtualnie nie widzac sie jest niektorym łatwiej sie otworzyc rozmawiac o trudnych intymnych sprawach na przyklad o seksie. mnie jest łatwiej przez net, jesli spotkalabym sie z kims twarza w twarz to ok tez pogadac o seksie czy klimacie cuckold moge ale bedzie trudniej i powiem mniej niz przez internet. przez internet mozna mnie poznac szybciej i doglebniej niz realnie, przynajmniej od strony seksu.

co jest wazne? ze sie akurat takiego faceta wybiera? wyglad na pewno ma znaczenie, chodzi o typ urody, ja na przyklad wole panow nie takich bardzo szczuplych, niskich i wątłych bo sama nie jestem drobniutka, eteryczna osobka i nie widze sie zbytnio w łozku w połaczeniu z delikatnym koscistym facetem.

dla mnie najwazniejsze jest obecnie, po przemysleniu, chwilowym odpoczeciu od realnego praktykowania, najwazniejsze jest abym ja widziala czuła ze ten facet naprawde mnie pożąda, pragnie, to znaczy własnie mnie, nie dlatego ze jest wyposzczony i bedzie pieprzył wszytsko co sie rusza czyli i w tym ja sie bede miescic ale ma mozliwosc zaspokojenia sie nie wiem z zona, partnerka, ale pożąda mnie, ja wiem ze to strasznie pewnie naiwne jest podejscie bo wielu facetow bedzie bajerowac zeby tylko zamoczyc jak to niektorzy mowia ale po dluzszej wymianie zdan i dluzszym kontakcie mysle mozna wyczuc podejscie faceta. nawet jesli mowi komplementy to konkretnie co mu sie podoba, dlaczego chce spotkania, co chcialby ze mna robic, ehhhhh sie rozmarzyłam no i jeszcze taki niepokorny facet, czyli gada na spotkaniu zapoznawczym przy mezu to co moze nie powinien, wkurwiajac mojego meza, taki ktory nie robi tylko to co wczesniej ustalil maz, ale to co w danej chwili wyniknie, po prostu da sie poniesc emocjom, a nie bedzie zestresowanym przed mezem facetem.

[Jurysta 133]

Małgosiu bardzo ciekawie napisałaś ale ten kawałek :

 

najwazniejsze jest abym ja widziala czuła ze ten facet naprawde mnie pożąda, pragnie, to znaczy własnie mnie, nie dlatego ze jest wyposzczony i bedzie pieprzył wszytsko co sie rusza czyli i w tym ja sie bede miescic

 

przepraszam Cię ale jest po prostu naiwny i nie chcę tu nikogo urażać czy obrażać ale prawda jest taka że z jakiegoś powodu Ci Panowie są tutaj i szukają kobiet. Pewnie że to się potem nazywa ahhhyy i ohhhyy a jak jest dobry to i uhhy ale chodzi tylko o sex i o to ile kto z niego wyciągnie. A jeżeli miało by nie chodzić tylko o sex a masz męża to chyba …

[Cuckoldplace✩ 8 598]

chodzi o seks, poządanie, po prostu zobaczysz kogos, pogadasz pare razy i chcialoby sie skonczyc w łozku. sa faceci zaliczacze, a sa i tacy z ktorymi czuc ze jest szansa iz bedzie po prostu pasja jak to pisaly panie. nasz pan z ktorym do tej pory bylo 3 spotkania takie poczucie mi dawał, byc moze bajerował, sciemnial i nie chodzi o ohhhy i ahhhy i komplementy. mial zone, to znaczy ma zone, ale uklad z para dostarczal mu innych wrazen niz seks z zona, tak ja to rozumuje. no nie umiem widac tego opisac i wytlumaczyc

[Jurysta 133]

mnie właśnie o to chodzi, że Pan który ma żonę i rodzinę a bawi się w kochanka zawsze powie Ci co chcesz usłyszeć, zawsze. Oczywiście generalnie o to chodzi bo inaczej nie było by tak pociągająco i z dreszczykiem ale zawsze należy pamiętać że to tylko pewna gra. Pasji natomiast bym w to nie mieszał bo moim zdaniem nie może być o niej mowy w takim przypadku.