Skocz do zawartości
sfinksi

O tych trzech i reszcie

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś wtorek, rano Ewa przygotowywała się, robiła na bóstwo.

  • słuchaj – powiedziała do mnie – dziś Rafał musi być zadowolony, pomaluje sobie powieki na biało, myślisz że mu się spodobam ? - poszła do łazienki, ubrała się, była 7:30, za dziesięć minut wychodziłem do pracy, wróciła
  • wyglądasz bosko, aż żałuję że nie mogę zostać z tobą, tak pięknie dziś wyglądasz, tak cudownie.
Ubrała ciuchy te w w których zerżnął ja wczoraj Grzesiek, właściciel hurtowni.
  • wychodzę już, pa – powiedziałem i uciekłem z domu.
O 8:10 dostałem maila:

 

„przyjechał twój szef, jest wniebowzięty, oglądał mnie z każdej strony w tych ciuchach, mierzył mnie wzrokiem, kończę, Pa”

 

Siedziałem w pracy i wiedziałem, że w tym czasie Rafał rżnie moją żonę, moją Ewę. Siedziałem i nie mogłem się doczekać szesnastej żeby ją zobaczyć.

 

O 15:00 kolejny mail:

 

„Było cudownie, Rafał pieprzył mnie prawie siedem godzin, w różnych pozycjach, mam dla ciebie niespodziankę, coś załatwił, czekam, drzwi masz otwarte, Pa”

 

Nadeszła 16 – pojechałem do domu, gdy dojechałem była 16:20.

Wszedłem, popchałem drzwi i wszedłem do domu, żona leżała w łóżku, leżała na brzuchu, pod tyłkiem miała nasze dwie poduszki, tyłek miała wypięty do góry, białe pończochy na pasie, te kozaki i majteczki na swoim zgrabnym tyłku, zobaczyła mnie

  • chodź tu – powiedziała – Rafał mnie tak zostawił, na koniec podłożył mi poduszki pod tyłek i zerżnął moją wystającą pupę, zerżnął ją tak na koniec, była w górze a on się we mnie tak z góry spuścił, tam do środka – pokazała swoją szparkę - Powiedział że tak mam na ciebie czekać, że mam się nie ruszać aby nic nie wyciekło, powiedział że masz widzieć jak mnie zlał, że masz to czuć, pisałam że mam niespodziankę, pisałam – wiesz co ? - błagałam go, błagałam go o to, żeby pozwolił mi mieć jeszcze jednego mężczyznę dzisiejszego dnia, ściemniałam, że Adam ma przyjść na noc, on nie wiedział, Adam ma dziś spotkanie biznesowe, nie przyjdzie, nie wiedział, zgodził się, zgodził się na jeszcze jednego, zgodził się.
  • Świetnie – powiedziałem i zacząłem się rozbierać
  • czekaj – powiedziała – jak już mówiłam Rafał zostawił otwarte drzwi, nie pozwolił mi się podnosić, wyszedł, nie zamknął drzwi, nie miał klucza, po chwili ktoś wszedł do domu, listonosz, to był listonosz, nie mogłam wstać, nie mogłam.
  • Ten co zawsze ? - zapytałem
  • nie ten, nie ten, ten ma urlop, młody, student, praktykant puścili go w nasz rejon na zastępstwo – mówiła
  • mam polecony dla pani męża – powiedział – trzeba podpisać odbiór
  • niech Pan wejdzie, tu jestem – odpowiedziałam mu, wszedł do naszej sypialni, zobaczył mnie tak jak teraz ty mnie widzisz, zobaczył moje nagie piersi, podnosiłam się na łokciach żeby podpisać odbiór, zobaczył moje nagie piersi, moją cipkę przez majteczki, te prześwitujące majteczki, była cała ze spermy, cała z nasienia Rafała. Podpisywałam.
  • Mąż w pracy ? – zapytał się i uśmiechnął
  • tak do 16, czekam na niego – odpowiedziałam – on wtedy odsunął mi materiał majteczek, tan na mojej cipce, odsunął go na bok, była 15:20, tak, wsadził mi dwa paluszki w moją cipkę, nie mogłam się ruszyć, nie mogłam, Rafał zabronił i on wtedy, on wtedy mnie pieprzył palcami, pieprzył mnie palcami, boże, jak mi było dobrze, jak dobrze, nikt tak mojej wystającej pupki mi jeszcze swoimi palcami nie zerżnął jak on, tak dobrze, tak bosko.
  • Widzę że ktoś tu był – powiedział
  • Tak, nie martw się tym – powiedziałam a on się, rozebrał, do naga, do naga, miałam tak zsunięte te białe majteczki z cipeczki na bok, na pupkę, cipka była naga, ze spermy Rafała, nie sprawiało to mu różnicy, wszedł w nią swoim kutasem, do środka, wszedł w twoją Ewę, w twoją żonę, listonosz, i pieprzył mnie dobrze, tak dobrze, bosko mnie rżnął, bosko, tak długo, tak długo, miałam trzy orgazmy, trzy – rozumiesz, popatrzyłam na zegarek, była 16:05, zaraz przyjdziesz, pomyślałam, a on się nie spuszczał, nie lał we mnie swojej spermy choć tak tego pragnęłam, a ty miałeś przyjść zaraz.
  • podobam ci się ? – zapytałam się listonosza ja mnie rżnął – kiwnął głową – podoba ci się moja twarz ?, moje usta ? Moje pełne gorące usta ? Chcesz tu jeszcze przyjść, do mnie ? Będę miała dla ciebie niespodziankę – kiwnął głową, wciąż mnie pieprzył, wciąż pieprzył tak cudownie, tak dobrze – popatrz na moje usta, popatrz - mówiłam mu - chcesz je mieć jutro jak przyjdziesz ? - kiwnął głową – zajmę się twoim boskim kutasem który mnie tak dobrze pieprzy, ok ? Jutro ci się odwdzięczę ci się za dziś, najpierw uklęknę przed tobą i zajmę się twoją główką – rozchyliłam lekko usta, patrzył się mi w oczy i w moje rozchylone usta, mówiłam to bardzo cicho, bardzo namiętnie a on mnie nie przestawał tak cudownie pieprzyć, tak mnie pieprzył, mówię ci – wezmę go w swoje usta, w te pełne gorące usta – mówiłam to mu – będę brała szczyt twojego penisa w swoje usta, w te które teraz widzisz, potem uklękniesz a ja położę swoją głowę pod twoim fiutem, twoim gorącym fiutem, rozchylę mocno swoje wargi a ty mi go na nie położysz, obejmę go z dołu do połowy ustami, będę go obrabiać od czubka po same twoje cudowne jądra i będę się patrzyć się tobie w oczy, prosto w oczy, będziesz jeździł swoim fiutem po moich gorących, wilgotnych i rozchylonych ustach, tak rozchylonych jak teraz, zobacz - miałam rozchylone szeroko usta, oblizywałam je namiętnie języczkiem i słodko pojękiwałam - tak, właśnie tak, potem jak będziesz klęczał, położę się przy tobie, uniosę na łokciach, podniosę głowę a ty zerżniesz moje usta, wsadzisz mi swoją pałę głęboko do gardła i będziesz mnie taką rżnął, moje usta, słodkie pełne usta, te właśnie które rozchylam tak mocno przed tobą, teraz jak mnie rżniesz tak dobrze, tak dobrze, jak już będziesz gotowy, otworzę je szeroko, dosunę swój boski języczek do dolnej wargi a ty położysz mi na nim swój czubek i wlejesz mi swoją spermę, w usta i na język, potrzebuję jej, potrzebuję jej, tak bardzo jej pragnę, wiesz co ?, wszyscy mężczyźni jak patrzą na mnie, na moją twarz, marzą tylko o jednym, marzą o tym aby zerżnąć mi te pełne, słodkie i wilgotne usta, wiem o tym, wiem, ale one będą należeć do ciebie, do ciebie, tylko do ciebie, przyjdziesz jutro, w środę o dwunastej, zerżnąć mi moje usta ? - listonosz kiwnął głową – a w czwartek ? - znów kiwnął – a w piątek ? moje usta będą czekać - znów kiwnął twierdząco głową – w sobotę też rozumiem ? - potwierdził – w sobotę jest mój mąż, wyślę go o dwunastej na zakupy i zajmę się twoim boskim penisem, zerżniesz mi je, takie pełne, takie wilgotne, ok ? ale teraz mnie rżnij, błagam mocno, a jutro masz moje usta jak w banku - listonosz nie wytrzymał, zlał się w moje łono do środka.

    Popatrzyłem na je majtki, były całe mokre, mokre z nasienia dwóch mężczyzn.

  • Mężu słuchaj, spóźniłeś się, Rafał zgodził się tylko na jednego, twój żeton ktoś wykorzystał – powiedziała moja żona i pokazała mi swoją zalaną przez dwa kutasy szparkę, była biała, listonosz wyszedł dwie minuty temu.
  • Trudno, ale swoją drogą nieźle tego listonosza podnieciłaś. - odpowiedziałem
  • W sobotę zakupy. - powiedziała
  • ok, pojedziemy - mówiłem
  • jedziesz sam, ja mam gościa – dodała.

K.O.N.I.E.C.

  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi
Duszek jaxxx77

no i co ja mam teraz czytać ...?

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

naprawde fajnie sie czytało masz talent pozdrawiam :)

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Jako, że obiecałem opowiedzieć jak to się zaczęło, więc proszę:

 

Z Ewą robiliśmy sobie weekendowe wypady na drinka i bilard do znanej nam knajpy, zdarzało się to do dwóch razy w miesiącu, nie częściej. Ewa lubiła zwracać uwagę mężczyzn i ubierała się dość skąpo. I tak było tej soboty, ubrała bardzo krótką, czarną, spódnicę i luźną prześwitującą bluzkę z dużym dekoltem, jej piersi były przez nią widoczne gdyż nie miała biustonosza, na nogach miała czarne pończochy i buty na wysokim obcasie. Wiedziała, że gdy będzie grać w bilarda i będzie się pochylać nad stołem, jej spódnica podsunie się na tyle wysoko aby odsłonić jej krocze, wiedziała, że inni mężczyźni będą widzieć jej skarb, gdyż na ogół zakładała prześwitujące majteczki, nie wiem po co to robiła, nie wiem po co pokazywała innym swoje łono, ale sprawiało jej to sporo przyjemności, z drugiej strony dla mnie było to dodatkowym bonusem, utwierdzało mnie to w przekonaniu że mam bardzo atrakcyjną żonę. Nie inaczej było tym razem, gdy graliśmy w bilarda a ona akurat musiała się schylić, widziałem spojrzenia innych gdy ona wystawia w ich kierunku swój dość obszerny tyłek z podsuniętą spódnicą, obserwowali jej skarb, wpatrywali się w nią, w jej nogi i widoczną wygoloną cipkę, czasami gdy wychodziła w trakcie gry do toalety zsuwała na bok materiał majtek ze swojego krocza odsłaniając na publiczny widok całą swoją doskonałość, pochylała się wtedy jeszcze bardziej wystawiając do góry swój tyłek, mężczyźni obserwowali nagie łono mojej żony, patrzyła się wtedy na mnie z lekkim uśmiechem mrugając do mnie czasami oczkiem. Zrobiliśmy przerwę po partyjce na drinka.

  • myślę, że powinieneś być zadowolony ze swojej żony – powiedziała – zobacz na tą publiczność dookoła stołu, ci wszyscy faceci mażą tylko o mnie, mażą o tym aby mnie zerżnąć, aby wypieprzyć moją wystawioną pupę swoimi kutasami, myślą aby podejść do mnie od tyłu gdy gram w tego bilarda, podsunąć wyżej moją czarną spódnicę aby widzieć moją zgrabną pupkę, rozchylić mi nogi, zsunąć w dół moje majtki, chwycić mocno za biodra, wsadzić swojego kutasa głęboko we mnie i pieprzyć mnie mocno, tak mocno z całych sił, na sam koniec mażą o tym aby wpompować we mnie swoje nasienie, dużo nasienia, nie interesuje ich to, że ty jesteś ze mną, nie liczą się z tym, o tym właśnie oni myślą, ale widzisz, ja jestem twoja, tylko twoja – dodała.
  • Jesteś cudowna, gdyby tak nie było nie był bym z tobą – odpowiedziałem – wiem jak działasz na samców, wiem że jesteś atrakcyjna. - dokończyłem

    Rozmawialiśmy tak a czas mijał, czasami robiliśmy przerwę na grę a potem na mocnego drinka, Ewa miała już dobrze w czubie, gdy rozgrywaliśmy jedną z partii, podszedł do nas dobrze zbudowany, młody osiłek, było dość późno, do zamknięcia lokalu zostało może piętnaście minut.

  • Zagramy ? - zapytał
  • ok – odpowiedziałem
  • na kasę – dodał
  • niech będzie – skończyłem i poszliśmy grać, partia nie układała się po mojej myśli, przegrałem, nie miałem już forsy, poszedłem do Ewy którą obsiadło dwóch innych znajomych mojego konkurenta w bilarda, moja żona nieźle się bawiła. W knajpie zostaliśmy sami, barman zamknął drzwi.
  • Nazywam się Rafał, chcesz się odegrać ? - powiedział
  • jasne że chcę, nie mam już kasy – odpowiedziałem mu.
  • Ja stawiam tysiaka, ty stawiasz – powiedział do mnie i wskazał ręką na moją żonę – więc ty stawiasz ją.
Ewa uśmiechnęła się, zawahała chwilę, nie wiedziała co ma powiedzieć, minęło parę sekund, spojrzała na Rafała, zobaczyła młodego, dobrze zbudowanego faceta, kiwnęła twierdząco głową w moim kierunku, zgodziła się, mrugnęła do mnie.
  • wygraj – dodała
  • ok – powiedziałem – stawiam ją.
  • Gram też w imieniu moich dwóch kumpli – powiedział Rafała i przedstawił mi kolegów którzy siedzieli z moją żoną, byli to Piotr i Andrzej, też młodzi, też pakerzy. - a cha, jeszcze jedno – dodał – nie biorę towaru w ciemno – Rafał usiadł przy stole, chwycił Ewę za rękę i pociągnął w swoim kierunku, stała tak przodem do niego, od jej tyłu podszedł Piotr, Rafał położył dłoń na jej piersiach, Ewa popatrzyła się na mnie a potem na Rafała gdy ten obmacywał jej jędrne piersi, trwało to chwilę – co się tak patrzysz ? - powiedział do mnie, chcę wiedzieć o co gram, nie powinno cię to dziwić – dodał – masz coś przeciwko ? - zapytał się Ewy jednocześnie kładąc drugą dłoń na jej drugiej piersi ściskając je na chwilę mocniej.

    - sprawdzaj – powiedziała Ewa patrząc się w moim kierunku – sprawdzaj dokładnie – dodała – mój mąż nie ma nic naprzeciw.

Ręce Rafała powędrowały na nogi mojej Ewy, ona stojąc przodem do niego stanęła w lekkim rozkroku, jego ręce powoli kierowały się w stronę szparki mojej żony.
  • sprawdź jej tyłeczek – powiedział Rafał do Piotra który stał z tyłu, ten położył swoje dłonie na pupce mojej Ewy która lekko ją wypięła i zaczął ją pieścić po czym podsunął jej spódnicę całkiem do góry.
  • Pupa super – stwierdził Piotr odchylając się od mojej żony i obserwując jej tyłek, Rafał chwilę potem chwycił majteczki mojej Ewy i mocnym szarpnięciem w dół ściągnął je jej, położył dłoń na jej cipce i wsunął głęboko w nią dwa palce
  • to twoja żona ? - zapytał się mnie
  • tak, to Ewa, moją żona – odpowiedziałem mu
  • zerżniemy ci ją za chwilę – dodał
  • nie sądzę – powiedziałem mu
  • zerżniemy ci ją, mówię ci przegrasz – mówił, cały czas wsuwając i wysuwając palce z wnętrza mojej Ewy która coraz to szerzej rozstawiała swoje uda dając mu całkowity dostęp do swojej cipki. Piotr w tym czasie pieścił jej tyłek i piersi które były już na zewnątrz, tuż przed oczami Rafał, rozpięli jej wcześniej guziki w bluzce. - dobra gramy o tą suczkę a ty ją przygotuj – powiedział Rafał do Piotra, Ewa usiadła na kolanach Piotra, nie miała już majteczek a jej piersi też nie okrywał żaden materiał, siedzieli tak razem, ona na jego kolanach skierowana przodem do mnie, odsunęli stół abym mógł obserwować w trakcie gry co się z nią dzieje, przynieśli jej mocnego drinka, piła go.

    W trakcie naszej gry, Piotr na moich oczach całował piersi mojej żony, ona siedziała na nim opierając swoje plecy o jego tors, nogi miała podsunięte do góry, mocno rozchylone, dłoń Piotra znajdowała się na jej muszelce, dwa palce znajdowały się w jej wnętrzu, Ewa była mocno podniecona, patrzyła się na mnie błagalnie, chciała abym przegrał, chciała tego, nie umiałem się skoncentrować, nie umiałem wygrać tej rozgrywki i w końcu wtopiłem.

  • Oni mnie teraz zerżną mój skarbie – powiedział do mnie Ewa, chwyciła za drinka i opróżniła szklankę do połowy.

    Podszedł Rafał, w tym czasie Piotr wystawił swoją fujarę na wierzch, Ewa siedząc tyłem do niego podniosła się lekko i nadziała się na jego pałę, Rafał stanął z ich boku i położył na jej ustach swojego penisa, chwycił ją za twarz rozchylając jej usta które go objęły.

  • Lubisz to suczko – powiedział Rafał do mojej Ewy. - lubisz robić loda ?
  • Tak, tak – odpowiedziała mu
  • co mam zrobić ? - zapytał się jej
  • zerżnij mnie, zerżnij proszę – powiedziała podczas gdy Piotr już ostro posuwał jaj cipkę
  • powiedz teraz swojemu mężowi co my z tobą zrobimy – powiedział Rafał
  • kochanie, kochanie – mówiła do mnie – oni teraz rżną mnie tak dobrze, tak dobrze, rżną moją cipkę, tak mocno, tak głęboko, i rżną moje usta, te moje delikatne usteczka. - Rafał powiedział jej coś na ucho – skarbie, powiem ci coś, dam im swój numer telefonu, dam im, będą mnie rżnęli kiedy tylko zechcą, kiedy zechcą , wystarczy że zadzwonią, to wystarczy.
Ewa obciągała fiuta Rafała który powoli miał już dość, chwyciła go swoimi ustami od dołu do połowy i rżnęła go swoimi ustami, Rafał dochodził, chwycił resztkę jej drinka i trysnął swoim nasieniem do środka szklanki, podał go jej a ona opróżniła szklankę z mieszaniną wódki, soku i spermy, wypiła to.
  • zerżnął mnie, zerżnął bez litości – powiedziała do mnie
Piotr w tym czasie zakrył jej krocze dłonią, nic nie widziałem, szepnął coś Ewie do ucha, uniosła się po czym opadła na niego powoli nadziewając się, nic nie widziałem, Piotr wciąż miał swoją dłoń na jej kroczu, Ewa zaczęła na nim powoli jeździć.
  • kochanie – powiedziała do mnie – on mnie teraz pieprzy, on mnie pieprzy w tyłeczek, pierzy w pupkę twoją Ewę, zobacz – Piotr odsunął swoją dłoń, jego penis penetrował moją żonę tam gdzie mi powiedziała, dochodziła – boże jakie to cudowne, jakie cudowne – jęczała, nigdy mi na to nie pozwoliła, nigdy – och, och – miała duży orgazm, opadła po chwili na penisa Piotra z całych sił, podszedł trzeci z nich, Andrzej, wsadził z przodu swojego penisa w cipeczkę Ewy, miała teraz Dwa fiuty, dwa penisy w swoim wnętrzu, zaczęli ją ostro posuwać.
  • mężu, co oni ze mną robią, co oni ze mną robią, przegrałeś mnie, przegrałeś – mówiła między kolejnymi orgazmami, jęczała głośno.

    Po czasie trysnęli swoim nasieniem w jej wnętrze, w dwie diurki, opadała z sił, była dość mocno pijana, przed nimi nie było stołu, położyli ją na ziemi, taką zerżniętą i bezsilną, położyli ją na ziemi na brzuchu, leżała tak chwilę, widziałem ją, odjeżdżała, traciła powoli świadomość, była na granicy, podszedł barman, spuścił spodnie i majtki, podciągnął jej tyłek do góry, przebudziła się, wystawiła pupkę w górę, leżała, popatrzyła na niego, podszedł, wszedł w nią.

  • Rżnij mnie, rżnij – powiedziała cicho do niego, już jej to nie podniecało, po prostu oddała się mu, była już trochę w innym świecie, barman rżnął ostro jej wypiętą pupę dziesięć minut, dziesięć minut pieprzył moją żonę bez opamiętania, widziałem to, zlał się na koniec jej do środka, wpompował w moją żonę swoją spermę.
  • Mówiłem ci że ją zerżniemy – powiedział do mnie Rafał i poszedł do niej, wziął od niej numer telefonu, ubrałem ją, wyszliśmy razem, zaprowadziłem do domu.
  • Oni zadzwonią, mówię ci – powiedziała gdy wracaliśmy
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Był poniedziałek, wróciłem z pracy.

  • cześć – powiedziałem do Ewy
  • cześć – odpowiedziała mi
  • co tam dzisiaj ? - zapytałem
  • nie wiesz co ?, dziś poniedziałek, sklep, wstałam trochę później ale jednak tam byłam, nie mogłam sobie odpuścić odkąd nie uprawiamy seksu, mam spore potrzeby – odpowiedziała
  • mam dla Ciebie niespodziankę – mówiłem – Rafał jutro przyjdzie, mam urlop, przyjdzie pooglądać.
  • Co pooglądać ? - powiedziała Ewa
  • pozwolił mi się z tobą kochać, ale tylko wtedy gdy on patrzy – dodałem zadowolony
  • mam się z tobą pieprzyć na jego oczach ? tak ? Dobrze rozumiem ? - odpowiedziała
  • właśnie tak, zawsze to lepsze niż nic, prawda ? - skończyłem
  • no niby lepsze ale strasznie dziwne – skończyła Ewa.
Dzień minął szybko, poszliśmy spać. Rano wstałem, Ewa szykowała się starannie, w końcu nie uprawialiśmy seksu dość długo, wydepilowane nogi i cipeczka, obcisła bardzo krótka bawełniana, elastyczna, krwisto czerwona spódniczka, była naprawdę krótka, praktycznie zasłaniała tylko jej zgrabne pośladki, buty na szpilkach, nie ubrała biustonosza, sama biała, lekko prześwitująca i obcisła bluzka, było widać jej piersi, jej sutki, delikatne białe majteczki, była ślicznie pomalowana, specjalnie dla mnie to wszystko, dla mnie. Ubrałem się, była dziewiąta rano, podjechał samochód pod nasz dom, drzwi się uchyliły, wszedł Rafał pewnym krokiem, byliśmy w salonie, usiadł w fotelu.
  • dzień dobry – powiedział – ślicznie wyglądasz Ewa – dodał
  • dzień dobry, dziękuję za komplement – powiedziała Ewa siedząc naprzeciwko niego, w odległości około trzech, czterech metrów, nogi miała złączone, wiedziała, że dziś jest dzień dla mnie, powoli zaczęła patrząc się na Rafała rozchylać uda, tak delikatnie, chciała go wkurzyć, chciała go wkurzyć tym że dziś będę te nogi rozchylał na bok ja, nie on, siedziała tak chwilę, wpatrywał się w jej krocze, chciała aby zazdrościł, aby żałował swojej decyzji.
  • Piękne ma nogi, naprawdę zgrabne – powiedział Rafał,

    Wtedy Ewa wstała, chwyciła mnie za rękę i pociągnęła na środek salonu za sobą, stanęła tyłem do Rafała i powiesiła swoje ręce na mojej szyi, stałem przodem do niej, zaczęła się ze mną całować, bardzo powoli i namiętnie, widział to, staliśmy może dwa metry od niego, obserwował nas, moje ręce wylądowały na jej plecach, zacząłem ją delikatnie pieścić. Ewa na chwilę przerwała, odwróciła głowę i popatrzyła się na Rafała, trwało to może 15 sekund, patrzyła się mu w oczy po czym nie odrywając od niego wzroku wypięła delikatnie swój tyłeczek w jego kierunku, wstał, wtedy ona zerknęła na swój tyłek, potem znów w jego oczy, zaczęła lekko kręcić swoją pupą na boki, jej spódniczka nie osłaniała już jej krocza, podwinęła się do góry gdy wypinała tyłek, widział jej srom gdyż materiał majtek był cienki i prześwitujący, wciąż obejmowała moją szyję, kręciła tak swoją wypiętą pupą patrząc się mu prosto w oczy, prowokowała go, wstał podszedł do nas. Stał już za jej wypiętym tyłkiem.

  • Co proponujesz ? Jak myślisz co facet powinien zrobić gdy kobieta wypina swój tyłek w jego kierunku ? - zapytał się mnie.
  • Więc …....... - zamilkłem na chwilę.
  • Zależy ci na pracy ? - kontynuował
  • Tak, bardzo – dodałem
  • więc ? Jakie jest twoje zdanie – odpowiedział – może Ewa ci pomoże – dodał i popatrzył się na Ewę, szepnęła mi coś do ucha
  • Więc Ewa myśli – mówiłem
  • Ewa ? - zapytał – mnie interesuje co ty myślisz.
  • Więc ….... myślę, że facet powinien zerżnąć taki zgrabny, wystawiony tyłek.

    Rafał podsunął jej spódniczkę na biodra, jej pupkę osłaniały tylko delikatne majteczki.

  • Podejdź tu – powiedział do mnie, zrobiłem parę kroków, stałem już obok niego, obok jej tyłka - zobacz – dodał i szybkim ruchem ściągnął jej majtki, Ewa w tym momencie jeszcze bardziej wypięła swoją już nagą pupkę, Rafał położył swoje palce na jej kroczu i delikatnie rozsunął jej wargi sromowe na bok – zobacz jaka wilgotna – powiedział do mnie, ukląkłem, widziałem jego dłoń na szparce mojej Ewy – teraz ty, w końcu to twój dzień – dodał i zabrał swoją dłoń. Położyłem palce na cipce – rozsuń – powiedział Rafał, zrobiłem jak mówił – wilgotna ? - zapytał
  • tak, powiedział bym że bardzo wilgotna – odpowiedziałem mu
  • trzymaj tak, rozsuwaj delikatnie – mówił po czym jego palec wylądował we wnętrzu mojej Ewy, wsadził go do połowy, ona w tym momencie delikatnie jęknęła i lekkim ruchem nabiła się na niego, cały był już w jej wnętrzu, czułem i widziałem to, wciąż trzymałem dłoń na jej koczu rozsuwając ja na bok, Rafał w tym czasie zdążył umieścić w niej już swoje dwa palce, Ewa zaczęła poruszać powoli swoim tyłkiem do przodu i z powrotem nadziewają się na jego palce.
  • Zobacz co ta suczka robi – powiedział do mnie – jeździ swoją sunią na moich paluszkach, widzisz jaka suka ? Widzisz to ? - dodał, kiwnąłem twierdząco głową, Ewa nadziewała się na niego, jego palce ocierały się o moje, była już nieźle wilgotna, pojękiwała cichutko. - wiesz czego ona chce ? Wiesz czego ? - zapytał się mnie
  • Ona …... chce – mówiłem
  • Ewa pomóż mu – powiedział, Ewa chwyciła moją głowę i podsunęła do siebie, cicho jęcząc szeptała mi do ucha
  • Więc Ewa mówi – zamilkłem – Więc ona chce na pewno – kontynuowałem – ona chce abyś ją dobrze zerżnął swoim grubym, sterczącym fiutem – skończyłem
  • No tak – powiedział Rafał – mogłem się tego domyśleć przychodząc tu.
  • Ewa ma specjalne życzenie – powiedziałem do Rafała, zależało mi jednak cholernie na tej pracy – zerżnij ja tak jak jest, tak na stojąco, od tyłu, bez ceregieli jak suczkę.
  • Nie ma problemu – odpowiedział mi Rafał po czym poszedł do swojej torby, wyciągnął z niej oliwkę i wylał sporą część na jej tyłek – rozsmaruj ją, nie zapomni o jej cipce, wiesz jaka jest wąska – dodał
Zabrałem się za namaszczanie żony, dokładnie rozprowadziłem oliwkę na jej pięknym tyłku, sporą część wtarłem w jej szparkę, Rafał w tym czasie był już tylko w koszuli, rozpiął ją i stanął z tyłu mojej żony, jego penis sterczał w kierunku jej pupy.
  • więc skoro mnie o to prosisz, to zerżnę ci tą piękną żonę, zresztą myślę że ona też tego chce – mówił – podaj mi to – wskazał na oliwkę, dałem mu ją, wylał ją wzdłuż swojego ptaka, Ewa widząc to chwyciła swoją dłonią jego fiuta i sama nasmarowała jego całego, był już gotowy na wtargnięcie do jej wnętrza.
  • Więc do dzieła, idź z jej przodu, idź do swojej żony – powiedział Rafał, staliśmy znów zwróceni do siebie twarzami, Ewa patrzyła się na mnie po czy popatrzyła się na Rafała
  • dawaj – powiedziała do niego - dalej, no dawaj – dodała
Ewa wypinała tyłek, rozsunęła nogi i stała tak w rozkroku, dłonie miała na mojej szyi a jej twarz znajdowała się niedaleko mojej, Rafał stanowczym ruchem wszedł w nią, w tej właśnie chwili wydała z siebie głośny jęk, poczułem jej paznokcie na swoim karku, wbiła mi je.
  • mężu – powiedziała do mnie – wybacz ale potrzebuję dobrego rżnięcia, tylko tyle mnie z nim łączy, potrzebuję tylko w tej chwili aby ktoś porządnie wypierzył mój tyłek, mój biedny tyłeczek, Rafał czy mój mąż będzie mógł mnie dziś posiąść ? obiecałeś - zapytała się swojego kochanka
  • obiecałem – odpowiedział, wciąż rżnął moją Ewę, już nie delikatnie, nie cackał się z nią, pieprzył już ją naprawdę ostro
  • właśnie, tak mnie rżnij, właśnie tak – jęczała Ewa – pieprz mnie mocno, jeszcze, długo, tak właśnie tak – dodała

    Ewa wisiała rękoma na mojej szyi, coraz mocniej wbijając w mój kark swoje paznokcie, pojękiwała, Rafał pieprzył moją Ewę której to najwyraźniej odpowiadało, czasami przymrużała oczy, czasami patrzyła się na mnie, była mocno podniecona.

  • Dobra, mała zmiana – powiedział oprawca mojej Ewy – zanieś ją na stół, połóż na wznak – dodał, chwyciłem Ewę tak jak się wnosi pannę młodą za próg i zaniosłem na stół, leżała, uniosła nogi go góry gdy Rafał podchodził do niej, ceremonialnie rozchyliła je dając mu pełny dostęp do siebie.
  • Chodź tu – powiedziała Ewa do mnie – chcę cie mieć blisko siebie, a ty mnie rżnij Rafał, ty tylko dobrze dziś zerżnij swoją suczkę, proszę cie.- stałem tak obok niej, chwyciła moją dłoń i położyła na swojej twarzy – pieść mnie, swoją żonę – dodała – pieściłem swoją dłonią jej policzki, skronie usta i całą jej twarz podczas gdy Rafał posuwał jej rozwarte krocze, była w siódmym niebie, orgazm za orgazmem.
  • Rafał, dalej – mówiła – rżnij mnie, rżnij, spuszczaj się, no spuszczaj, potrzebuję twojej spermy, wlej ją do mojego środka, no wlewaj, wlewaj głęboko – mówiła patrząc się mu prosto w oczy, nie wytrzymał długo i zalał jej wnętrze, jej cipkę swoim nasieniem, była szczęśliwa. - teraz ty, teraz ty – powiedziała do mnie – połóż się obok mnie, połóż się – dodała, zrobiłem tak, położyłem się na wznak, usiadła na mnie, była taka mokra i szeroka w środku, takiej jej jeszcze nie miałem, cała ze spermy mojego poprzednika, zaczęła mnie ujeżdżać, powolutku, sperma Rafała spływała po moim fiucie w dół, Ewa podsunęła się do góry i zeszła na chwilę, mój fiut ociekał jego spermą, siedział obok, patrzył się, Ewa zaczęła zlizywać ten płyn najpierw z moich jąder kierując się do góry, patrzyła mi się głęboko w oczy, jego nasienie było na jej ustach i języku, znów usiadła na mnie, zaczęła mnie ostro rżnąć, widać było że nie sprawia jej to takiej przyjemności, penis Rafała to inny kaliber, widziałem jej usta z białym płynem na wargach, nie wytrzymałem długo, dochodziłem, wtedy ona podniosła się do góry a cały mój ładunek wystrzelił w powietrze, zamiast w jej wnętrze, wstała, poszła do Rafała i przytuliła się do niego
  • wiesz mężu – powiedziała do mnie owijając swoje palce na znów sterczącym penisie Rafała – ktoś mnie dzisiaj bardzo dobrze zerżnął

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

- dobrze, więc robimy tak, w sobotę idziesz z Ewą do kawiarni, wiesz do tej w której robimy czasami imprezy integracyjne, idziecie na 20:00, reszty dowiesz się na miejscu, natomiast w poniedziałek bierzesz żonę ze sobą do pracy, przyprowadzisz ją rano do mojego biura, chłopcy ze sklepu wiedzą, że nie przyjdzie, rozmawiałem z nimi – powiedział Rafał gdy Ewa bawiła się jego sterczącym ptakiem, właściwie waliła mu konia patrząc się na mnie, po jakimś czasie spuścił się jej na rękę a ona oblizała z niej jego spermę swoimi ustami, ubrał się i wyszedł.

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Była sobota, Ewa i ja nie wiedzieliśmy co nas czeka, około dziewiętnastej Ewa przygotowywała się do wyjścia, zgodnie z życzeniem Rafała Ewa ubrała się prowokująco, bardzo krótka spódnica, buty na obcasie itd. Wyszliśmy, około dwudziestej byliśmy na miejscu, usiedliśmy przy stoliku, obcisła spódnica Ewy podsunęła się do góry jak siedziała, praktycznie zasłaniała tylko jej tyłek a całe nogi były dobrze widoczne, siedziałem i widziałem jak inni faceci na sali wpatrywali się w nią, nagle podszedł kelner.

  • to od tego Pana – powiedział i postawił drinka przy mojej żonie, Ewa popatrzyła się na chłopca który postawił jej drinka, siedział z dwoma innymi rówieśnikami, mieli może po 19 lat.
  • Dziękuję – powiedziała do kelnera – proszę mu podziękować – dodała i wskazała na małolata, wzięła do ust drinka i zaczęła go pić, ja zamówiłem sobie piwo.

    Po pierwszej kolejce kelner znów przyniósł Ewie drinka, tym razem od drugiego z nich, znów podziękowała i szybko opróżniła szklankę. W tym czasie jeden z nich zaczął bawić się telefonem, po chwili Ewa dostała SMS`a, ewidentnie wyczułem że to od niego, mieli jej numer telefonu, ciekawe skąd. Kolejny drink od trzeciego z nich, tym razem z karteczką.

  • Co tam pisze ? - zapytałem się mojej żony
  • wiesz, jak by ci to powiedzieć, jak skończymy pić, masz wyjść ze mną do męskiej toalety, oni znają Rafała, to jego polecenie, wiedziałam że dziś wydarzy się coś niesamowitego, masz zostawić otwarte drzwi – odpowiedziała mi Ewa
  • no proszę, jeszcze tego nie było – dodałem, opróżniła drinka, wstała
  • idziemy, rusz się – powiedziała do mnie, wstałem i poszedłem za nią, weszliśmy do środka, nie zamknąłem drzwi, około trzydzieści sekund po nas do środka weszli młodzieńcy, zamknęli drzwi na zamek.
  • Więc to jest Ewa – powiedział jeden z nich i podszedł do mojej żony, chwycił ją za ramię i przesunął w kierunku ściany, oparła się nią plecami, stanął przed nią a z jej lewego i prawego boku stali już dwaj inni.
  • Fajna suczka – powiedział jeden, stał z jej prawego boku, jedną rękę położył jej na na brzuchu a drugą chwycił mocno za nadgarstek, pociągnął jej rękę do góry nad głowę, to samo uczynił ten z jej lewego boku, Ewa stał oparta o ścianę z rękoma wyprostowanymi do góry, jej piersi uniosły się do góry, wtedy on rozpiął jej bluzkę do połowy i rozsunął materiał na boki, jej piersi były już nagie – masz leniu – powiedział do drugiego, wtedy on swoją wolną dłoną zaczął lubieżnie obmacywać piersi mojej żony, stałem dwa metry od nich, nic nie mogłem zrobić, Ewa też się nie broniła gdy facet który ją obmacywał nagle ustami przywarł do jej sutek, pieścił je i całował.
  • Ale jej sterczą – powiedział i z powrotem ją obrabiał. - jesteś mocno podjarana lalunio, no nie ? - zapytał się Ewy, nic nie odpowiedziała
Stojący z przodu zrobił krok na bok abym zobaczył jak piersi mojej żony pieści młodzieniaszek, po chwili włożył jej dłoń od dołu między nogi, patrzył się na mnie, położył na jej cipce swoje palce i zabawiał się ją, podsunął jej spódnicę po chwili do góry, miała na sobie niezbyt obcisłe białe majtki, młody wsunął swoją dłoń pod nie i masował wargi sromowe mojej Ewy, podnieciła się.
  • puść mnie – powiedziała, wtedy jeden z nich puścił jej nadgarstek, położyła swoją dłoń na dłoni która masowała jej krocze, odsunęła na bok materiał majteczek abym to widział po czym delikatnym ruchem przycisnęła palce mężczyzny, jego palce wraz z jej palcami wsunęły się do jej cipeczki, zaczął ją wewnątrz dokładnie badać, pojękiwała, jej ręka znów była na górze trzymana przez jednego z nich, rozstawiła szerzej nogi aby on miał dobry dostęp do jej skarbu. W tym momencie stojący z boku facet chwycił ją za podbródek i przesunął jej głowę w swoim kierunku, przywarł ustami do jej ust i zaczął ją namiętnie całować, pozostali zajmowali się ciągle jej piersiami i cipką
  • Jaka wilgotna ta niunia, jaka wilgotna – powiedział patrząc się na mnie i baraszkując w jej wnętrzu

    Trwało to około dziesięciu minut, tyle czasu zabawiali się moją żoną ci dziewiętnastoletni młodzieńcy. W końcu stojący z przodu rozpiął rozporek cały czas bawiąc się palcami w jej cipce, wyciągnął drugą ręką swojego penisa i podszedł do niej od przodu, ci z boków mocniej chwycili ją za nadgarstki gdyż chciała się uwolnić, najwyraźniej dłoń czy palce nie były dla niej tym samym co obcy kutas w tej chwili.

  • Proszę mnie puścić – powiedziała do nich – proszę – dodała
  • cicho bądź – odpowiedział jeden z nich
  • będę krzyczeć jak mi to zrobicie – odpowiedziała im
  • chodź tu – powiedzieli do mnie – zakryj jej dłonią usta, w tej chwili – podszedłem, zrobiłem jak chcieli, Ewa próbowała krzyczeć lecz moja dłoń hamowała cały jej krzyk. Młody wyciągnął z niej swoje palce i położył swojego ptaka wzdłuż jej warg sromowych, zaczął je delikatnie nim pieścić, nie wchodził do środka.
  • Zerżnął cię ktoś w ten sposób, mała, bzyknął ktoś tak twoje nabrzmiałe i wilgotne płateczki ? - zapytał się, pokręciła głową przecząco, powoli posuwał w ten sposób moją Ewę, jej płyn nawilżał jego kutasa, robił to z wyczuciem, bardzo powoli, nie przyspieszał, pieprzył ją tak dość długo. Po chwili ci co stali obok chwycili nogi mojej Ewy pod kolanami i podnieśli do góry, rozsunęli na boki jej uda, wisiała tak oparta plecami o ścianę, pomiędzy jej udami znajdował się młody ogier ze swoim penisem na jej sromie, przyspieszał powoli, rżnął ją i rżnął coraz szybciej, jej wygolona i mokra cipka nie stawiała żadnych oporów, długo to trwało, podnieciła się mimo woli, nie mogła tego ukryć, puściłem jej usta, pojękiwała, łapała głębokie oddechy, dochodziła, gdy była już bardzo blisko szczytu, młody gwałtownym ruchem wsadził jej swoją pałę głęboko do środka, dobiło to Ewę, jej ciałem wstrząsnął silny orgazm, zagryzła wargi i przez usta mocno piszczała, nie chciała aby ktoś w kawiarni to usłyszał, młody wciskał swojego ptaka w jej głębi, docisnął do końca, wiedział co robi, trafił ją jednym strzałem tam gdzie chciał trafić, wiedział to. Długo szczytowała, długo. Ręce na górze trzymane mocno męskimi dłoniami nad głową, nogi w powietrzu trzymane pod kolanami, uda mocno rozchylone na boki a pomiędzy nimi twardy kutas głęboko w cipce, nie mogła nic zrobić, była bezbronna, jej srom został właśnie przed chwilą zerżnięty młodą i sztywną pałą wszystko to dawało w sumie silny i długi orgazm, stałem obok, spuściła wzrok na dół. Ktoś chwycił za klamkę, drzwi były zamknięte, puścili ją, stała tak pół naga, młody schował swojego penisa do spodni i otworzył drzwi, wszedł pięćdziesięcio letni facet, zobaczył Ewę.
  • Podoba ci się ? - zapytali się go, zmieszał się, jeden z nich chwycił moją żonę za kark i poprowadził do niego, przycisnął ją do ziemi, uklękła przed nim – no mała, do roboty, do roboty – dodał

    Ewa rozpięła mu rozporek i zaczęła obciągać mu fiuta, chwycił ją za włosy i zaczął ostro posuwać jej usta, wkładał jej bardzo głęboko.

  • O kurcze, jaka fajna dupeczka – powiedział trzymają mocno jej głowę i penetrując głęboko jej usta – jaka słodziutka, jaka słodziutka, no popatrz się na mnie mała, popatrz się – powiedział do Ewy, ta podniosła wzrok i popatrzyła mu się prosto w oczy, gapił się na jej twarz i pieprzył ją.
Jeden z młodych chwycił mnie za ramie.
  • Wypad – powiedział i poprowadził mnie do drzwi – wystarczy tego przedstawienia, zaczekaj przy stoliku – dodał i prawdę mówiąc wyrzucił z toalety, usłyszałem zamykany zamek, poszedłem na salę i usiadłem sam przy stoliku

    Po pięciu minutach wychodzili wszyscy, pierwszy szedł pięćdziesięciolatek, gdyż przechodził obok mnie, poklepał mnie po ramieniu.

  • Gratuluję – powiedział do mnie – świetna żona, świetna – dodał i poszedł dalej

    Za nim szła reszta razem z moją żoną, którą ten, który zerżnął przed chwilą jej skarb trzymał za jej tyłek, szedł obok niej i obmacywał perfidnie jej pupkę.

  • Zabieramy ją dziś na imprezę, idzie z nami – powiedział do mnie, Ewa gdy przechodziła obok mnie, popatrzyła się na mnie, zerknęła mi głęboko w oczy i rozchyliła delikatnie usta, miała w nich spermę, facet któremu obciągała chwilę wcześniej zlał spermą usta mojej żony.
  • Idź do domu – powiedziała do mnie, zaczekaj, wrócę, dam znać – powiedziała i z trzema młodzieńcami wyszła z kawiarni
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Poszedłem do domu, parę godzin byłem sam, żadnego kontaktu, ani telefonu, ani SMS`a, dochodziła pierwsza w nocy, zagrał mój telefon, wiadomość: „do piętnastu minut będę w domu, czekaj”, podszedłem do okna, czekałem, po jakimś czasie podjechała taksówka i zatrzymała się, silnik zgasł, zauważyłem że auto się chwieje, kołysze na boki, szyby nie były przyciemniane a po drugiej stronie ulicy paliły się lampy, zauważyłem swoją żonę, na siedzeniach z tyłu było dużo miejsca, siedziała na środku, nogi podniesione do góry, przed nią klęczał jakiś facet, pieprzył ja tak, posuwał ją ostro, trzymała go za pośladki jak w nią wchodził, robił to coraz szybciej i szybciej, dochodził, wyciągnął swojego ptaka i uniósł się do góry, spryskał spermą jej odkryte piersi, usiadł obok niej, ona zapinała bluzkę, chwilę potem kierowca auta wyszedł, otworzył drzwi po stronie Ewy, wyszła, chciała iść do domu, chwycił ja za ramię i zaprowadził koło maski z przodu, odwrócił ją twarzą do szyby, popchał do przodu, zgięła się, sięgnął do jej sukienki, podniósł do góry, jej majtki opadły na jej uda, sama je zdjęła, nie musiał o to prosić, rozstawiła nogi i wypięła tyłek, facet wyciągnął fiuta, chwyciła go ręką i naprowadziła do swojego wejścia, szybkim ruchem wszedł w nią, zaczął ją rżnąć, trzymał Ewę jedną ręką za biodro a drugą owinął wokół jej włosów, chwycił ja mocno i ciągnął je w swoim kierunku, odchyliła głowę do tyłu, stała tak tyłem do niego, pieprzył ją, rżnął ostro, palił papierosa, czasami puszczał jej ciało i strzepywał popiół obok, wtedy przestawał na chwilę, słyszałem jej głos:

  • błagam, nie przestawaj, nie przestawaj, dalej, no dalej, proszę cię, proszę. - rżnął jej cipkę swoim twardym fiutem a ona błagała go o to.
  • Podoba ci mój skarbie ? - zapytał – tu mieszkasz ? - Dodał
  • tak tu mieszkam, właśnie tu, rżnij mnie, rżnij szybko - odpowiedziała
  • szybko ? - zapytał znów
  • tak, rżnij mnie mocno i szybko, mój mąż czeka na mnie w domu – wskazała na okno, popatrzył się, zobaczył mnie, pociągnął Ewę do siebie, stali tak, ona już prawie wyprostowana, nabita na niego, on za nią, wciąż ją pieprzył, jedną ręką chwycił za szyję a drugą wsadził z przodu między jej uda, było widać, nie zgasił świateł w samochodzie, było widać dokładnie, trzymał ją za krocze i rżnął od tyłu, popiskiwała, delikatnie dłonią skierował jej twarz w moją stronę, widziała mnie, patrzyła się na mnie, perfidnie odwrócił swoją twarz w moją stronę i coraz mocniej i brutalniej jej dogadzał, napinała się i zapierała dłońmi o maskę auta, dochodziła.
  • Jeszcze, jeszcze, o tak, właśnie tak mnie pieprz – mówiła mu
  • a mąż ? Co on na to – odpowiedział
  • niech patrzy, niech sukinsyn patrzy, nie umie mnie porządnie zerżnąć to niech patrzy, nie martw się tym tylko rób co masz zrobić, zerżnij mnie, zerżnij dobrze, ten jeden raz, chcę cię zapamiętać, chcę zapamiętać jaki jesteś dobry, dobry jesteś, prawda ? Taki doooooobry - mówiła już prawie dochodząc, jedną dłonią chwyciła jego rękę znajdującą się pomiędzy swoim kroczem i ścisnęła mocno – o taaaak, o taaaak właśnie, doszła, doprowadził ją szczytu, orgazm już się powoli kończył, facet mocno przyspieszył chwycił mocno jej gardło i łono, zaczął ja posuwać jeszcze ostrzej, jak sukę, znów dochodziła – ty sukinsynu, ty sukinsynuuuuuuu – piszczała, druga fala rozkoszy uderzyła jej do głowy – zalej mnie, możesz się we mnie spuścić – powiedziała mu – ty dziś możesz – facet patrzył się w moje okno i posuwał moją słodką Ewę, dochodził, mocno docisnął do jej wnętrza, lekko podniósł się na palcach, odchylił głowę do tyłu i wlewał jej swoją spermę. Opadli z sił, Ewa nasunęła na siebie majtki i zsunęła spódnicę na dół, chwyciła ręką portfel i zapłaciła mu.
  • Dziękuję – powiedziała – to za …... kurs – dodała płacąc taksówkarzowi
  • nie ma sprawy, jak by Pani jeszcze czegoś w przyszłości potrzebowała to proszę – odpowiedział jej i wręczył wizytówkę

    Weszła do domu, była zalana spermą i alkoholem

  • gdzie byłaś ? - zapytałem się, stanęła przede mną, mała rozpięte guziki bluzki, widać było jeszcze nie zaschniętą spermę pierwszego z samochodowych kochanków
  • zmęczona jestem – odpowiedziała – jutro ci opowiem, idę spać – poszła do sypialni, rozebrała się, została w samych majtkach, położyła się na boku i szybko zasnęła.

    Położyłem się obok niej, miała wypięty tyłek w moją stronę, nie przykryła się, było gorąco, moja dłoń powędrowała do jej krocza, majtki były właśnie tam całe mokre, taksówkarz miał wyraźnie dużo spermy w sobie, wsunąłem jej palec do środka, była taka mokra i gorąca jak nigdy, była po prostu przed chwilą porządnie zerżnięta.

  • No wsadź sobie chłopcze – usłyszałem, jednak nie spała, odchyliłem jej majtki na bok i zrobiłem jak prosiła. - podobało ci się jak mnie ten taksówkarz przed chwilą zerżnął ? - zapytała – podobało ci się ? Lubisz na to patrzeć prawda ? - milczałem, delikatnie ją posuwałem, taką gorącą i mokrą, sperma poprzednika wyciekała na jej srom
  • gdzie byłaś ? - pytałem
  • byliśmy na dyskotece, chcesz wiedzieć więcej ? - popatrzyła się na mnie i zapytała, kiwnąłem twierdząco – więc byliśmy tam właśnie, same małolaty - uśmiechnęła się – oprócz tej trójki z kawiarni byli jeszcze ich dwaj koledzy, tańczyłam z nimi, obmacywali mnie w tańcu, mój tyłek, macali lubieżnie mój tyłeczek, więcej ? - dodała – więc trwało to trochę, wiesz było ich pięciu, taniec trochę trwa, wyszliśmy wreszcie wszyscy na zewnątrz, mówili że niby się przewietrzyć, tak mówili, zaprowadzili mnie z tyłu dyskoteki, było ciemno, oparli mnie o ścianę, zdjęli majtki i trzymali tak jak w wtedy w kawiarni, wisiałam tak w powietrzu a oni jeden po drugim zaczęli mnie posuwać, bez żadnej litości, puścili mi nawet ręce, wieszałam je na ich szyi i mocno całowałam ich w usta, namiętnie, tak im dziękowałam, trzymali za uda i rozchylali je mocno na boki, zawsze jeden był z przodu i mnie rżnął, tak dobrze mnie rżnął, moją spragnioną cipkę, wylewali na koniec spermę na moje łono, zbierałam ją swoimi paluszkami i połykałam, tak mi było dobrze, jeden po drugim się tu zlewali – wskazała na swoje wzgórze łonowe, pieprzyłem ją a ona mi wciąż opowiadała – po wszystkim wróciliśmy na salę, chłopcy trochę narozrabiali, chcieli nas wyrzucić, załatwiłam z ochroniarzami żeby zostali, chciałam już jechać do domu, ochroniarz zamówił taksówkę a resztę to już sam widziałeś. To wszystko, spuszczaj się szybko bo naprawdę chcę już spać – podnieciła mnie do tego stopnia, że wolnymi ruchami doprowadziła mnie do orgazmu, spuściłem się w niej, pierwszy raz od nie wiem kiedy, pierwszy raz.
  • Dobranoc – powiedziała
  • Lubię 1

Skopiuj link do postu


Odnośnik do odpowiedzi

Cuckoldplace Poland © 2007 - 2024

Jesteśmy szanującym się forum, istniejemy od 2007 roku. Słyniemy z dużych oraz udanych imprez zlotowych. Cenimy sobie spokój oraz kulturę wypowiedzi. Regulamin naszej społeczności, nie jest jedynie martwym zapisem, Użytkownicy stosują się do zapisów regulaminu.

Cookies

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

Polityka Wewnętrzna

Nasze Forum jest całkowicie wolne od reklam, jest na bieżąco monitorowane oraz moderowane w sposób profesjonalny przez ekipę zarządzającą. Potrzebujesz więcej informacji? Odwiedź nasz Przewodnik. Jednocześnie przypominamy, że nie przyjmujemy reklamodawców. Dziękujemy za wizytę i do zobaczenia!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...