Prezerwatywa dla rogacza

[Drugi 47]

Zastanawia mnie następujące zagadnienie: zakładając, że kochanek jest przebadany i zaufany, żona i rogacz tak samo, dodatkowo żona bierze tabletki, to czy wam również wydaje się bardzo podniecająca myśl o tym, że kochanek jako jedyny ma dostęp do żony bez prezerwatywy, a rogacz za każdym razem musi się z nią pieprzyć w prezerwatywie?Co o tym myślicie?

 

Dla mnie układ idealny!

[the thing 937]

Normalnie na spotkaniach używamy prezerwatyw.

Ale jakbyśmy mieli zaufanego i w 100% pewnego kochanka, to kto wie.

Bardzo podniecająca jest taka sytuacja.

Kochanek posuwa moją żonie bez gumki, po czym kończy w niej a ja mogę się z nią kochać zaraz po nim, tylko że w prezerwatywie.

Doznana moje były by mocno ograniczone. Mokra, śliska i rozciągnięta cipka po robocie byka,sperma wypływająca przy każdym ruchu i ponaglania małżonki abym czym prędzej kończył pod niecały by mnie bardzo.

Kto wie, pewnie kiedyś wypróbujemy taki scenariusz.

[Duszek BULL]

uważam ze to bardzo dobra praktyka.....jestem za

[partagas 22]

Kręcące, ale ja bym wolał po równo, i ja i kochanek możemy kończyć w hotce

[Duszek cuckoldopole]

ogólnie nie lubie gumek,ale jeżeli żonka zgodzila by się na taki ukladzik to jestem w stanie odpuścić swój bezpośredni udział  na jakiś czas, bardzo ciekawe i podniecające

[Duszek Adam]

Dla mnie bardziej upokarzające jest, kiedy mogę wejść dopiero po tym jak kochanek wybzyka się na maxa i nie ma na razie ochoty na tak śliską od spermy cipkę żony. A od prezerwatywy, wolę kiedy zona każe mi wyjąć przed orgazmem i dokończyć sobie ręką.

[Duszek wifescrew]

Jak już ktoś uznał wcześniej i z tym się zgodzę ( ale to moje zdanie ) rogacz a gumie a kochanek bez ociera się o ultimate choć z drugiej strony przy UC się zatrzymująć to i tam prezerwatywa może być dodatkowym rodzynkiem kiedy po skończeniu żona zawartością jej upokarza rogacza. Jednak wracając do tematu. Jakoś w klasycznym układzie cuckoldowym jeśli chodzi o same bożdce nie ma to dla mnie znaczenia ale jeśli chodzi i bezpieczeńswto to już wolę pozostać przy prezerwatywie bo pewność pewnością ale zdarza się wiele wyjątków od reguły i zawsze jest jakieś małe prawdopodobieńswto że coś pójdzie nie tak

[Duszek cuckoldopole]

myśle że jeżeli ogierek musiał by w gumce z racji żonki to na koniec rogacz powiien dostać zawartość do wyciśnięcia podczas gdy oni leżą zmęczeni po stosunku

[a0 12]

Bardzo czesta fantazja pojawiajaca sie na zachodnich forach czy czatach.

Sam mialem taka sytuacje co prawda na necie.

Rozmawialem z gosciem na skype glosowo jako rogacz ...barwnie opowiadal ze ma caly harem mezatek oczywiscie za wiedza meza.

I wlasnie uznawal zasady i tez w stosunku do swojej zony , z z innym moga, ale tylko w gumce. Facet umial trzymac klimat ....zona zaczela sie pytac z kim tak gadam .... i w sumie skonczylo sie ze wieczorem umowila sie z nim na rozmowe (facet nie uzywal kamerek)

Po prawie godzinnej z nim rozmowie ...zona mnie zawolala i mowi wlaz pod biurko i zajmij sie moja cipa .....byla juz bez majtek ,,,a w cipie istny kisiel ..... ona do mnie na co czekasz liz on tak chce ...bo chce uslyszec jak dochodze ...doszla chyba 5 razy pod rzad ...i kazala mi przerwac .... pozegnala sie z facetem ... a do mnie ze mi stoi i czy mam gumki ....bo inaczej mi nie da caly tydzien bylo w gumkach, az sie skonczyl caly zapas ....... a jak sie skonczyly to mi nie dala ..... rozmowa znim byla jeszcze pare razy i ze mna rozmawial i z zona wypytujac sie czy sie stosujemy do zalecen .... w sumie ta znajomosc szybko sie zaczela i tez nagle szybko skonczyla ..... ale miala swoj urok .....

 

A tak na marginesie poraza mnie tu jedno: wiekszosc postow w polowie usprawiedliwia dlaczego kochanek moze bez gumki lub krtykuje taka sytuacje .... Calkiem rozumiem bezpieczeństwo .....ale to nie temat topicu ..... wychodzi jakby wiekszosc chciala pokazac jaka jest "poprawna" i temat wyglada jak sie to mowi "w dupe jeża".

[Zouza® 29 641]

No to nie w "dupę jeża".

 

Niech sperma leje się strumieniami - może będzie fart i nie będzie hiva, kiły i mogiły.