Będąc w .....

[Zouza® 29 620]

w zupełności się zgadzam, nie ma co się łudzić, może 5% społeczeństwa lubi takie "zabawy", niestety ;-)

 

Może mniej nawet.

Wiele osób jednak się do tego po prostu nie przyzna. Nawet anonimowo. Ba! Nawet przed sobą! Bo to takie zboczone...

[arsize_one✩ 558]

W sobotę w czasie zakupów marketowych jak zwykle pozwoliłem sobie na obserwacje mojających mnie ludzi pod kątem ZK.

Podszedłem do witryny sklepu z bielizną i przez szybę zauważyłem jak kobieta o bardzo ponętnym tyłeczku kucnęła i przebierała coś na wieszaku. Miała pieknie wyprofilowaną talie i pieknie zakrąglone bioderka . Spod czarnych spodenek wystawały granatowe zmysłowo wyglądające koroneczki. Obok stał (chyba) jej mężczyna i jak tylko zauwazył że sie im przyglądam uśmiechnał sie delikatnie popatrzył na nia i ponownie na mnie. Tez się uśmiechnąłem ,przez ten czas kiedy ona była w pozycji kucnej nie spuszczałem z niej wzroku , a gdy sie podniosła odwróciła sie ( piękne oczy hmm) posłała mi spontaniczne oczko.

 

 

Ale chyba bym nie zaryzykował zapoznac kogos w miejscu publicznym , poniewaz bardzo łatwo można błędnie zinterpretować komunikacje niewerbalną.

 

Może kiedys jeszcze ich spotkam.

Jestem prawie przekonany że to parka z branży.

[para 1isztar 266]

Myślę, że wielu facetów jest zdowolonych, gdy ktoś w miejscu publicznym podziwia ich żonę, kobietę, partnerkę ale raczej niewielu miałoby ochotę zostać rogaczami. Chyba raczej są dumni na zasadzie własności i przynależności... Kobiety zresztą mają chyba podobnie... Ja bardzo lubię jak mężczyźni na ulicy oglądają się za mną i patrzą na mnie ale nie z każdym chcę iść do łóżka... powiem więcej z niewieloma z nich bym poszła...

[Zouza® 29 620]

Zgadzam się!

Większość kobiet lubi być adorowana, lubi się po prostu podobać, a czasem celowo kokietować. To nie oznacza jednak, że posunęłyby się dalej.

Mężowie, partnerzy też często lubią, gdy widzą, że jego partnerka się podoba innym. Mam czasem wrażenie, że gdyby mogli, to nosiliby transparent: "ONA JEST MOJA! MOŻESZ POZAZDROŚCIĆ".

Gdybym była Ogierem, to nie ryzykowałabym podejścia do pary.

Jeśli kobieta jest sama - można spróbować. Oczywiście ostrożnie, kulturalnie, bez podtekstów. Ryzyko jest tylko takie, że Wam grzecznie odmówi.

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Często obserwuję ludzi. Ich gesty przy sięganiu po towar z półek, chód, sposób prowadzenia wózka i zachowania w alejkach wśród innych.

 

Gdy ktoś zwróci moją uwagę staram się zibaczyć oczy i wyraz twarzy. Linię ust. One są dopełnieniem kompletu.

 

Tak. Zastanawiam się nad ich seksualnością. Notorycznie.

 

Ale najbardziej pod tym kątem oceniam jak widzę ludzi w tańcu.

 

Lubię te obserwacje.

 

Ja chyba jestem zboczona. Bo chyba codziennie tak patrzę

[Cuckoldplace✩ 8 598]

Tak się składa że jednym zobiektow na kturym pracuje jest super market rzeczywiście tak jest czasami Kobiety przechodzące przez linię kas puszczają mi takie spojrzenia że ech!A i nie są to wcale spojrzenia typu co za młot ani ja nie jestem wysokim ciemnym brunetem w typie włocha odpowiadam zawsze cieplym wzrokiem w stylu tak tak jesteś przepiękna zagubił bym się z chęcią przy Tobie.Mam też czasem taką sytuacje pracuje u nas w biurze piękna Kobieta czasem musi do mnie przyjść coś podbić jak staje na przeciwko mnie blisko to oczy dosłownie i w przenośni się jej rozneżdzają coś tam sobie myśli ciekawe co a wierzcie mi jest niesamowita.Moja praca polega między innymi na obserwacji ludzi i często zastanawiam się co myślą te wszystkie Piękne nasze Panie.

[_nikt_✩ 6 600]

ja w ogóle lubię przyglądać się ludziom w różnych sytuacjach, miejscach, okolicznościach itd.

podczas tych obserwacji towarzyszą mi różne myśli, zadaję sobie różne pytania, czasami odpowiedzi przychodzą same, a czasami muszę na nie udzielić odpowiedzi, a czasami odpowiedzi mnie już nie interesują bo osoba w związku z którą pojawiło się pytanie zdążyła mnie już minąć...

bywa też, że tak jak autor tematu sugeruje siedzę i przychodzą mi pytania czysto zdradkowe

[Małgosia✩ 4 156]

Uwielbiam czytać ludzi  ,wspominałam już ,że często to ich smutki widzę najwyraźniej,ale i seksualność dostrzegam... kto chcę ją pokazać a kto ukryć... kto ma ochotę w tej chwili na seks ,kto na kogo zerka i o czym właśnie fantazjuję . Multum pytań ...

Ludzie to historię wyjątkowe ,bo karmione jedyną  przypisaną do jednostki ,osobliwą prawdą .

 

Zaglądam w oczy...a potem jak w szachach ,obserwuje już całą plansze... mimikę,gesty ,chód...etc.

[Zouza® 29 620]

 

podczas tych obserwacji towarzyszą mi różne myśli, zadaję sobie różne pytania,

A czasami nie zadaję (nawet sobie) pytań "obserwacyjnych".

 

 

często to ich smutki widzę najwyraźniej,

Staram się w kontaktach prywatnych skupić na czymś innym.

Nie z braku empatii. Ale to chyba wiesz.

 

 

kto ma ochotę w tej chwili na seks ,kto na kogo zerka i o czym właśnie fantazjuję . Multum pytań ...

A to akurat da się ukryć.

 

 

Ludzie to historię wyjątkowe ,bo karmione jedyną przypisaną do jednostki ,osobliwą prawdą .

Bardzo mądrze powiedziane.

[_nikt_✩ 6 600]

A czasami nie zadaję (nawet sobie) pytań "obserwacyjnych".

 

Dziękuję Zouuu, masz rację czasami nie zadaję żadnych pytań po prostu tylko patrzę