trójkąt vs. zdrada?

[Sem.©® 15 694]

Lubie trojkaty oraz jak zdrada mej zony odbywa sie przy mnie jakos to sa silniej działajace bodzce niz miałaby gdzies sama uciekac

 

Wobec tego nie jesteś Kochankiem, tylko Bullem i zmieniam Ci grupę na właściwą. Kochanek się nie dzieli swoją Żoną.

[Menczi 2 378]

dawno tu nikt nie pisał ale dorzucę coś od siebie.

 

moja przygoda z cuckold zaczęła się niedawno i nie mam z żoną zbyt wielkiego doświadczenia. Początkowo był to trójkąt klasyczny z moim udziałem żonką i kochankiem. Żona jako że do zabawy miała "świeżynkę" dość dużo poświęcała uwagi koledze, co u mnie wywoływało duże podniecenie. Po jakimś czasie żona zaproponowała że dziś chciała by pobyć sama z kochankiem a ja mógłbym się przyłączyć po jakimś czasie. Kurde jakie to było  kręcące, ja w mieszkaniu ale jednak za drzwiami, żona z kolegą już rozgrzana co było delikatnie słychać. Potem dołączyłem dopieściliśmy żoneczkę - lulu i wieczór przyjemnie minął.

Następnego dnia dużo z żoną rozmawiałem i okazało się że ona i kochanek jednak się zablokowali (obydwoje nie doszli), i że jednak ona woli kiedy jestem i uczestniczę, no i wydaje jej się że i kolega nie wie dokładnie w jakim układzie uczestniczy.

Ja także jestem troszkę skołowany - rogacz czy swingers?

[illa 7 824]

 

rogacz czy swingers?

 

Przecież grupy preferencji są bardzo dobrze opisane i myślę, że nikt nie powinien mieć problemu ze zrozumieniem.

 

Chyba, że to wątpliwości wewnątrz Ciebie, na to sam musisz sobie odpowiedzieć i podzielić się z tym ze swoją Żoną.

A opisana przez Ciebie powyżej zabawa nie ma nic wspólnego z grupą swingers, z prostego powodu, kochanek był bez swojej partnerki.

[Menczi 2 378]

Przepraszam za nie precyzyjnią wypowiedź. Za dużo mam myśli po wczorajszej rozmowie z żonką a za mało czasu na opisanie wszystkiego. Wieczorem postaram się opisać wszystko. Oprze się to o swing o którym wspomniałem (zastosowałem niestety niejasny skrót myślowy).

[zeeloog 307]

 

Przecież grupy preferencji są bardzo dobrze opisane i myślę, że nikt nie powinien mieć problemu ze zrozumieniem.

"Nic w życiu nie jest takie proste jak ci mówią". Wiem jedno, że na pewno nie jestem Kochankiem,

Że jestem Rogaczem to wiem, ale z sentymentem wspominam swingowanie (ech ten stary jazz :->) i to jest kierunek,

który może mnie potencjalnie jeszcze zainteresować (ponownie). I może (in spe) nastąpić (powiedzmy co drugi dzień :->)

zmiana preferencji :->, i zrobi się bałagan .

Oczywiście  umknął mi główny temat. Bardziej mnie podnieca, że nie wiem z kim i kiedy - bo cały czas jestem podniecony, na obrotach.

...może teraz już się pieprzy i przeżywa drugi orgazm, ... a może za chwilkę i mają grę wstępną.

[Zouza® 29 620]

 

zmiana preferencji , i zrobi się bałagan .

 

Dlaczego bałagan? Zmieniamy się, ewoluujemy, także w seksie. Lepiej wtedy zmienić preferencje, bo brak takiej zmiany wprowadzi w błąd.

Ale, oczywiście, to Twoja decyzja.

[zeeloog 307]

Oczywiście jak nastąpi zmiana, powiadomię stosowne miejsce pod moim awatarem .