Skocz do zawartości
sfinksi

O tych trzech i reszcie

Rekomendowane odpowiedzi

  • obudziłam się rano – mówiła mi Jola – wstałam i poszłam do salonu, Waldek kręcił się z miejsca na miejsce, był w samych bokserkach, zauważyłam, że mu stoi, jego kutas sterczał w majtkach.

  • Tak bardzo cię to podnieca ? - zapytałam się go – podobałam ci się wczoraj, powiedz mi ? - dodałam

  • Ja – mówił, zaczerwienił się cały, wzrok spuścił w dół – ja, ty, twoja cipka, wyjątkowa – mówił – wyjątkowo wilgotna, wiesz – mówił speszony – mój kutas, on, dziś, dziś jest inny, inny, mam wrażenie jakby ktoś w niego wsmarował jakiś balsam, jest taki soczysty, taki aksamitny, soczysty i nasmarowany, twoja cipka wczoraj w nocy, wyjątkowo wilgotna, jak o niej pomyślę, tak, tak, podnieca mnie to, podnieca bardzo, czuję się taki męski, jak nigdy, jak nigdy dotąd – dodał

  • mężu – pomyślałam – masz na swoim ptaszku męskie nasienie, twój kutas jest taki ponieważ jest na nim sperma innego mężczyzny, ktoś mnie wczoraj przed tobą zerżnął, ktoś mnie wcześniej posiadł, ktoś wlał mi do środka swój płyn, moczyłeś w nim swojego ptaszka, moczyłeś swojego penisa w spermie innego mężczyzny – myślałam w duchu

  • widzisz ? – odpowiedziałam mu – widzisz jak na mnie działasz ? - mówiłam, wciąż się wstydził, uklękłam przed nim, szybko zsunęłam mu bokserki na kolana, jego fiut był przede mną, sterczał do góry – obciągnę ci, obciągnę, zasłużyłeś na to, zasłużyłeś po wczorajszym – powiedziałam i wsunęłam jego kutasa w siebie, w swoje usta, poczułam to, poczułam na ustach i swoim języczku smak Romka, smak jego boskiej spermy, poczułam ten zapach, czułam jego męską woń, czułam zapach spermy którą zalana została wczoraj moja cipka – smakujesz wyjątkowo – powiedziałam do męża – smakujesz dziś jak facet, prawdziwy facet, jesteś facetem, prawda ? - zapytałam, ciągnęłam mu druta, ciągnęłam bardo powoli, delektowałam się Romanem, jego nasieniem, jego zapachem i smakiem, zrobiłam na fiucie swojego ślubnego może z 5, może z 6 ruchów

  • ja, jola, ja, za chwilę, ja już – powiedział mój Walduś, odchylił głowę do tyłu, wiedziałam co się święci, wiedziałam to, odsunęłam się na bok, trysnął, spryskał się momentalnie, spuścił się bardzo szybko, zlał spermą podłogę, zlał panele, jego sperma tryskała do przodu, nie chciałam jej, nie jej, chciałam innej, tej która była na jego członku, właśnie tej – Jola, Jola, kocham cię, kocham, wczoraj, usta, nabrzmiałe, całowałem, a dziś te same, na moim kutasie, na moim – mówił jak się spuszczał, nie wiedział, że obciągnęłam mu tylko po to aby poczuć zapach i smak Romka, tylko po to, było mi mało, chciałam jeszcze, chciałam Romka, jego kutasa i jego spermy, tego potrzebowałam

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

  • wstałam, obróciłam się tyłem do niego, do męża nie miałam na sobie majteczek, mój tyłek był nagi, jego kutas wciąż sterczał – mówiła mi Jolka

  • chodź – powiedziałam do do niego – wchodź do środka – mówiąc to zrobiłam delikatny ruch pupy do tyłu, on stał za mną, oboje byliśmy wyprostowani, wszedł, penis Waldka wszedł we mnie jak w masło, bez oporów, bez żadnych oporów, kutas mojego Waldka wsunął się w moją zerżniętą cipkę, byłam wciąż mokra, Roman wczoraj zrobił swoje, wykonał nad plan swoje zadanie, wlał we mnie sporo męskiego nasienia, czułam je, czułam w sobie – pieprz mnie – powiedziałam do Waldka – pieprz swoją oddaną, mokrą żonę, powolutku, rżnij mnie powoli, delikatnie – dodałam, robił to, robił powoli, moja cipka była wciąż wilgotna, wciąż mokra, nie stawiała żadnych oporów – słuchaj – powiedziałam do Waldka – pojedziesz w czwartek na targi ? - zapytałam - wrócisz w sobotę ?, o pierwszej w nocy ? Tak ? Pojedziesz ? - mówiłam

  • tak – odpowiedział – tak

  • będę mogła pójść wtedy do kaśki, w sobotę ? Pozwolisz mi ? - zapytałam

  • tak – odpowiedział – idź

  • ubiorę się skąpo, chcę być seksi, ubiorę się wyzywająco wtedy, dobrze ? – powiedziałam do niego – chcę abyś mnie pożądał jak wrócę, dobrze ?

  • Dobrze, dobrze – mówił Waldek i jeździł we mnie swoim fiutem

  • będziemy mogli pójść do klubu studenckiego pobawić się, potańczyć, Możemy iść ? Zapytałam

  • idź – odpowiedział

  • tam będą młodzi mężczyźni, studenci, wiesz o tym ? - zapytałam

  • tak, tak, Jola – pieprzył mnie, pieprzył delikatnie

  • będą mnie pożądać, będzie mnie to podniecać, będę robić się coraz bardziej mokra, wiesz ? ubiorę się jak dziwka, ok ? Ubiorę tak dla mojego fiuta, ok ? Będzie mnie to bardzo podniecać, ich wzrok, wzrok na moim tyłku, Wrócę nad ranem do ciebie, wrócę mokra, jak teraz, wrócę taka jak lubisz, chcesz ? Tak ? Będziesz czekał ? Będziesz na mnie czekał ? Będzie ci stał ? Powiedz mi, powiedz? Mam iść? Pójść tam ? Dla ciebie i dla mojego fiuta ? Tak ?

  • Tak – krzyknął Waldek, znów, zrobił to znów, szybko zsunęłam się z niego, odsunęłam na bok, drugi raz spryskał podłogę, drugi raz spuścił się po 45 sekundach dupczenia mnie przed siebie na panele – mokra, wrócisz, taka mokra, chcę, tak, idź, idź tam – mówił i lał swoją spermę do przodu w powietrze

  • podnieca cię to prawda ? - zapytałam męża – podnieca cię bardzo perspektywa rżnięcia mojej wilgotnej i mokrej cipki, widzę jak szybko się spuszczasz, widzę to – powiedziałam mu, spuścił wzrok w dół i zaczerwienił się

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
  • popatrz na swojego penisa, popatrz w dół – powiedziałam do Waldka – widzisz, widzisz jaki jest mokry, jaki śliski, zajmę się nim, twoja namiętna żonka dobrze się nim zajmie – jego penis wciąż stał, zapach spermy Romana roznosił się po całym pokoju, nie mogłam tego odpuścić, moje usta znów były przy kutasie mojego męża, zaczęłam zbierać ustami i językiem nasienie portiera z kutasa mojego Waldka, po chwili moje usta były wilgotne, mokre, czułam znów ten smak, czułam mocno swojego nowego kochanka, wstałam, przybliżyłam usta do ust męża – całuj mnie, całuj namiętnie, tak, właśnie tak, czujesz, czujesz to ?, jak smakuję ?, słuchaj, będziesz czekał na mnie w sobotę – mówiłam i całowałam się z mężem, sperma Romka była między nami, była na naszych ustach i naszych języczkach – ta jak ? - mówiłam mu dalej – będziesz czekał rano na mnie aż wrócę ? Nie będziesz spał ? Dam ci, jak wrócę to ci dam, pozwolę ci wejść do środka, zaczekasz ? Wrócę stęskniona, taka jak wczoraj chcesz ? - zapytałam

  • tak, zaczekam - odpowiedział

  • czekaj w łóżku, czekaj tam na mnie – mówiłam mu nie przestając go całować – wrócę do ciebie nad ranem, otworzę drzwi, wejdę prosto do twojej sypialni, nawet się nie rozbiorę, wejdę na łóżko, zobaczysz jaka jestem sexi, jaka wyzywająca, dla ciebie, uklęknę na naszym łóżeczku, pochylę się do przodu, wystawię tyłek do góry, wystawię swój tyłeczek tobie do rżnięcia, będziesz już za mną, podsuniesz moją sukienkę do góry, zapalę wtedy lampkę nocną, zapalę abyś widział jak bardzo mokre są moje majteczki, zsuniesz je mi na uda, zobaczysz jaka jestem podniecona, zobaczysz moje nabrzmiałe, czerwone płatki, będą takie mokre, jak nigdy dotąd, będą się same rozchylać na boki, dla ciebie, tylko dla ciebie, przyłożysz swojego kutas do nich, wsuniesz się szybciutko do środka, wejdziesz we mnie, będę taka mokra, tak bardzo wilgotna i gorąca w środku, taka jak lubisz, zaczniesz mnie rżnąć, powolutku, delikatnie, twój kutas będzie aż pływał we mnie, chcesz tak ? puścisz mnie w sobotę do tego klubu ? Tak ?

  • Jola … Jola … - mówił mój Walduś, całowałam go, nawet nie dotykałam jego fiuta – tak, pójdź tam, pójdź i wróć, wróć mokra, tak, puszczę cię, puszczę – był bardzo podniecony, perspektywa rżnięcia mojej wilgotnej, zalanej cipki bardzo kręciła, nie wiedział tego, nie wiedział

  • spryskasz mnie ? - zapytałam go - spryskasz mi mój tyłeczek na koniec ? Wysuniesz się ze mnie i spryskasz mi pupkę ? Zrobisz to dla mnie ? Zrobisz to dla swojej żony ? Tak ? - pytałam

  • Jola …. jola … Ja – mówił, odchylił głowę do tyłu, popatrzyłam w dól na jego fiuta, nie dotykałam go wcale, spuścił się trzeci raz tego ranka, spuścił na samą myśl rżnięcia mojej mokrej, zerżniętej przed chwilą szparki, znów spryskał spermą podłogę, znów zlał panele – Jola … - mówił – idź, idź w sobotę, idź, wróć, wróć mokra, wróć do mnie …... - dodał, nagle zadzwonił dzwonek, nasunęłam majtki na fiuta męża

  • idź do pokoju się ubrać – powiedziałam do niego i poszłam otworzyć drzwi, to była Kaśka.

  • Idź do kuchni – powiedziałam do niej – zaczekaj, mówiąc to wzięłam chusteczki higieniczne i zaczęłam ścierać spermę Waldka z paneli

  • co robisz ? - zapytała

  • mój wątpliwej jakości ogier domowy spuścił się przed chwilą trzy razy na podłogę – odpowiedziałam jej – muszę posprzątać – mówiłam i zbierałam jego nasienie z paneli, po chwili byłam już w kuchni, Kaśka siedziała na krześle, podeszłam do szafki – tylko do tego to się nadaje, tylko do tego – mówiąc to otworzyłam szafkę i wyrzuciłam obspermione chusteczki do kosza na śmieci

  • Lubię 3

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

to jest chyba lepsze niż poprzednie, widać świeżość pomysłów.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

to jest chyba lepsze niż poprzednie, widać świeżość pomysłów.

 

cieszę się, że się podoba

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
  • siedziałyśmy z Kaśką – mówiła Jolka – siedziałyśmy jak dwie zerżnięte w nocy suczki, dwie czyjeś żonki zerżnięte obcym kutasem, solidnym męskim penisem, patrzyłyśmy sobie w oczy, trwało to może z 5 minut

  • dobrze ci było ? - zapytałam jej – niezły, nie ? - dodałam

  • przestań – odpowiedziała mi, w tym momencie wszedł Waldek, wszedł mój mąż, ubrał się, szedł do kuchni

  • dzień dobry Pani Kasiu – powiedział

  • witam – odpowiedziała mu moja przyjaciółka

  • Jolu – powiedział Waldek – dobrze, że Pani Kasia tu jest, dobrze, że przyszła, chcę ci coś powiedzieć, chcę abyś wiedziała – mówił

  • słucham – odpowiedziałam mu

  • kocham cię, bardzo cię kocham – powiedział – chcę abyś wiedziała – dodał

  • kocham ? – pomyślałam sobie w duchu – ty ciulu, ty nędzny ciulu – myślałam – nie potrafiłeś mnie solidnie zerżnąć przez ponad 10 lat małżeństwa, twój nędzny fiut nie był w stanie mi dogodzić i teraz wyznajesz mi miłość?, ślizgałeś się tyle lat w mojej niezaspokojonej do końca cipce, ślizgałeś samolubnie, ty nędzny fiucie, skoro wiedziałeś, że tak jest, storo byłeś tego świadomy, mogłeś poprosić zaraz po naszym ślubie swojego najlepszego przyjaciela aby ci pomógł, mogłeś pogadać z nim i poprosić grzecznie aby mnie zerżnął, tyle czekałam na solidnego kutasa, tyle czasu, 13 lat, całe 13 lat, mogłeś to zrobić po ślubie, pojechała bym bym z tobą pewnego dnia rano, pojechali byśmy do sklepu, wybrał byś mi seksowną, prześwitującą, czerwoną, koronkową bieliznę, pończochy, buty na wysokim obcasie, wieczorem byś mnie w to ubrał i zaprowadził do naszej sypialni, czekała bym tam, czekała na rżnięcie, sam poszedł byś do auta, pojechał po kumpla, pojechał po kutasa dla swojej żony, przywiózł byś go do nas, do naszego domu, od razu zaprowadził byś go do mnie, do naszej wspólnej sypialni, mojej i twojej, wszedł by, zobaczył by mnie, zobaczyłby mnie, moje seksowne ciało, leżała bym na wznak, rozchylała bym uda na bok, widział by mnie, widział wszystko, moje piersi, moją wygoloną cipkę, materiał bielizny byłby prześwitujący, powiedział byś mu: „- chcesz ją posiąść ?, chcesz ją mieć ? Chcesz pojeździć w mojej żonie ? Chcesz ją zerżnąć ? Mam problem, mój kutas jest kiepski, bardzo kiepski, nie potrafię jej dogodzić, nie jestem w stanie tego zrobić, jestem tego świadomy, nie należy mi się taka piękna kobieta, potrzebujemy twojej pomocy, ja i moja żona potrzebujemy twojego penisa, ona potrzebuje twojego solidnego penisa, popatrz na nią, popatrz, rozchyla się, rozchyla dla ciebie, rozchyla swoje uda na bok abyś w nią wszedł, pomożesz mi w imię naszej przyjaźni ? Pomożesz mi ? Zerżniesz ją ?, zerżniesz jej szparkę ?, wiem że jesteś prawdziwym przyjacielem, zerżnij ją dobrze za mnie, nie umiem tego zrobić, błagam cię, ona zasługuje na to, należy jej się twój kutas”, on by się zgodził, zapewniam cię mężu, że chciałby mnie zerżnąć za ciebie – myślałam patrząc na Waldka – podszedł byś do niego, do swojego przyjaciela, rozpiął mu rozporek i wyciągnął jego fiuta na zewnątrz, byłby konkretny, solidny, z jego spodni wystawał by duży i gruby penis, widziała bym go, widziała bym, zapytał byś mnie czy taki może być, czy jego fiut jest ok, czy chcę takiego w sobie, pochwaliła bym cię, odpowiedział bym ci: „- tak, tak, ten jest ok, ten kutas może mnie rżnąć, postarałeś się w końcu mój mężu, postarałeś się o solidnego fiuta dla swojej żony, dobra robota, bardzo dobra robota, pozwolę mu wejść, pozwolę mu za chwilę wtargnąć do środka i się zerżnąć.”, mówiąc to zsunęła bym swoje majteczki w dół, była bym już gotowa, gotowa aby się oddać - myślałam patrząc na swojego Waldusia jak tak stał i wyznawał mi miłość w kuchni przy Kaśce

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
  • zapewniam cię - myślałam w swojej głowie dalej patrząc na swojego Waldka – zapewniam cię, że twój najlepszy przyjaciel leżał by po chwili między moimi rozchylonymi szeroko udami, była bym już tylko w czerwonych pończochach, butach na wysokim obcasie, zobaczył byś jak jego kutas wchodzi w mój srom, jak znika w mojej cipce, zaczął by mnie pieprzyć, rżnął by mnie od razu solidnie, od początku ostro, nie cackał by się ze mną jak ty, po prostu by mnie rżnął, tego potrzebuję, konkretnego rżnięcia, solidnego, sprytnego penisa w sobie, nie takiego jak twój, usiadł byś obok mnie, chwycił za rękę, ściskała bym ją mocno, było by mi dobrze, odchyliła bym głowę na bok, popatrzyła na ciebie, popatrzyła z litością a ten konkretny kutas by mnie wciąż rżnął, zrobił by ze mną to, doszła bym szybko, doprowadził by mnie do orgazmu, do silnego orgazmu, piszczała bym patrząc w twoje oczy, piszczała głośno, jak nigdy z tobą, jak nigdy dotąd, tak głośno, twój najlepszy przyjaciel rżnął by mnie starannie swoją pałą, piszczała bym patrząc w twoje oczy, jego fiut doprowadził by mnie na szczyt szaleństwa, zapytał byś mnie: „- jest lepszy ? Jest lepszy ode mnie ? Kutas mojego kumpla jest zwinniejszy od mojego ? Dobrego kutasa ci przyprowadziłem ? Jesteś zadowolona ? Powiedz mi, powiedz”, chwyciłam bym cię za krawat, przyciągnęła do siebie, do swoich ust i zaczęła bym cię całować, całowała bym cię tak namiętnie jak nigdy dotąd, domyślił byś się po moich pocałunkach że jestem rozpalona jak nigdy, powiedziała bym do ciebie: „- dziękuje ci, dziękuje za tego fiuta, ślizga się we mnie, ślizga szybko, czuję go mocno, wypełnia mnie, wypełnia całą, nie to co ty, tak bardzo cię kocham, jesteś dla mnie wszystkim ale ten penis który mnie teraz rżnie jest taki zwinny, solidnie mnie pieprzy, bardzo starannie, dba o mnie, twój najlepszy przyjaciel dba o twoją żonę, powiem ci, powiem, rżnie mnie lepiej, pieprzy mnie dużo lepiej od ciebie, robi ze mną to czego tobie nie udało się nigdy zrobić, znów, znów mnie doprowadził, aż piszczę, tak głośno piszczę, mam orgazm za orgazmem, jeden po drugim, twój kutas tego nie potrafi, słyszysz co on ze mną robi, słyszysz to, obiecaj mi coś, obiecaj mi, że przywieziesz mi go za tydzień w weekend, obiecaj mi, że jego kutas znajdzie się za tydzień w sobotę wieczorem w naszym domu, będę czekać jak dziś, będę już w łóżku, ubrana jak dziwka w samej bieliźnie, chcę aby mnie pożądał, aby chciał mnie znów rżnąć, pozwolisz na to ? Pozwolisz mi się z nim pieprzyć sobota po po sobocie, co tydzień, całą noc, wiem że da radę, wiem że mnie ostro wypieprzy, potrzebuję go, potrzebuję jego fiuta, przywieziesz go za tydzień ? Obiecujesz ? Mogę go o coś poprosić ? Mogę poprosić go o to aby skończył we mnie ? Pozwolisz mi poczuć w sobie jego spermę ? Wiem, ty nie możesz, nie możesz się we mnie spuszczać, nie zrobiłeś tego jeszcze nigdy, jemu pozwolę, pozwolę mu się spryskać w moim wnętrzu, to konkretny kutas, solidny dobry fiut, zasługuje na to, zasługuje na to aby się zlać we mnie, należy mu się nagroda, tak dobrze mnie rżnie, za chwilę pójdziesz na dół, wyjdziesz z sypialni i pójdziesz spać na fotelu w salonie, pójdziesz spać a my będziemy się dalej pieprzyć, pozwolę mu się rżnąć do rana, do świtu, nie to co tobie, rano zejdę, zejdę do ciebie zerżnięta, całkowicie zaspokojona, podziękuję ci, podziękuje za tego kutasa, mam prośbę, odwieź go rano do domu, odwieź i podziękuj mu, podziękuj za dobrą robotę którą wykonał dla ciebie i dla mnie, podziękuj mu za dobre rżnięcie twojej żony, za jego spermę w jej cipce, powiedz mu, że jest twoim prawdziwym przyjacielem, poproś go, zaproponuj mu, że za tydzień znów go przywieziesz do naszego domu, do swojej gorącej Joli, błagaj go żeby przyjechał za tydzień i znów mnie rżnął, wytłumacz mu, że twoja Jola potrzebuje jego kutasa, że chce go mieć w sobie, że twoja Jola gdy się tobie oddaje, myśli o cały czas o jego zwinny fiucie” - myślałam – dlaczego mój mężu, dlaczego Waldek nie zrobiłeś tego zaraz po ślubie, dlaczego nie przyprowadziłeś mi kutasa do domu na rżnięcie skoro wiedziałeś, że jesteś kiepski ?

  • Lubię 2

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Dzisiaj chyba będzie przerwa w dostawie nowego materiału do czytania, oglądam Barca - Bayern.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...